Dzisiaj suwerenna Polska i Polska szans, to Prawo i Sprawiedliwość - mówił prezes tej partii Jarosław Kaczyński w czwartek na spotkaniu wyborczym w Siedlcach. Polska musi być krajem równych szans - dodawał.
W czwartek lider PiS Jarosław Kaczyński udał się do Siedlec, aby wesprzeć tam kandydata ugrupowania na prezydenta miasta przed drugą turą wyborów samorządowych, które odbędą się 4 listopada.
W tym dniu Karol Tchórzewski - dotychczasowy radny sejmiku mazowieckiego, a prywatnie syn ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego - ma się zmierzyć z kandydatem lokalnego komitetu Bezpartyjne Siedlce, Andrzejem Sitnikiem.
Kaczyński podkreślił, że wybór kandydata PiS na prezydenta Siedlec będzie oznaczał "z jednej strony kontynuację tego dzieła, które tutaj przeprowadził (obecny prezydent miasta z PiS Wojciech - red.) Kudelski (...), a z drugiej strony będzie to też wniesienie czegoś nowego".
- To nowe pokolenie wniesie potrzebną siłę i energię, a jednocześnie ci starsi, choćby poprzez sejmik - gratuluję tego wspaniałego wyniku 58 tysięcy głosów - będą mogli się też dzielić swoim doświadczeniem i będą to wspólne dzieło wspierać - mówił prezes PiS.
W tym kontekście Kaczyński zapewnił, że "rząd PiS stoi twardo na stanowisku polityki zrównoważonego rozwoju", a więc – jak mówił – patrzenia na wschodnie ziemie. Jak ocenił, ten rozwój jest potrzebny Polsce, "tej ziemi i to nie tylko dlatego, żeby Polska, jako całość była silniejsza, zamożniejsza, ale także dlatego, żeby Polska była naprawdę równa, jeżeli chodzi o szanse, była równa dla wszystkich obywateli".
"To jest nasz wielki cel"
- To jest nasz wielki cel - Polska zamożna, bogata, prawdziwie europejska, także w portfelach europejska, ale jednocześnie Polska naprawdę równych szans - podkreślił. - Jestem przekonany, że prezydentura Karola Tchórzewskiego, ale także prezydentury czy burmistrzostwa, czy wójtostwa innych naszych kandydatów do tego doprowadzą – dodał.
Lider PiS dziękował też Polsce wschodniej za to, że wspiera, to co jest dzisiaj "polską szansą i jednocześnie polską suwerennością". - Dzisiaj suwerenna Polska i Polska szans, to Prawo i Sprawiedliwość. Jej sojusznicy, to ci z prawej strony – oświadczył Kaczyński.
"Uzyskaliśmy bardzo dobre rezultaty"
Podkreślił też, że za korzystną oceną rządów jego formacji "przemawia w gruncie rzeczy każda dziedzina życia - i społecznego, i ekonomicznego, i politycznego". - We wszystkich tych dziedzinach uzyskaliśmy naprawdę bardzo, bardzo dobre rezultaty - przekonywał. Kaczyński wskazał w tym kontekście m.in. na programy społeczne, takie jak 500 plus czy wyprawka szkolna.
- Żeby to zrobić, żeby przeznaczyć te dziesiątki miliardów złotych co roku na tę politykę, żeby poprawić los bardzo wielu Polaków, bardzo wielu polskich rodzin i bardzo wielu polskich dzieci, żeby niemalże zlikwidować nędzę wśród dzieci w Polsce (...), trzeba było mieć środki, bardzo duże środki, trzeba było umieć je zdobyć (...), stworzyć system, który pozwala na tego rodzaju przedsięwzięcia - mówił prezes PiS. - Liczby świadczą o tym, że się nam to udało, a wydawało się, że to jest zadanie niewykonalne - przekonywał.
Zapewnił jednocześnie, że celem PiS jest nadrobienie różnicy miedzy Polską a państwami leżącymi na zachód od nas. - To przecież nic innego, jak domaganie się, aby dochód narodowy, polskie PKB rosło szybciej niż dotąd, by ta różnica, która się zmniejsza od wielu lat, zmniejszała się jeszcze szybciej - mówił.
"Jeśli chcemy zarabiać tyle co Niemcy, to musimy zmieć zbliżone PKB"
- Naszym celem jest doprowadzenie do tego, żeby ta różnica została najpierw szybko zniwelowana do niewielkich rozmiarów, a następnie zniwelowana w ogóle, bo jeśli chcemy zarabiać tyle co Niemcy, to musimy mieć zbliżone PKB - co najmniej bardzo zbliżone albo takie same, bo inaczej to cudów nie ma, nie będziemy tyle zarabiać - powiedział lider PiS.
Jak dodał, rząd PiS idzie tą drogą, jednocześnie dbając o bezpieczeństwo państwa, rozwijając siły zbrojne, prowadząc do tego, żeby w Polsce były większe siły amerykańskie, zabiegając "o naszą podmiotową, a nie klientystyczną pozycję w polityce międzynarodowej". - Poprzednia władza była władzą klientystyczną, która była gotowa się na wszystko godzić w imię kariery jednego czy dwóch ludzi, bo tak naprawdę o to chodziło - o międzynarodowej kariery. Nie będę tutaj wymieniał nazwisk, bo nawet nie warto – zaznaczył Kaczyński.
- My o tę pozycję państwa (...) zabiegamy skutecznie i zapewniam, że będzie tak dalej – zadeklarował prezes PiS.
Kaczyński poruszał też kwestię roli samorządu i tego, jak ważna jest "pewna koordynacja" z władzą centralną. - Najlepiej ona wypada wtedy, jeżeli mamy pewnego rodzaju symetrię polityczną, miedzy władzą w Warszawie a władzą w poszczególnych regionach i poszczególnych miastach. To naprawdę służy – ocenił. Kaczyński zaznaczył jednocześnie, że oczywiście ta współpraca jest też możliwa "przy dobrej woli, także wtedy, jeśli rządzą różne formacje".
- Ale w Polsce niestety mamy dzisiaj tę wojnę totalną, którą nam wypowiedziała opozycja, bo my wojny totalnej nie chcemy. My chcemy zgody, współpracy. My chcemy tego wspólnego celu - mówił.
"Myśmy te wybory zdecydowanie wygrali"
Prezes PiS nawiązał też do wyników niedzielnych wyborów samorządowych. - Myśmy te wybory zdecydowanie wygrali. Uzyskaliśmy grubo przeszło pięć milionów głosów. To jest naprawdę bardzo dobry wynik, dużo lepszy niż koalicji między PO i Nowoczesną - mówił Kaczyński.
- Możemy się cieszyć z tego, że mamy na pewno sześć naszych województw, gdzie jest przewaga liczebna przedstawicieli PiS w sejmikach. Mamy szansę na współrządzenie z naszą przewagą w przynajmniej jeszcze jednym, dwóch, trzech lub więcej województwach - dodał Kaczyński.
Kandydat PiS na prezydenta Siedlec Karol Tchórzewski podkreślił, że podczas II tury wyborów, mieszkańcy Siedlec staną przed dylematem czy zagłosować "przeciwko Tchórzewskiemu, przeciwko PiS, czy zagłosować za naszym programem, za dobrym planem działania, za rozwojem Siedlec". Tchórzewski przedstawił też kilka punktów swojego programu, m.in. "siedlecka rodzina plus, siedlecka praca plus, czyli lokal dla młodego przedsiębiorcy, z powiązaniem z polską Konstytucją Biznesu oraz polską strefą ekonomiczną", czy też plan dotyczący infrastruktury miasta. - Te wybory zadecydują, jak będzie wyglądało nasze miasto – przekonywał Tchórzewski. - W swoim życiu publicznym zawsze kieruję się pokorą, służbą i pracą – zadeklarował.
Wyniki wyborów samorządowych 2018
W skali kraju w wyborach do sejmików wojewódzkich PiS zdobyło 254 mandaty, Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska i Nowoczesna) uzyskała 194 mandaty, PSL - 70, Bezpartyjni Samorządowcy - 15, a SLD-Lewica Razem - 11. Ponadto mandaty w sejmikach wojewódzkich zdobyły jeszcze komitety: Mniejszość Niemiecka - 5 (woj. opolskie), KWW Z Dutkiewiczem dla Dolnego Śląska - 2, KWW Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty - 1. Dla porównania, w wyborach samorządowych w 2014 roku Platforma Obywatelska zdobyła 179 mandatów, PiS - 171, PSL - 157, a SLD - 28. Ponadto mandaty w sejmikach wojewódzkich zdobyły wtedy: Mniejszość Niemiecka - 7, Ruch Autonomii Śląska - 4, Bezpartyjni Samorządowcy - 4, Lepsze Lubuskie - 2, Teraz Wielkopolska - 2, Bezpartyjni Pomorze Zachodnie - 1.
Autor: mjz/adso / Źródło: TVN24, PAP