Katarzyna W. (nie)mówiła, jak zabiła? W zeznaniach Beaty Ch. wątpili i prokurator, i obrońca

Katarzyna W. przed sądem podczas pierwszej rozprawyTVN 24

Proces Katarzyny W. wszedł w fazę – jak określił to obrońca oskarżonej – mozolnego "maglowania materiału dowodowego". Ale podczas ostatniej rozprawy okazało się, że nawet ono może mieć ciekawy przebieg i elementy suspensu. Beata Ch., towarzyszka z aresztu Katarzyny W., wycofała się ze swoich wcześniejszych słów, jakoby oskarżona przyznała się jej do zabójstwa dziecka podczas imprezy. Co ciekawe, wiarygodność zeznań Ch. kwestionował zarówno prokurator, jak i obrońca.

PROCES KATARZYNY W. - PRZECZYTAJ RAPORT

Czwarta rozprawa w procesie Katarzyny W., oskarżonej o zabójstwo córki oraz informowanie o niepopełnionym przestępstwie i tworzenie fałszywych dowodów przeciwko innej osobie, była najdłuższą z dotychczasowych. Zeznawać miało siedmioro świadków. Przez ponad osiem godzin sąd, obrońca i w mniejszym stopniu prokurator zdążyli przepytać jednak tylko trzy. O tym, co wiedziały na temat śmierci małej Magdy i roli oskarżonej, opowiadały jej matka Leokadia W. oraz współtowarzyszki z katowickiego aresztu - Małgorzata S. i Beata Ch.

Zeznania w "humanitarnym geście"

Pierwsza z kobiet została wezwana przed sąd w "geście humanitarnym". Miała zeznawać później, ale zgodnie z zapisami k.p.k. do tego czasu nie mogłaby uzyskać zgody na widzenie z córką. Sędzia Adam Chmielnicki pozytywnie odniósł się do prośby o wezwanie jej w pierwszej kolejności. Ale zakładając, że składanie przez nią zeznań nie potrwa dłużej niż kilkadziesiąt minut, sąd się przeliczył. Leokadia W. pojawiła się w nie najlepszej kondycji zdrowotnej. Na pierwsze pytania sędziego odpowiadała cicho, między słowami robiła długie pauzy.

Katarzyna W., ubrana tego dnia bardziej odświętnie, niż wcześniej - w spódnicy, na małych szpilkach, z wplecioną w warkocz białą wstążką - przyglądała się matce uważnie i z lekkim uśmiechem. Innym od tego, jakim czasami obdarza swojego obrońcę, albo który stanowi komentarz do wypowiedzi świadków. Po kilku minutach, kiedy sędzia zgodził się na prośbę Leokadii W. i wyłączył jawność jej zeznań, z sali wyszli dziennikarze. Powrócili do niej dopiero po pięciu godzinach.

Matka oskarżonej nie składała tak obszernych zeznań, jak mógłby wskazywać na to czas spędzony przez nią w sali. Bardzo długo ciągnęło się odczytywanie protokołów z jej wcześniejszymi zeznaniami, składanymi w postępowaniu przygotowawczym. Widząc z jak dużą trudnością przychodzi świadkowi słuchanie i - przede wszystkim - odpowiadanie na pytania, sędzia Chmielnicki co kilkanaście minut pytał, czy Leokadia W. potrzebuje chwili odpoczynku. Matka oskarżonej siadała, prokurator i obrońca czekali.

W areszcie jak na wakacjach

Druga osoba stanęła w miejscu przeznaczonym dla świadków dopiero tuż przed godziną 15. Małgorzata S., która przez pewien czas siedziała w areszcie w jednej celi z Katarzyną W., opowiadała ze szczegółami jak wyglądał ten pobyt. Mówiła o tym, o czym rozmawiała z W., a rozmawiała przede wszystkim o śmierci dziecka. Oskarżona miała być niekonsekwentna w swoich wersjach – raz mówić, że dziewczynka wypadła jej z rąk tuż po wejściu do mieszkania, raz że podczas sporządzania listy zakupów. - Zawsze mówiła to, co było wygodne dla niej. I odbierałam to tak, że mówi to też po to, żebyśmy miały do niej większy szacunek - tłumaczyła świadek.

Ale szacunku nie zdobyła. S. powtarzała, że nie ufała oskarżonej, że nie mogła zrozumieć dlaczego ta nie wezwała pomocy, gdy dziecko wypadło jej z rąk, że drażniło ją mówienie W. o sobie, o mężu, o tym, co będzie robiła po wyjściu z aresztu, o planowanej operacji plastycznej, przy jednoczesnym "braku matczynych uczuć". - Zachowywała się jakby była na wakacjach - podkreślała.

"Duża wiedza medyczna" Katarzyny W.

Prokuratora i obrońcę zaciekawił fragment zeznań S., w którym ta przypominała sobie rozmowy z Katarzyną W. na tematy związane z medycyną. - Posiadała ogólną wiedzę medyczną. Ona nas tam dużo uczyła z jej zakresu. Interesowała się tym. Twierdziła też, że ma książki medyczne. Opowiadała, że jak się dziecko naciśnie do siódmego miesiąca życia, to nie będzie żadnych śladów. (...) Mnie jako matkę interesowały inne rzeczy niż to, o czym ona opowiadała terminami specjalistycznymi. Mówiła o przepływowości tkanek, czy wody pod skórą. Ja nawet nie jestem w stanie tego w tej chwili powtórzyć - relacjonowała S. Prok. Zbigniew Grześkowiak pytał ją, czy w kwestiach medycznych W. wydawała się jej tak samo mało wiarygodna, jak w pozostałych (S. mówiła, że "wiedziała, że Katarzyna W. cały czas kłamie" – red.). Świadek wyjaśniła, że w tym przypadku było inaczej, bo medyczna wiedza W. "miała swoje odzwierciedlenie w faktach".

Obrońcę oskarżonej też interesowały rozmowy W. z towarzyszką z celi. Ale mec. Arkadiusz Ludwiczek szukał w nich raczej tych fragmentów, które mogły wpłynąć na stosunek świadka do jego klientki. S. sprawiała jednak wrażenie bardzo skupionej i czujnej. Wydawało się, że niemal w każdym pytaniu mecenasa doszukuje się jakiejś sugestii, prowokacji. Stąd czasami jej stanowczy ton i niekiedy poprawianie słów obrońcy, kiedy ten przytaczał jej wypowiedzi.

Współosadzone miały interes, by kłamać?

W opisie swoich relacji z oskarżoną, które S. określiła jako "normalne", nienacechowane negatywnie, uwagę zwracało jednak to, jak z upływem kolejnych dni świadek zniechęcała się do Katarzyny W. i rozmów z nią. - Jak coś opowiadała, to miała czasami taki dziwny wzrok. Aż się zimno robiło – opisywała S. "Strasznie rażące" wydało jej się na przykład zachowanie W. w dniu pogrzebu małej Magdy. - Siedziała wtedy ubrana na biało na górnym łóżku z uśmiechem, co doprowadzało nas do szału. Czekała tylko na to, czy zostanie wypuszczona, czy nie. A praktycznie żadnej reakcji, kiedy widziała, jak jej dziecko jest wówczas chowane - bo miałyśmy wówczas telewizję - nie miała. Nie było u niej żadnych odruchów matki. (…) Kiedy sędzia ogłosiła, że jest uchylony areszt, Katarzyna W. użyła bardzo wulgarnych słów: "A jednak ich wychu*****" - opowiadała. Te słowa miały bardzo wzburzyć S.

Mec. Ludwiczek starał się wykazać nieścisłości w relacjach Małgorzaty S. Dopytywał przede wszystkim o to, skąd świadek - jak zeznawała w śledztwie - wiedziała, że podczas opuszczania przez Katarzynę W. aresztu inne osadzone uderzały w drzwi talerzami. S. tłumaczyła, że "tak słyszała od innych".

Kolejne pytania obrońcy szły w kierunku uwypuklenia faktu, że świadek i oskarżona mogły pozostawać w konflikcie. Na przykład po tym, jak Katarzyna W. powiedziała, że Krzysztof Rutkowski przekazał jej aby uważała w celi, bo "może mieć w niej wtykę". – Ryknęłam na nią. Ale to było zwykłe nieporozumienie – wyjaśniała S.

