Były prezydent USA Jimmy Carter zmarł w niedzielę w wieku 100 lat. W 2011 roku udzielił wywiadu dziennikarce "Faktów" TVN Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej. Mówił w nim między innymi o swojej wizycie w Polsce oraz o swoim doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego Zbigniewie Brzezińskim. - Polacy byli bardzo mnie ciekawi, bo mimo wszystko była to era dominacji radzieckiej. Brzeziński pouczył mnie, jak powinienem mówić i co powinienem mówić, jak zwracać się do Polaków i ich nadziei. To był bardzo ważny element mojej czteroletniej prezydentury, by zachęcać do ruchów wolnościowych w Polsce - wspominał wówczas. Poniżej przypominamy całą rozmowę z byłym przywódcą USA.
Jimmy Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981. W 2002 roku został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. W marcu 2011 roku Carter udzielił wywiadu dziennikarce "Faktów" TVN Katarzynie Kolendzie-Zaleskiej. Przypomniał w nim, że w swoją pierwszą zagraniczną podróż w grudniu 1977 roku przyjechał do Polski. - Ta podróż miała pokazać Polakom pozostającym pod sowiecką dominacją, że Ameryka popiera ich dążenia do wolności i demokracji - mówił Carter.
O swoim doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego Zbigniewie Brzezińskim powiedział, że był "niezmiernie inteligentny" i że od początku się z nim zaprzyjaźnił. - Był jednym z moich najlepszych nauczycieli - podkreślał Carter.
Wspominając swoją wizytę w Polsce, Carter powiedział. - Polacy byli bardzo mnie ciekawi, bo mimo wszystko była to era dominacji radzieckiej. Brzeziński pouczył mnie, jak powinienem mówić i co powinienem mówić, jak zwracać się do Polaków i ich nadziei. To był bardzo ważny element mojej czteroletniej prezydentury, by zachęcać do ruchów wolnościowych w Polsce.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24