Prezydent Bronisław Komorowski razem z prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim w środę przecięli wstęgę, symbolicznie otwierając wybudowaną właśnie przystań jachtową przy molo w Sopocie. Marina przeznaczona dla ponad 100 jachtów została zbudowana przez sopocki samorząd przy wsparciu Unii Europejskiej.
Komorowski, który do Sopotu przypłynął z Juraty łodzią Straży Granicznej, w krótkim wystąpieniu pogratulował lokalizacji mariny, bo - jak mówił - "to optymalne położenie". Dodał, że nowa przystań będzie wizytówką polskiego Wybrzeża. - Jestem pełen podziwu, bo przystań wzbogaca zarówno molo, jak i Sopot, a jednocześnie stwarza szansę na umocnienie morskiego wychowania następnych pokoleń - powiedział prezydent, dodając, że marina jest wielką szansą dla Sopotu.
Komorowski powiedział też, że marina będzie szansą pokazania żeglarzom polskiego Wybrzeża. - Do tej pory bywało z tym różnie: często brak infrastruktury ograniczał możliwość poznania polskiego Wybrzeża, polskich portów czy miejscowości nadmorskich - podkreślił prezydent.
"Kawałek nowego lądu"
Z kolei prezydent Sopotu przypomniał, że prezydent, jako wieloletni prezes Ligi Morskiej i Rzecznej, świetnie może ocenić czym dla Sopotu jest przystań jachtowa. - To wielkie święto przyłączenia kawałka nowego lądu do Polski, kawałka nowego lądu do Sopotu - powiedział Karnowski. Po uroczystości Komorowski udał się na obiad, na który zaprosił go do sopockiego Grand Hotelu Jacek Karnowski. Po obiedzie - także łodzią Straży Granicznej - wrócił do ośrodka w Juracie.
Sopocka przystań powstała przy molo. Marinę zbudowano pomiędzy bokami głowicy mola, jego ostrogą oraz dwoma nowymi falochronami - wschodnim i południowym. Wewnątrz tak powstałego portu znalazły się trzy baseny wydzielone pływającymi pomostami, przy których przygotowano miejsca dla 103 jachtów: 40 o długości między 10 a 14 m oraz 63 o długości do 10 m. Jak podkreślają przedstawiciele sopockiego magistratu, dwa nowo wybudowane falochrony będą stanowiły zabezpieczenie zabytkowego sopockiego mola przed szkodliwym działaniem fal i wiatrów.
Budowa przystani jachtowej trwała półtora roku (rozpoczęła się w styczniu 2010 r.). Jest to jedna z najważniejszych inwestycji w Sopocie w ostatnich latach. Marina wraz z zapleczem kosztowała prawie 71 mln zł, z czego 25 mln zł pochodziło ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a resztę wyłożyło miasto.
Źródło: TVN24, PAP