Mec. Ludwiczek poprosił też o zaprotokołowanie jej słów, że "nawet Beata Ch. miała do niej pretensje, iż jest lepiej traktowana od niej". Ch. to matka dwuletniego Szymona z Będzina, podejrzana o jego zabójstwo. Z Katarzyną W. też widywały się w jednej celi aresztu i na spacerniaku.

Beata Ch. zaprzecza, ale nie wyjaśnia

To właśnie Beata Ch. była ostatnią osobą, która we wtorek złożyła zeznania przed sądem. Zaczęła od tego, że "Kasia lubiła o sobie mówić" współosadzonym. Jej też miała opowiadać o swoich relacjach z Krzysztofem Rutkowskim – na przykład o tym, że to detektyw "ustawił ją, aby mówiła o wypadku". Miała się też zastanawiać podczas jednego ze spacerów, co by było, gdyby "w dziwnych okolicznościach" zgubiła jeden ze swoich sztucznych włosów i że pewnie wtedy "nigdy by do niej nie doszli". Ale to nie te zdania Beaty Ch. wzbudziły najwięcej emocji podczas czwartej rozprawy.

Moment ten przyszedł kilka minut później, gdy sędzia Chmielnicki skończył odczytywać jeden z protokołów z wcześniejszymi zeznaniami świadka. Ch. zapewniała w czasie śledztwa, że Katarzyna W. przyznała jej się do zabójstwa dziecka. "Mówiła, że brakuje im pieniędzy na narkotyki, że w złości podczas tej imprezy rzuciła dzieckiem, bo to z jej powodu był brak pieniędzy. A potem jak wszyscy wytrzeźwieli musieli wymyślić, co dalej zrobić z tą sytuacją" – brzmiał jeden z fragmentów zeznań Ch.

Gdy sędzia zapytał, czy jego treść jest zgodna z tym, co mówiła, Beata Ch. stwierdziła: "Niedokładnie". - Nigdy nie mówiłam, że Kasia mi się zwierzała z tego, co zrobiła. (…) Nie mówiłam, że Katarzyna W. przekazywała mi informację, jakoby miała w trakcie takiej imprezy udusić córkę w złości - wyjaśniła Beata Ch. I po chwili dodała, że "na pewno nie powiedziała", iż o zabójstwie małej Magdy przez matkę "wie od Kasi". Sędzia próbował dociekać: skąd w takim razie podpis świadka na wcześniejszym protokole, czy jest to podpis niesfałszowany, czy treść tamtych zeznań została jej odczytana? Na wszystkie pytania Ch. odpowiadała twierdząco. Nie potrafiła wyjaśnić dlaczego w takim razie podpisała dokument, który – jak stwierdziła w czasie rozprawy – zawierał nieprawdziwe informacje.

"Gwiazda przez śmierć swojego dziecka"

Obrońcę Katarzyny W. znów najbardziej interesowały relacje współosadzonych z jego klientką, w szczególności to, czy mogły mieć osobiste powody, żeby składać obciążające ją zeznania. Mec. Ludwiczek pytał przede wszystkich o stosunek wcześniejszego świadka – Małgorzaty S. – do oskarżonej. – Ona miała niezbyt dobre zdania o Katarzynie W. Nie lubiła jej dlatego, bo myślała, że może mieć przez nią problemy – tłumaczyła Ch. Jak wyjaśnia dalej po dociekaniach sędziego, nie był to jakiś otwarty i bardzo agresywny konflikt, ale raczej zwykła niechęć.

Na pytanie mec. Ludwiczka, co dokładnie denerwowało pozostałe osadzone, świadek odpowiedziała, że chodziło o to, iż jeśli Katarzyna W. "chciała być gwiazdą, to mogła to zrobić w inny sposób, niż przez śmierć swojego dziecka".

Po zakończeniu rozprawy prok. Grześkowiak starał się bagatelizować fakt wycofania się Beaty Ch. z wcześniejszych zeznań. Jak wyjaśniał, chodziło przede wszystkim o to, by pokazać, że Katarzyna W. notorycznie kłamała, a wersja o zabójstwie dziecka podczas "pijackiej imprezy" uznana została już wcześniej za niewiarygodną.

Prokurator Grześkowiak o zeznaniach Beaty Ch.
Prokurator Grześkowiak o zeznaniach Beaty Ch. tvn24

Katarzyna W. "w dobrej formie". Ale "walczy o życie"

Mec. Ludwiczek, który wcześniej zapowiedział, że do zakończenia postępowania nie będzie już komentował zeznań świadków, kontrował: - Korzystanie z tego rodzaju świadków przez oskarżyciela jest wątpliwe z różnych powodów i ryzykowne. Sprzeczność, która wyniknęła choćby podczas dzisiejszej rozprawy jest tego dowodem. Nie podejrzewam, żeby prokurator manipulował materiałem dowodowym, ale w takich sytuacjach desperacja tego rodzaju świadków może prowadzić do tego, że będą próbować manipulować organem procesowym i być może grać o własne racje i cele – podkreślał.

To właśnie po to, by zbić ten argument, prok. Grześkowiak starał się poprzez pytania do S. i Ch. wykazać, iż żadnych korzyści ze swoich zeznań nie osiągnęły. S. powiedziała o tym wprost, Ch. – zapytana, gdzie obecnie przebywa – odpowiedziała, że "w zakładzie karnym w Lublińcu".

Katarzyna W. podczas ostatniej rozprawy zachowywała się podobnie, jak dotychczas. Dużo notowała, miała swoje sugestie dotyczące pytań, ale rzadziej niż poprzednio kontaktowała się ze swoim obrońcą. Po rozprawie mec. Ludwiczek powiedział, że jego klientka "jest w dobrej kondycji, o czym wszyscy mieli okazję się dziś przekonać". - Nie jest jednak ani szczęśliwa, ani radosna. Nie można tego w ten sposób trywializować. Ona w tej chwili walczy o swoje życie – dodał.

Mec. Ludwiczek odpowiada na pytania dziennikarzy
Mec. Ludwiczek odpowiada na pytania dziennikarzytvn24

RELACJA Z CZWARTEJ ROZPRAWY

RELACJA Z TRZECIEJ ROZPRAWY

RELACJA Z DRUGIEJ ROZPRAWY

1. DZIEŃ PROCESU KATARZYNY W. - relacja minuta po minucie

CZYTAJ FRAGMENTY AKTU OSKARŻENIA PRZECIWKO KATARZYNIE W.

Autor: ŁOs/iga / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Grupa saperów została wysłana na teren lotniska Gatwick pod Londynem po tym, gdy służby bezpieczeństwa zidentyfikowały w jednym z bagaży zakazany przedmiot. Wcześniej jeden z dwóch terminali lotniska został ewakuowany.

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

Źródło:
Reuters, PAP

Ubiegłoroczna koronacja Karola III kosztowała Wielką Brytanię 72 miliony funtów - ujawniono w opublikowanym w czwartek rządowym raporcie. Była to największa uroczystość na Wyspach od 70 lat, której przebieg śledziły dwa miliardy osób na całym świecie. Władze opisały ją jako "moment, który zdarza się raz na pokolenie". Zdaniem przeciwników monarchii wydarzenie zorganizowano jednak zbyt wystawnie i oskarżają oni rząd o marnotrawienie publicznych pieniędzy "na paradę jednej osoby".  

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Źródło:
PAP, The Guardian, BBC

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, tvn24.pl

Trwają prawybory na kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Politycy głosują za pomocą SMS-ów. Niektórzy w rozmowach z reporterem TVN24 zdradzili, na kogo postawili, inni zachowali to w tajemnicy. Kandydata nie wskazał też jeszcze PiS. - Mam nadzieję, że ta decyzja zostanie wypracowana ostatecznie dzisiaj, a kandydat zostanie przedstawiony w niedzielę - powiedział Przemysław Czarnek.

"Bardzo prosty SMS". Tak Koalicja Obywatelska wybiera kandydata

"Bardzo prosty SMS". Tak Koalicja Obywatelska wybiera kandydata

Źródło:
TVN24

"Ogromny błąd", "wpadnięcie w pułapkę", "zdrada interesów" - tak oceniana jest pierwsza podróż zagraniczna nowego prezydenta Indonezji do Chin. W podpisanych wówczas dokumentach znalazł się zapis, który wskazuje na uznanie istnienia chińskich roszczeń terytorialnych. Eksperci nie mają wątpliwości: Pekin zyskał cenną amunicję do dalszego łamania prawa międzynarodowego, a cały region może z tego powodu ucierpieć.

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Źródło:
tvn24.pl

Czterech włoskich żołnierzy zostało rannych w wyniku ataku na ich bazę w południowym Libanie. Przebywają tam w ramach misji ONZ - podała w piątek agencja Ansa.

Kolejny atak na siły ONZ. Czterech włoskich żołnierzy rannych

Kolejny atak na siły ONZ. Czterech włoskich żołnierzy rannych

Źródło:
PAP

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

Na drodze ekspresowej S12 na Lubelszczyźnie kierująca samochodem osobowym przeoczyła zjazd na węźle Nałęczów. Najpierw zatrzymała się na pasie awaryjnym, a następnie zaczęła cofać, doprowadzając do kolizji z nadjeżdżającym pojazdem. Nagranie ku przestrodze opublikowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Źródło:
tvn24.pl

PKO BP, ING Bank Śląski, mBank, Bank Pocztowy i Velo Bank - klienci tych banków muszą się przygotować na utrudnienia z powodu prac serwisowych zaplanowanych na najbliższe dni. W niektórych przypadkach pojawią się trudności z aplikacją, płatnościami, a także wypłatą pieniędzy z bankomatów.

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie wprowadzające obowiązek stosowania czujek pożarowych w lokalach mieszkalnych. "Nadrzędnym celem tej zmiany jest ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych i osób rannych w pożarach oraz zatruć tlenkiem węgla, czyli czadem" - napisano w uzasadnieniu rozporządzenia.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Matka i córka straciły życie, bo kierujący hondą na wąskiej drodze wyprzedzał. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia kobiet w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. 65-letniemu kierowcy grozi do ośmiu lat więzienia.

Matka i córka zginęły na poboczu drogi. Jest śledztwo

Matka i córka zginęły na poboczu drogi. Jest śledztwo

Źródło:
tvn24.pl

88-latek z Białegostoku w niekonwencjonalny sposób oszukał przestępców. Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Przywiązał też sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął. Oszust uciekł. W związku z tą nietypową, choć skuteczną akcją zapytaliśmy policję o to, jak powinny zachować się ofiary tego typu oszustw, by nie narazić się na niebezpieczeństwo.

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Źródło:
tvn24.pl

Kalifornia musi zmierzyć się z ulewami i śnieżycami wywołanymi przez tak zwaną rzekę atmosferyczną. Jak podaje stacja CNN, w północnej części tego stanu mogą zostać odnotowane rekordowo wysokie opady deszczu.

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Źródło:
CNN, Reuters

Prokurator generalny Adam Bodnar złożył do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na posiedzenie sejmowej komisji do spraw Pegasusa. Wniosek wpłynął już do kancelarii Sejmu, a marszałek "nadał sprawie najwyższy priorytet".

Będzie przymusowe doprowadzenie Ziobry? Bodnar wnioskuje o zgodę Sejmu 

Będzie przymusowe doprowadzenie Ziobry? Bodnar wnioskuje o zgodę Sejmu 

Źródło:
TVN24

Potrącenie pieszej w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie). Kierowca nie ustąpił jej pierwszeństwa, gdy przechodziła przez jezdnię. Został ukarany mandatem. Kobieta miała prawo przejść przez jezdnię w tym miejscu.

Przechodziła przez jezdnię, wjechał w nią samochód. Nagranie

Przechodziła przez jezdnię, wjechał w nią samochód. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Marius Borg Høiby, syn księżnej Norwegii, usłyszał drugi zarzut gwałtu. Media informują już o sześciu osobach, które miały zostać pokrzywdzone przez 27-latka. Sąd rejonowy w Oslo zdecydował o przedłużeniu jego aresztu do środy.

Kolejny zarzut o gwałt. Media: rośnie liczba ofiar syna księżnej

Kolejny zarzut o gwałt. Media: rośnie liczba ofiar syna księżnej

Źródło:
Dagbladet, Nettavisen, NRK, Reuters, tvn24.pl

Prokuratura opublikowała list gończy za Ivanem Railianu, podejrzanym o zabójstwo. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone w związku ze zwłokami czterech mężczyzn, odkrytymi w marcu na terenie pustostanu przy ulicy Grzybowskiej 71. - Każdy, kto wie o miejscu pobytu podejrzanego, winien poinformować najbliższą jednostkę policji - apeluje prokurator.

Cztery ciała w pustostanie na Grzybowskiej. List gończy za Ivanem Railianu

Cztery ciała w pustostanie na Grzybowskiej. List gończy za Ivanem Railianu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Gorzowie Wielkopolskim 46-latek próbował wyłudzić pieniądze od 85-letniej pacjentki szpitala. Mężczyzna pojawił się w sali, do której kobieta trafiła krótko po operacji. Mimo tych okoliczności, seniorka nie dała się zwieźć nieznajomemu podającemu się za jej wnuczka.

Seniorkę w szpitalu odwiedził wnuczek. Ale fałszywy

Seniorkę w szpitalu odwiedził wnuczek. Ale fałszywy

Źródło:
TVN24

To są ludzie, którzy naprawdę poświęcają swoje życie dla dzieci - mówił o nauczycielach premier Donald Tusk na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przeprosił środowisko oświaty za "agresywne podejście" poprzedniej władzy, podziękował za misję, którą spełniają w szkołach i obiecał przyspieszenie prac nad projektem nowelizacji Karty Nauczyciela.

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wykształcony, wierny tradycji i niezależny wobec partii politycznej – taki zdaniem uczestników najnowszego sondażu dla Radia ZET powinien być idealny kandydat na prezydenta. W badaniu zapytano Polaków też o preferowane wiek, płeć, orientację oraz wyznanie głowy państwa.  

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Źródło:
Radio ZET

Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus. Autostrada jest zablokowana w obu kierunkach.

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
GDDKiA
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie mam za co przepraszać - tak na pytania o swoją wypowiedź dotyczącą Pawła Cz. odpowiada prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wcześniej w wywiadzie sugerował, że były rektor Collegium Humanum miał oskarżyć prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, by wyjść z aresztu. Wspomniał przy tym o jego domniemanej orientacji seksualnej. - Przeprosić to bardzo mało - uważa Ryszard Kalisz, obrońca Pawła Cz. Według działaczy Kampanii Przeciwko Homofobii wypowiedzi Jaśkowiaka są dyskryminujące i stygmatyzują społeczność LGBT+.

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, TOK FM, Radio Poznań

Dziennikarze Kanału Zero pokazali nagranie z posiedzenia rządu i sugerowali, że Marcin Kierwiński mimo zapowiedzi i pilnego zwolnienia z obrad Rady Ministrów nie pojechał w czwartek do zniszczonych Głuchołaz. Okazało się jednak, że nagranie pochodzi sprzed blisko dwóch miesięcy, kiedy Kierwiński rzeczywiście był w tym mieście. Kanał Zero przeprosił, ale materiał z fałszywymi informacjami nadal jest dostępny w internecie.

Krytykowali Kierwińskiego, oskarżali o "szopkę". Pokazali stare nagranie

Krytykowali Kierwińskiego, oskarżali o "szopkę". Pokazali stare nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

Osiem modeli, łącznie 378 samochodów osobowych marki Volvo zostało objętych przez producenta kampanią naprawczą - poinformował UOKiK. Jak podano, pedał hamulca mógł zostać zamontowany niezgodnie ze specyfikacją producenta.

Volvo wzywa do warsztatów. Problem z hamulcem

Volvo wzywa do warsztatów. Problem z hamulcem

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjka jest kolejną, piątą już śmiertelną ofiarą prawdopodobnego zatrucia metanolem w popularnej turystycznej miejscowości Vang Vieng - informuje CNN. Kolejne kraje ostrzegają swoich obywateli przed piciem alkoholu z nieznanych źródeł. 

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Gdańscy policjanci zatrzymali 37-latka, który zaatakował przypadkową kobietę na ulicy. 63-latka trafiła z lekkimi obrażeniami ciała do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Usłyszał zarzut spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu.

Pijany 37-latek pobił na ulicy przypadkową kobietę

Pijany 37-latek pobił na ulicy przypadkową kobietę

Źródło:
tvn24.pl, Policja Pomorska

Wiceministrowie sprawiedliwości z czasów Zbigniewa Ziobry zostali wezwani przez obecne kierownictwo resortu do zwrotu pieniędzy za wytaczane przez nich mediom i krytykom procesy - podała "Gazeta Wyborcza". Chodzi o Michała Wosia, Sebastiana Kaletę, Marcina Romanowskiego i Marcina Warchoła.

Wiceministrowie wytaczali procesy krytykom władzy. Bodnar chce pieniędzy

Wiceministrowie wytaczali procesy krytykom władzy. Bodnar chce pieniędzy

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Komisja śledcza do sprawy wyborów kopertowych skierowała 10 wniosków do prokuratury. Dotyczą one 19 osób, między innymi Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego czy Michała Dworczyka.

Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Na liście Kaczyński, Morawiecki, Dworczyk i wielu innych

Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Na liście Kaczyński, Morawiecki, Dworczyk i wielu innych

Źródło:
TVN24

Prokuratura ma podjąć decyzję o ewentualnych zarzutach w sprawie śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa po otrzymaniu opinii z Zakładu Medycyny Sądowej. Ta ma być gotowa do końca roku. W lutym dwaj policjanci zostali ukarani dyscyplinarnie.

Rok po śmierci Natalii z Andrychowa śledztwo wciąż trwa. Kluczowa ma być opinia biegłych

Rok po śmierci Natalii z Andrychowa śledztwo wciąż trwa. Kluczowa ma być opinia biegłych

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze. We Włocławku kierowca wyprzedzał samochody na dwóch przejściach dla pieszych i skrzyżowaniu. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wyprzedzał na dwóch przejściach dla pieszych i skrzyżowaniu. Nagranie

Wyprzedzał na dwóch przejściach dla pieszych i skrzyżowaniu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 82 lat zmarł Jerzy Majchrzak - kombatant poznańskiego czerwca 1956 oraz ojciec Piotra Majchrzaka - najmłodszej ofiary stanu wojennego. Pan Jerzy przez lata był związany z Muzeum Powstania Poznańskiego - Czerwiec 1956. "Nie byliśmy gotowi na Twoje odejście…mimo pięknego wieku…za szybko Panie Jurku, za szybko…" - piszą pracownicy placówki.

Zmarł kombatant poznańskiego czerwca 1956. "Byłeś dla nas wzorem"

Zmarł kombatant poznańskiego czerwca 1956. "Byłeś dla nas wzorem"

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Donald Trump zapowiedział w czwartek, że zamierza nominować byłą prokurator generalną Florydy Pam Bondi na nową prokuraturą generalną USA. Nominacja dla Bondi, która reprezentowała Trumpa w pierwszym procesie impeachmentu, jest wynikiem wycofania się nominowanego wcześniej kongresmena Matta Gaetza.

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

Źródło:
PAP

Senat przyjął w piątek nowelizację ustawy powodziowej bez poprawek. Przewiduje ona ułatwienia w udzielaniu pomocy osobom i instytucjom, które ucierpiały we wrześniowej powodzi w południowo-zachodniej Polsce.

Pomoc dla powodzian. Jest decyzja Senatu

Pomoc dla powodzian. Jest decyzja Senatu

Źródło:
PAP

Rosja notyfikowała USA na krótko przed wystrzeleniem nowego, "eksperymentalnego" pocisku pośredniego zasięgu na Dniepr - powiedziała w czwartek wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh. Podkreśliła też, że groźby Putina pod adresem USA i innych państw nie odstraszą Ameryki od dalszej pomocy Ukrainie.

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

Źródło:
PAP

"Użycie przez Rosję nowej rakiety balistycznej średniego zasięgu przeciwko Ukrainie nie zmieni przebiegu konfliktu ani determinacji sojuszników z NATO we wspieraniu Ukrainy" - oznajmiła rzeczniczka sojuszu Farah Dakhlallah. W czwartek Rosjanie użyli do ostrzału Ukrainy nowej broni.

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

Źródło:
PAP

Na Black Friday i Cyber Monday, czyli dni wielkich promocji w Stanach Zjednoczonych, coraz częściej czekają też polujący na okazje polscy klienci. Kiedy wypadają w 2024 roku?

Black Friday i Cyber Monday 2024. Kiedy wypadają w tym roku?

Black Friday i Cyber Monday 2024. Kiedy wypadają w tym roku?

Źródło:
TVN24

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl