Pieniądze może i drobne, ale przestępstwo poważne. Z kasetki automatu jednej z kieleckich myjni samochodowych zniknął bilon. Podejrzanemu o kradzież z włamaniem 40-letniemu mieszkańcowi miasta grozi do 10 lat więzienia.
W sobotę przed południem do komisariatu policji na osiedlu Na Stoku w Kielcach zgłosił się 49-letni właściciel myjni samochodowej działającej na terenie osiedla Słoneczne Wzgórze. Poinformował, że w nocy z piątku na sobotę ktoś włamał się do kasetki na bilon umieszczonej w automacie myjni i zabrał z niej pieniądze - informuje kielecka policja.
Kradzież z włamaniem
Po kilku godzinach, w sobotę po południu, funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zatrzymali prawdopodobnego sprawcę, 40-letniego mieszkańca miasta. Kielczanin usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
§ 1. Kto kradnie z włamaniem, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 2. Jeżeli kradzież z włamaniem popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Źródło: Świętokrzyska policja
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock