|

Ostatnie miasto Rosji w ogniu

Skwer w miejscu dawnego przejścia granicznego w Nowych Skalmierzycach
Skwer w miejscu dawnego przejścia granicznego w Nowych Skalmierzycach
Źródło: Filip Czekała
Dosłownie kilka kilometrów dalej był Zachód. Choć miasto podlegało carowi, jego macki tu specjalnie nie sięgały. Był to bowiem najbardziej na zachód wysunięty punkt na mapie jego wpływów. Mówiono tu czterema językami, obok katolików żyli ewangelicy, prawosławni i Żydzi. Nagle wszystko runęło.Artykuł dostępny w subskrypcji

Warszawa, 11 listopada 1918 r.

W okolicach Compiègne pod Paryżem delegacja rządu niemieckiego podpisała zawieszenie broni. I wojna światowa dobiegła końca.

Czytaj także: