Nawiązanie do Jana Pawła II i twarde słowa wobec Putina. Przemówienie Joe Bidena w Warszawie

Źródło:
TVN24
Prezydent Joe Biden w przemówieniu zacytował Jana Pawła II: nie lękajcie się
Prezydent Joe Biden w przemówieniu zacytował Jana Pawła II: nie lękajcie sięTVP
wideo 2/20
Prezydent Joe Biden w przemówieniu zacytował Jana Pawła II: nie lękajcie sięTVN24

Joe Biden w przemówieniu przy Zamku Królewskim nawiązał do słów papieża Jana Pawła II. "Nie lękajcie się" - mówił amerykański prezydent, cytując papieskie przesłanie i przekonując, że pokona ono brutalność wojny w Ukrainie. Zwrócił się także do samych Ukraińców. - Stoimy z wami - podkreślił. - Siła człowieka jest większa niż wola jakiegokolwiek dyktatora - zauważył. - Nigdy nie odpuszczajcie sobie nadziei, nie wątpcie, nie pozwólcie utracić ducha. Dyktator chcący odbudować imperium nigdy nie da rady przeważyć nad miłością ludzi do wolności - tłumaczył.

Przemówienie prezydenta USA Joe Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie wieńczyło jego dwudniową wizytę w Polsce.

- "Nie lękajcie się", były to pierwsze słowa pierwszego publicznego wystąpienia papieża po jego wyborze w październiku 1979 roku. Te słowa zdefiniowały pontyfikat Jana Pawła II. Te słowa odmieniły świat - powiedział. - To było przesłanie na temat siły wiary, siły odporności, siły ludzi. W obliczu brutalnego systemu okrutnych rządów było to przemówienie, które pomogło zakończyć ucisk sowiecki i wyzwolić 30 lat temu tę ziemię i całą Europę Wschodnią. To było przesłanie, które pokona okrucieństwo i brutalność tej niesprawiedliwej wojny - dodał, odnosząc się do inwazji Rosji na Ukrainę.

Nie lękajcie się

Prezydent USA: to wielki zaszczyt, że mogę być w Polsce
Prezydent USA: to wielki zaszczyt, że mogę być w Polsce TVP

Wspomniał, że gdy Jan Paweł II wypowiadał te słowa, Związek Radziecki rządził żelazną pięścią, kryjąc się za Żelazną Kurtyną. - Rok później "Solidarność" przejęła Polskę. Wszyscy jesteśmy wdzięczni. Jesteśmy wdzięczni Lechowi Wałęsie - powiedział amerykański prezydent.

- Dziesięć lat później Związek Radziecki rozpadł się. Polska, Europa Środkowo-Wschodnia uzyskały wolność. Nic z tej bitwie o wolność nie było proste i łatwe. To była długa, bolesna droga, która trwała nie dni i miesiące, a dziesięciolecia. Wyszliśmy wolni z tej bitwy. Była to walka między demokracją a autokracją, wolnością a uciskiem, porządkiem opartym na regułach a takim, gdzie rządziła brutalna siła. Tej bitwy, która trwa teraz, nie wygramy w ciągu dni czy miesięcy. Musimy przygotować się na długą walkę - zwracał uwagę.

Musimy przygotować się na długą walkę

- Zebraliśmy się tutaj, w tym pięknym mieście, przed zamkiem, który jest dowodem historii nie tylko Europy, ale walki ludzkości o wolność. Przez pokolenia Warszawa stała dumnie, walcząc o wolność - zauważył. - Na tym placu była kiedyś Madeleine Albright, Czeszka z pochodzenia, która stała się jednym z największych czempionów demokracji na świecie. Zmarła trzy dni temu. Całe życie walczyła o zasady demokracji. Teraz Ukraina i jej naród stali się przedmurzem tej walki - mówił.

- Rządy prawa. Uczciwe i wolne wybory. Wolność mowy. Wolność zbierania się. Wolność wyznania. Wolność prasy - wymieniał Biden, podkreślając, że "te zasady są podstawą wolnego społeczeństwa". - One zawsze były atakowane, zawsze toczyły walkę. Każde pokolenie musiało walczyć z wrogami demokracji. Taki jest świat. Świat nie jest doskonały. Apetyty i ambicje zawsze chcą narzucić wolę tym, których jest wielu - dodał.

"Rosja zdławiła demokrację i chce zrobić to gdzie indziej, nie tylko na własnej ziemi"

Biden w czasie swojego przemówienia zwrócił się do obywateli Ukrainy. - Moje przesłanie dla Ukrainy jest takie, że stoimy z wami. Kropka - oświadczył krótko.

Biden w przesłaniu do Ukraińców: My stoimy z wami. Kropka
Biden w przesłaniu do Ukraińców: my stoimy z wami, kropkaTVP

- Węgry w 1956 roku. Polska w 1956 roku, potem znowu w 1981 roku. Czechosłowacja w 1968 roku. Opór wytrwał. W 1989 mur berliński i wszystkie mury dominacji sowieckiej upadły, zaś ludzie zatriumfowali - kontynuował. - Walka o demokrację nie mogła się zakończyć i nie zakończyła się razem z zakończeniem zimnej wojny. Przez ubiegłe 30 lat siły autokratów na całym świecie walczyły dalej, wyrażając swoją pogardę dla rządów prawa. Atakowały demokrację i pogardzały prawdą - mówił amerykański prezydent.

- Dziś Rosja zdławiła demokrację i chce zrobić to gdzie indziej, nie tylko na własnej ziemi. Celem [prezydenta Rosji, Władimira - przyp. red.] Putina jest powiedzenie, że denazyfikuje Ukrainę. To kłamstwo, cyniczne kłamstwo, o czym on wie. Jest to też obrzydliwość - skwitował.

Rosja zdławiła demokrację i chce zrobić to gdzie indziej, nie tylko na własnej ziemi

Joe BidenKPRP/Jakub Szymczuk

Wspomniał tu, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "jest demokratycznie wybranym prezydentem, w dodatku Żydem", a jego rodzina ze strony jego ojca została zamordowana w czasie II wojny światowej, w Holokauście. - Putin, jak wszyscy autokraci przed nim, jest bezczelny na tyle, aby wierzyć, że jego siła daje mu mówić takie rzeczy - zaznaczył prezydent Stanów Zjednoczonych.

Przypomniał tu słowa amerykańskiego prezydenta z czasów wojny secesyjnej z XIX wieku, Abrahama Lincolna, który mówił, że to prawo daje siłę, a nie odwrotnie. - Dzisiaj wierzmy w to znowu - podkreślił.

"Gospodarka Rosji zostanie zmniejszona o połowę. Drenujemy siłę Rosji"

Biden mówił także, że "Rosja od samego początku chciała przemocy". - Mówiliśmy: oni przejdą przez granicę, zaatakują. A on gwarantował, że nie wejdzie na Ukrainę. Raz po raz - zwracał uwagę, zaznaczając fakt, że ze strony Ukrainy nie doszło do żadnej prowokacji. - Rosja wybrała wojnę - oświadczył.

- To bezpośrednie wyzwanie rzucone w twarz międzynarodowemu porządkowi, który ułożyliśmy po II wojnie światowej. Nie możemy wrócić do wojny, która niszczyła Europę. Nie możemy wrócić tamtych czasów, nie wolno nam - powiedział Biden. 

Zapewniał, że "narzucenie kosztu i trzymanie się swego to jedyne, co może zmusić Rosję do zmiany zdania". - Uderzyliśmy w samo serce rosyjskiej gospodarki, zatrzymaliśmy import rosyjskiej energetyki - przypomniał.

- Nałożyliśmy sankcje na ponad 400 urzędników, kluczowych architektów tej wojny. Teraz ich udziałem jest ból. Prywatny sektor też został uderzony. Ponad 400 prywatnych, międzynarodowych firm wycofało się z Rosji. Od ropy do McDonald's. Rubel niemalże od razu stał się niczym. Gospodarka Rosji zostanie zmniejszona o połowę, wkrótce nie wejdzie nawet do dwudziestki największych. Te sankcje to nowy sposób prowadzenia wojny, mają możliwość dorównać sile wojskowej. Drenujemy siłę Rosji, zmniejszamy ich możliwości rotowania wojsk - wymieniał. - To Putin, Władimir Putin za to odpowiadała. Kropka - podsumował.

