Kaczyński o referacie ws. brzozy: Wiarygodność tej analizy wydaje się bardzo wysoka

Jarosław Kaczyński komentował wystąpienie prof. Cieszewskiego
Jarosław Kaczyński komentował wystąpienie prof. Cieszewskiego
Źródło: tvn24
- Ta sprawa będzie jeszcze prezentowana opinii publicznej, w związku z czym powstrzymam się od komentarza - stwierdził Jarosław Kaczyński, pytany o referat Chrisa Cieszewskiego, który podczas konferencji smoleńskiej przekonywał, że brzoza w Smoleńsku została złamana na długo przed katastrofą tupolewa. - Wiarygodność tej analizy wydaje się bardzo wysoka - dodał jednak prezes PiS.

W poniedziałek w Warszawie, w trakcie pierwszego dnia II konferencji smoleńskiej, naukowcy podejmowali m.in kwestie analizy wrakowiska, badań fizykochemicznych i aspektów wytrzymałościowych.

Jeden z poniedziałkowych prelegentów prof. Chris Cieszewski z amerykańskiego Uniwersytetu Georgii na koniec referatu poświęconego analizie smoleńskiej brzozy, powiedział, iż nie ma wątpliwości, że drzewo było złamane już 5 kwietnia albo wcześniej.

Maciej Lasek, szef rządowego zespołu zajmującego się katastrofą, ocenił, że Cieszewski popełnił błąd w swojej analizie.

"Wiarygodność wydaje się wysoka"

Jarosław Kaczyński, pytany w środę na konferencji prasowej o opinię na temat tezy Cieszewskiego stwierdził, że "ta spawa będzie jeszcze prezentowana opinii publicznej".

- Dlatego powstrzymam się od komentarza - powiedział Kaczyński. Dodał jednak, że teoria ta została przedstawiona przez "grupę amerykańskich naukowców, spośród których jeden jest Polakiem". - Mówię o profesorze Cieszewskim. To grupa bardzo ważnych przedstawicieli nauki, w związku z tym wiarygodność tej analizy wydaje się bardzo wysoka - powiedział Kaczyński.Pytany o to, czemu nie uczestniczył w tej konferencji, stwierdził, że nie jest naukowcem. - Wynikało to z charakteru konferencji. Była to konferencja organizowana przez naukowców. Ja specjalistą w tych dziedzinach, które były tam reprezentowane przecież nie jestem. W ogóle nie jestem naukowcem. Jestem politykiem - powiedział Kaczyński.

Autor: kde//bgr / Źródło: tvn24

Czytaj także: