W katowickiej Dolinie Trzech Stawów w piątek po południu utopił się mężczyzna. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, po dwóch godzinach akcji ratunkowej zmienili ją na poszukiwawczą.
Do tej pory nie znaleziono ciała mężczyzny, który utopił się w Katowicach. Do zdarzenia doszło w piątek po południu w Dolinie Trzech Stawów.
Pięć zastępów straży pożarnej brało udział w akcji
Jak powiedział starszy kapitan ze straży pożarnej w Katowicach Mateusz Pyrzanowski, zgłoszenie w sprawie utonięcia przyszło o 17.50. - Ze zgłoszenia wynikało, że prawdopodobnie utopiła się osoba, mężczyzna, około 27 lat, około 15 minut przed wpłynięciem zgłoszenia - dodał.
Na miejsce wysłano pięć zastępów straży pożarnej. Wśród zastępów straży pożarnej była specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Bytomia.
- Po dojeździe stwierdziliśmy, że działania ratownicze podjęli ratownicy wodni, którzy byli na plaży. Jednak były one bezskuteczne - powiedział starszy kapitan Pyrzanowski. - Wprowadziliśmy na akwen dwie łodzie z sonarem i z nurkami. Do tej pory nie znaleziono mężczyzny - dodał.
Akcja ratunkowa po dwóch godzinach została zmieniona na poszukiwawczą. O tym, do kiedy potrwa, zadecyduje policja. - W tej chwili dowodzący na miejscu są już policjanci, bo jest to już akcja poszukiwawcza - wyjaśnił Pyrzanowski.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24