Rubel niemalże od razu stał się niczym. Gospodarka Rosji zostanie zmniejszona o połowę

Biden wskazywał również, że jego przesłanie do Europy jest takie, że "nowa walka o wolność pokazała nam już kilka rzeczy". - Po pierwsze, Europa musi zakończyć swoje uzależnienie od rosyjskich paliw kopalnych. Zaś my, USA, pomożemy wam w tym - zapewnił.

"Dojmujący smutek. To jest coś, co dzieje się znowu i znowu"

Biden zwrócił uwagę na fakt, że "świat zachodni zjednoczył się, aby pomoc Ukraińcom". - Siły amerykańskie są w Europie. Nie po to, żeby wchodzić w konflikt z Rosją. Są tu po to, żeby bronić naszych sojuszników NATO - tłumaczył. 

Po raz kolejny powtórzył oświadczenie, że istnieje "święty obowiązek w ramach artykułu piątego, aby bronić każdego członka NATO siłą kolektywnej obrony". 

Strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim i dlatego zgadzają się, że jeżeli taka zbrojna napaść nastąpi, to każda z nich, w ramach wykonywania prawa do indywidualnej lub zbiorowej samoobrony, uznanego na mocy artykułu 51 Karty Narodów Zjednoczonych, udzieli pomocy Stronie lub Stronom napadniętym, podejmując niezwłocznie, samodzielnie jak i w porozumieniu z innymi Stronami, działania, jakie uzna za konieczne, łącznie z użyciem siły zbrojnej, w celu przywrócenia i utrzymania bezpieczeństwa obszaru północnoatlantyckiego. (...)

Wspomniał tu o dzisiejszej wizycie na Stadionie Narodowym. - Gdzie tysiące ukraińskich uchodźców próbuje sobie odpowiedzieć na najtrudniejsze pytanie, jakie można zadać: "Boże, co ze mną będzie? Co będzie z moją rodziną?". Widziałem łzy w oczach matek próbujących pocieszyć dzieci. Dzieci, które mimo wszystko uśmiechają się przez łzy - wspomniał.

- Są bez mężów, bez ojców, bez braci. Nie musiałem mówić ich językiem, żeby poczuć emocje. Widziałem, jak ci ludzie modlili się, żeby to wszystko było tymczasowe. Mają świadomość, że być może już nigdy nie wrócą do swoich domów. Dojmujący smutek. To jest coś, co dzieje się znowu i znowu - przyznał.

Nie musiałem mówić ich językiem, żeby poczuć emocje

Biden akcentował też, ze "uderzyła" go hojność warszawiaków i wszystkich Polaków. - Głębia ich współczucia, gotowość niesienia pomocy. Otworzyć serce i otworzyć ich domy, aby po prostu pomagać - podsumował.

Przypomniał jednocześnie o zapewnieniu, że Stany Zjednoczone chcą przyjąć sto tysięcy uchodźców z Ukrainy. 

Biden: mamy święty obowiązek, aby bronić każdego członka NATO siłą naszej kolektywnej obrony
Biden: mamy święty obowiązek, aby bronić każdego członka NATO siłą naszej kolektywnej obronyTVP

Biden o Putinie: historia nic go nie nauczyła

Amerykański prezydent ocenił jednocześnie, ze "ta wojna jest już teraz strategiczną porażką Rosji. - Sam straciłem dzieci. Wiem, że to nikogo nie pocieszy, ale Putin myślał, że Ukraińcy nie będą walczyć. Historia go niczego nie nauczyła. Nie rozbili ich ducha, wzmocnili go. NATO jest wzmocnione bardziej niż kiedykolwiek. Rosja zrobiła to, czego się nie spodziewała - oświadczył.

- Putin powinien widzieć, że ludzie zaczynają protestować nawet na Kremlu. Ludzie zaczynają uciekać z Rosji - zauważył.

Biden w swoich słowach zwrócił się także do Rosjan. - Jeżeli mnie słuchacie, powiem wam, że wiem, że nie jesteście naszym wrogiem. Nie wierzę w to, że cieszycie się z mordowania niewinnych ludzi, że przyjmujecie to, że szkoły i szpitale położnicze są bombardowane i ostrzeliwane. Odcinanie dostaw, próba zagłodzenia Ukrainy. Miliony rodzin muszą uciekać ze swoich domów. To nie są działania wielkiego narodu - ocenił.

Jeżeli mnie słuchacie, powiem wam, że wiem, że nie jesteście naszym wrogiem

Prezydent USA przypomniał również czasy II wojny światowej i oblężenia Leningradu przez Niemców. - Niezależnie od tego, czego doświadczyło wasze pokolenie, musicie pamiętać Leningrad. Słyszeliście o tym od rodziców, dziadków. To nie jest wspomnienie przeszłości. To dokładnie to, co robi teraz armia rosyjska na Ukrainie - powiedział. 

- Raptem miesiąc temu byliście krajem XXI wieku. Mieliście marzenia i ambicje. Teraz agresja Putina odcięła was od reszty świata. W tej chwili cofa Rosję do XIX wieku. Nie tym jesteście. To nie jest przyszłość, na którą zasługujecie. Wy, wasze rodziny, wasze dzieci. Ta wojna nie jest warta, nie jest godna was, Rosjan. Możecie i musicie położyć jej koniec - oświadczył.

Biden akcentował, że przybył do Europy "z jasnym i konkretnym przesłaniem" do NATO, G7 i Unii Europejskiej, a także do "wszystkich krajów kochających wolność".

- Musimy teraz zobowiązać się, że będziemy w tej walce przez długi czas. Musimy być zjednoczeni: dziś, jutro, pojutrze, przez najbliższe lata i dziesięciolecia. Nie będzie łatwo, to będzie miało swoją cenę, ale to cena, którą płacimy, ponieważ mrok autokracji nie da rady sprostać kagankowi wolności, który oświetla naszą naszą drogę tu i wszędzie. Po raz kolejny musimy pokazać, że właśnie w takich najmroczniejszych chwilach pojawia się największy postęp - naciskał. 

Biden: mrok autokracji nie da rady sprostać kagankowi wolności, który oświetla naszą drogę
Biden: mrok autokracji nie da rady sprostać kagankowi wolności, który oświetla naszą drogęTVP

Zauważył tu, że "historia uczy nas, że to zadanie naszego pokolenia, naszych czasów". - Pamiętajmy o uderzeniu młota, który obalił mur w Berlinie, o sile, która podniosła Żelazną Kurtynę. To nie są słowa jednego lidera, to byli ludzie Europy, którzy przez dziesięciolecia walczyli, aby wyrwać się okowów - przypomniał.

"Mój Boże, ten człowiek nie może pozostać u władzy na zawsze"

Amerykański prezydent zaznaczył, że dzisiaj w oczach "dzielnych, dumnych Ukraińców" widzimy, że "siła człowieka jest większa niż wola jakiegokolwiek dyktatora".

- Tu i teraz, niech słowa Jana Pawła II zapłoną jasno. Nigdy nie odpuszczajcie sobie nadziei, nie wątpcie, nie pozwólcie utracić ducha, nie lękajcie się - apelował Biden. - Dyktator chcący odbudować imperium nigdy nie da rady przeważyć nad miłością ludzi do wolności. Brutalność nie zatriumfuje nad wolnością. Ukraina nigdy nie będzie zwycięstwem dla Rosji, gdzie wolny naród miałby odpuścić sobie swoją wolność, by żyć w mroku, swą przyzwoitość, wolność, możliwości, szanse - tłumaczył.

Niech słowa Jana Pawła II zapłoną jasno

- Mój Boże, ten człowiek nie może pozostać u władzy na zawsze - zaznaczył, odnosząc się do prezydenta Rosji.

ZOBACZ CAŁE PRZEMÓWIENIE JOE BIDENA W WARSZAWIE >>>

Biały Dom, niedługo po przemówieniu prezydenta Stanów Zjednoczonych, oświadczył, iż "Biden miał na myśli, że Putinowi nie można pozwolić na sprawowanie władzy nad swoimi sąsiadami lub regionem. Nie mówił o władzy Putina w Rosji, ani o zmianie reżimu" - sprecyzowano, odnosząc się do słów Bidena.

Autorka/Autor:akw//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: KPRP/Jakub Szymczuk

Pozostałe wiadomości

Pojedynek wyrównany, wynik trudny do przewidzenia. Donald Trump walczy o to, by ponownie rządzić jednym z najważniejszych krajów świata. Czego można się po nim spodziewać? Niektórzy twierdzą, że być może najgorsze jest to, że nie wiadomo. Warto jednak przyjrzeć się temu, co mówi i obiecuje. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Obietnice czy groźby? "Może zrobić różne rzeczy"

Źródło:
TVN24
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris na finiszu kampanii zapowiadają zwycięstwo. O tym, kto ostatecznie wygra ten wyjątkowo zacięty wyścig zdecydują Amerykanie. Na ich werdykt Donald Trump oczekiwał będzie w Palm Beach na Florydzie, a Kamala Harris na Uniwersytecie Howarda w Waszyngtonie, swojej macierzystej uczelni. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Źródło:
PAP

Amerykańskie służby wywiadowcze ostrzegły przed możliwymi operacjami "zagranicznych przeciwników". Mowa między innymi o próbach siania dezinformacji w mediach społecznościowych przez Rosję, szerzącą narrację o fikcyjnych fałszerstwach wyborczych w niektórych stanach. Według wywiadu, zagrożeniem pozostaje też Iran, który wciąż chce dokonać zemsty na Donaldzie Trumpie.

Wybory w USA. Wywiad ostrzega przed operacjami "zagranicznych przeciwników"

Wybory w USA. Wywiad ostrzega przed operacjami "zagranicznych przeciwników"

Źródło:
PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. W nocy "ze względu na procedurę bezpieczeństwa w firmie Anwil uruchomiony został alarm chemiczny trzeciego stopnia" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta. We wtorek rano przekazano, że alarm został odwołany.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Amerykanie wybierają prezydenta. Komisja śledcza do spraw inwigilacji systemem Pegasus złożyła wniosek o doprowadzenie Zbigniewa Ziobry. Z kolei Paweł S. dowie się we wtorek, czy jego areszt zostanie utrzymany. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 5 listopada.

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Amerykanie głosują, Paweł S. czeka na decyzję, Rosja oferuje ryż

Źródło:
PAP, TVN24

Minister budownictwa, transportu i infrastruktury Serbii Goran Vesić zapowiada, że poda się do dymisji w związku z tragedią na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. Z kolei prezydent Serbii Aleksandar Vuczić zaproponował zorganizowanie referendum w sprawie swojej dymisji.

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Minister zapowiada rezygnację. Prezydent referendum w sprawie swojej dymisji

Źródło:
PAP

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Gęste mgły pojawią się we wtorek o poranku na dużym obszarze Polski. Obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Widzialność spada do 100 metrów.

Ostrzeżenia w 10 województwach

Ostrzeżenia w 10 województwach

Źródło:
IMGW

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Prezydent Nigerii Bola Tinubu nakazał w poniedziałek natychmiastowe uwolnienie 29 nastolatków, oskarżonych za udział w proteście przeciwko katastrofalnej sytuacji gospodarczej w kraju, za co groziła im kara śmierci.

Grupie nastolatków groziła śmierć za udział w protestach. Interweniował prezydent

Grupie nastolatków groziła śmierć za udział w protestach. Interweniował prezydent

Źródło:
PAP

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Gruzińska opozycja ogłosiła, że będzie codziennie organizować protesty w związku z wynikami wyborów parlamentarnych, których nie uznaje. Na poniedziałkowej manifestacji w centrum Tbilisi była obecna szwedzka aktywistka Greta Thunberg.

"Będziemy na ulicy codziennie". Gruzińska opozycja tworzy "ruch protestacyjny, który obali reżim"

"Będziemy na ulicy codziennie". Gruzińska opozycja tworzy "ruch protestacyjny, który obali reżim"

Źródło:
PAP

Izraelska armia poinformowała o ataku na cele wywiadowcze Hezbollahu w pobliżu Damaszku. W wyniku "operacji powietrznej" zginął szef wywiadu tej libańskiej organizacji terrorystycznej w Syrii Mahmud Mohammed Szahin. Strona syryjska twierdzi, że były to obiekty cywilne.

Izraelska armia: wyeliminowaliśmy szefa wywiadu Hezbollahu w Syrii

Izraelska armia: wyeliminowaliśmy szefa wywiadu Hezbollahu w Syrii

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN