- Do dzisiaj nie doczekaliśmy się od Janusza Palikota prawdziwych przeprosin - powiedział zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Robert Draba. Jak zapowiedział, w ciągu dwóch-trzech dni Kancelaria przygotuje pozew przeciwko Palikotowi za obrazę prezydenta.
Robert Draba uważa, że Janusz Palikot powinien przeprosić prezydenta za umieszczone na swoim blogu sugestie dotyczące rzekomej "choroby alkoholowej" prezydenta. - Do tej pory nie przeprosił - podkreślił prezydencki minister. - Jednostronicowe pismo, które trafiło do Kancelarii Prezydenta, można by uznać za przeprosiny używając bardzo dużo dobrej woli, ale to przeprosiny nie są - dodał.
"Pozew za dwa-trzy dni" Draba poinformował, że obecnie Kancelaria Prezydenta analizuje materiał dotyczący głowy państwa zamieszczony na blogu Janusza Palikota, a następnie po dwóch-trzech dniach podejmie decyzję. Jaką? - Należy zastanowić się nad tym, która droga byłaby właściwa - kodeks karny, powództwo cywilne czy zwrócenie się do prokuratury z wnioskiem o wszczęcie postępowania - wyliczał prezydencki minister.
Draba przypomniał, że wizerunek prezydenta podlega specjalnej ochronie. - Nie można pozostawiać bezkarnymi osób, które próbują w sposób nieuczciwy kompromitować głowę państwa czy innych polityków - dodał.
Według niego, Palikot - aby uniknąć procesu w tej sprawie - powinien przeprosić, wyraźnie zdementować podane przez siebie informacje i uznać je za bezpodstawne.
Palikot wysłał list do prezydenta W weekend Palikot pytał na swoim blogu: "Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową? Czy ucieczki do Juraty i czerwone wino to nie środki terapeutyczne, stosowane przezeń w reakcji na problemy w relacjach rodzinnych z bratem i matką?"
Potem Janusz Palikot w liście otwartym do Lecha Kaczyńskiego przeprosił go za swój wpis na blogu. „Jeżeli w jakikolwiek sposób poczuł się Pan dotknięty moimi pytaniami, przepraszam. Wbrew opiniom Pana urzędników wyrażonym w oświadczeniu Kancelarii Prezydenta, nie było moim celem podważanie Pana autorytetu lub atakowanie Pana osoby” - napisał Palikot. Jednocześnie podkreślił w liście, że jego pytania stawiane na blogu nie są „elementem akcji politycznej Platformy Obywatelskiej”.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24