"Wypić kawę", "wziąć kasę". Wicedyrektor stracił posadę po ujawnieniu taśm, kontrola w pogotowiu

Aktualizacja:
Źródło:
"Gazeta Wyborcza Wrocław", tvn24.pl, TVN24
"Gazeta Wyborcza" ujawnia taśmy z pogotowia w Jeleniej Górze
"Gazeta Wyborcza" ujawnia taśmy z pogotowia w Jeleniej Górze Gazeta Wyborcza
wideo 2/5
"Gazeta Wyborcza" ujawnia taśmy z pogotowia w Jeleniej Górze Gazeta Wyborcza

Zastępca dyrektora do spraw medycznych w Pogotowiu Ratunkowym w Jeleniej Górze został zwolniony po ujawnionych przez "Gazetę Wyborczą" taśmach. Jak wynika z opublikowanych nagrań jego prywatnych rozmów - mówił w nich między innymi, że "zrobienie porządku" w pogotowiu "nie jest jego celem", a trzeba "wypić kawę" i "wziąć kasę". Obrażał też ratowników. Jak mówi przedstawiciel urzędu marszałkowskiego, w jeleniogórskim pogotowiu trwa "wielowątkowa, wieloobszarowa kontrola".

Dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze Mariusz Gierus wydał w poniedziałek oświadczenie, w którym poinformował, że w związku z publikacjami wrocławskiej "Gazety Wyborczej" ujawniającymi taśmy z prywatnych - nagranych poza Pogotowiem - rozmów Adama Sobolewskiego - pełniącego obowiązki z-cy dyrektora ds. Medycznych w Pogotowiu Ratunkowym w Jeleniej Górze, na których wypowiada się on niepochlebnie o pogotowiu i jego pracownikach, postanowił rozwiązać z nim umowę o pracę w trybie natychmiastowym".

Związkowcy skarżą się na warunki w pogotowiu, apelowali o kontrolę

"Gazeta Wyborcza" opisała sytuację, jaka panuje w Pogotowiu Ratunkowym w Jeleniej Górze. W poniedziałkowej publikacji napisała, że ratownicy skarżą się na fatalne warunki, a Związek Zawodowy Pracowników Zespołów Ratownictwa Medycznego przy pogotowiu w Jeleniej Górze kilka tygodni temu w oficjalnym piśmie alarmował w tej sprawie marszałka województwa dolnośląskiego, wojewodę, Najwyższą Izbę Kontroli i Narodowy Fundusz Zdrowia.

Według "Wyborczej" związkowcy mieli napisać, że "drzwi ambulansu ZRM są klejone przy użyciu pianki budowlanej". "Wyciąga się klocki hamulcowe z innego ambulansu i przekłada do pojazdu realizującego zadania w ramach Państwowego Systemu Ratownictwa Medycznego, w nowym - wycięto otwory, by otworzyć blokujące się od zewnątrz drzwi, karetki mają nieprawidłowe bieżniki" - cytuje gazeta.

Jak czytamy w publikacji "GW", związkowcy poprosili o kontrolę w placówce, bo ich zdaniem "takie działania są niedopuszczalne i skutkują narażeniem zdrowia i życia pracowników oraz pacjentów".

Według "Wyborczej" 22 sierpnia, czyli dwa miesiące od złożenia pisma przez związki, urząd marszałkowski, pod który podlega pogotowie, wysłał tam kontrolę. Michał Nowakowski, rzecznik marszałka, miał przekazać, że Urząd Marszałkowski czeka na razie na jej wyniki.

"U nas rozwija się tylko administrację po linii partyjno-koleżeńskiej kosztem świadczeń dla ludzi"

"Wyborcza" zacytowała pracownika pogotowia, który komentował, jak funkcjonuje placówka pod rządami Mariusza Gierusa, szefa klubu PiS w jeleniogórskiej radzie miejskiej, który od czerwca 2020 roku pełni funkcję dyrektora Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze.

"U nas rozwija się tylko administrację po linii partyjno-koleżeńskiej kosztem świadczeń dla ludzi. Przykładem jest dyrektor ds. medycznych, który unika kontaktu z pracownikami, a powinien być dla nich wsparciem merytorycznym. Nie odbiera telefonu, nie został nawet przedstawiony załodze" - miał powiedzieć pracownik.

Pogotowie w Jeleniej Górze. Nagrania: "trzeba usiąść, wypić kawę i wyjść"

"GW" wskazała, że wspomniany "dyrektor ds. medycznych" to Adam Sobolewski (według oświadczenia dyrektora pogotowia - pełniący obowiązki zastępca dyrektora ds. medycznych), neurolog pracujący w placówce od 1 kwietnia.

W poniedziałkowej publikacji gazeta napisała, że dotarła do nagrań jego dwóch prywatnych rozmów, na których ma mówić o pracy w pogotowiu. 

O swoim nowym miejscu pracy miał powiedzieć: "Pogotowie to jest dramat, kiła i mogiła". Z nagrania wynika, że "póki co jest zadowolony". "Mi ta funkcja nie jest do niczego potrzebna, że tak powiem, ale póki układy są jakie są, tak może być" - słychać na nagraniu.

"Ja się tam nie narobię. Ja sobie siedzę, zarządzam. Wiesz, daję oceny lekarzom, czy dobrze pracowali na przykład, czy dodatek im się należy decyduję. Takie jaja" - miał mówić Sobolewski.

"Z tym się nie da zrobić porządku to raz, a dwa, że to nie jest moim celem tam". "Rozwój? Usiąść, wziąć kasę, panie dyrektorze do widzenia, tyle mnie widzieliście" - opowiadał, jak wynika z taśm.

"Trzeba kumać, o co chodzi. Tych wieśmaków różnych, nakręconych, roszczeniowych nie zmienisz. Wiecznie się będą drzeć, mieć pretensje. Im dalej, tym lepiej trzeba usiąść, wypić kawę i wyjść na pięcie. Karetki niech jeżdżą" - miał wypowiedzieć się o samych ratownikach Sobolewski, którego cytuje gazeta. 

"Wyborcza" napisała, że skontaktowała się z Sobolewskim, ale wicedyrektor nie chciał rozmawiać z nią o sytuacji w pogotowiu i odesłał ją do dyrektora Gierusa.

Dyrektor pogotowia o warunkach w placówce

Przed publikacją tekstu dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze, którego cytuje "GW", zaprzeczył, że wicedyrektor ds. medycznych nie chce utrzymywać kontaktu z pracownikami i nie stanowi dla zespołów wsparcia merytorycznego.

Gierus cytowany przez gazetę przekazał, że wszystkie karetki "mają aktualne badania techniczne, dopuszczające je do ruchu jako pojazdy uprzywilejowane, zgodnie z przepisami obowiązującego prawa". Zapytany, czy naprawy realizowane są metodami "chałupniczymi", Gierus miał odpowiedzieć tylko: "to nie jest prawda".

Według gazet ratownicy wskazują, że "nie mają warunków sanitarnych do pracy, w wielu podstacjach jest grzyb". Gierus pytany przez "GW" o warunki sanitarne, miał odpisać, że są "zgodne z przepisami obowiązującego prawa".

Ratownik medyczny o stanie karetek

Po publikacji "Wyborczej" z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się jeden z ratowników medycznych z Jeleniej Góry, który chce zachować anonimowość. W rozmowie z TVN24 mówił, że problem złego stanu technicznego karetek ratownicy zgłosili do dyrektora ds. technicznych. Według jego relacji karetka, która ma przejechane 35 tysięcy kilometrów, "wydaje dziwne dźwięki" ze skrzyni biegów, ale w warsztacie należącym do pogotowia kazali "jeździć i obserwować". Wskazał, że innym przykładem złego stanu technicznego karetek jest naprawienie ich pianką budowlaną.

Ratownik zarzucił wicedyrektorowi do spraw medycznych brak wsparcia merytorycznego.

Dziura w karetce, która jest na wyposażeniu jeleniogórskiego pogotowiaarchiwum prywatne

Reporterka TVN24 rozmawiała we wtorek z jednym z pracowników jeleniogórskiego pogotowia. - Takie słowa są poniżej jakiejkolwiek krytyki, po prostu nas obraża. Nie powinny paść ani prywatnie, ani służbowo - stwierdził jeden z ratowników medycznych, który chce zachować anonimowość.

"Takie słowa nie powinny paść". Ratownik medyczny o taśmach byłego już wicedyrektora
"Takie słowa nie powinny paść". Ratownik medyczny o taśmach byłego już wicedyrektoraTVN24

Urząd marszałkowski: wielowątkowa, wieloobszarowa kontrola w jeleniogórskim pogotowiu

- Nagrania są oburzające, nie ma przyzwolenia na takie zachowanie, myślenie i mówienie - skomentował we wtorek Michał Nowakowski, rzecznik marszałka województwa dolnośląskiego.

Jak mówił Nowakowski, w reakcji na pismo - które wpłynęło pod koniec czerwca - od związku zawodowego pracowników jeleniogórskiego pogotowia urząd marszałkowski zarządził kontrolę. - Będzie dotyczyć przede wszystkim tych wszystkich uwag i nieprawidłowości, na które wskazuje związek zawodowy. Będzie to kontrola wielowątkowa, wieloobszarowa dotycząca zagadnień związanych z administracją, zarządzaniem, zatrudnieniem, także kwestii finansowych, ale również związanych z eksploatacją floty ambulansów - przekazał rzecznik. Kontrola jest w toku. Ma potrwać około miesiąca.

Urząd marszałkowski o kontroli w jeleniogórskim pogotowiu
Urząd marszałkowski o kontroli w jeleniogórskim pogotowiuTVN24

O sprawę redakcja TVN24 zapytała też dolnośląski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak mówi jego rzeczniczka, oficjalne zawiadomienie w tej sprawie do NFZ nie wpłynęło. Jednak po doniesieniach medialnych zwrócono się do pogotowia z prośbą o informację na temat stanu technicznego pojazdów.

Autorka/Autor:js/adso, tam

Źródło: "Gazeta Wyborcza Wrocław", tvn24.pl, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Lewica zainaugurowała w kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Na sobotniej konwencji koalicji rozpoczęto prezentację liderów i liderek list do europarlamentu.

Lewica przedstawia kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Lewica przedstawia kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Źródło:
TVN24

Podatek wyrównawczy może objąć maksymalnie siedem tysięcy podmiotów – powiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman. Projekt ustawy w tej sprawie został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Zakłada wprowadzenie unijnych przepisów przewidujących minimalny poziom opodatkowania dla międzynarodowych grup przedsiębiorstw oraz dużych grup krajowych.

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Źródło:
PAP

Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opublikowano najnowsze oświadczenie majątkowe Donalda Tuska. Znalazły się w nim informacje o oszczędnościach i dochodach, a także polisy na życie premiera według stanu na koniec 2023 roku.

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Źródło:
tvn24.pl

Rafał P. w noc sylwestrową 2005/2006 roku zabił właścicielkę jednej z kamienic w Będzinie oraz dozorcę, który był przypadkowym świadkiem zdarzenia. Po wszystkim podpalił budynek, w którym doszło do zbrodni. Został skazany na dożywocie, ale zniknął. Teraz został sprowadzony do Polski.

Skazany na dożywocie za zabicie dwóch osób kilka lat ukrywał się w Holandii. Właśnie wrócił do Polski

Skazany na dożywocie za zabicie dwóch osób kilka lat ukrywał się w Holandii. Właśnie wrócił do Polski

Źródło:
tvn24.pl

Po pierwszym czytaniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, zatytułowanego "w obronie chrześcijan", w Sejmie zaczęła się gorąca dyskusja. Marcin Józefaciuk (KO) powiedział, że "religia jest jak pewien męski organ". - Jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem - mówił. Później w rozmowie z portalem wprost.pl tłumaczył, że chodziło mu o mózg. - Jeżeli czyjeś myśli poszły w innym kierunku - nie mam na to wpływu - dodał.

Józefaciuk w Sejmie: religia jest jak pewien męski organ. Następnego dnia tłumaczył, że chodziło mu o mózg

Józefaciuk w Sejmie: religia jest jak pewien męski organ. Następnego dnia tłumaczył, że chodziło mu o mózg

Źródło:
PAP, wprost.pl

Szacujemy, że w samej Polsce są dziesiątki tysięcy osób w wieku poborowym - powiedział w "Jeden na Jeden" w TVN24 ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Jak mówił, Kijów chce to dokładnie sprawdzić i zweryfikować. - Chodzi przede wszystkim o dwie rzeczy: sprawiedliwość i obowiązek - stwierdził.

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Źródło:
TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nad ranem w sobotę Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poinformowało, że w związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne. Przed godziną 7 pojawił się kolejny komunikat, że "ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia (...) uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tornado przetoczyło się w piątek po południu przez miasto Lincoln położne w amerykańskim stanie Nebraska. Na nagraniu uchwyconym przez Justina Williamsona widać, jak do centrum handlowego Gateway Mall zbliża się ogromny wir. W mieście zawyły syreny alarmowe.

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Źródło:
Reuters
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem. W naszym kraju rośnie liczba zachorowań na odrę. Z kolei na naradzie PiS miało dojść do awantury. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Sąd Najwyższy w RPA skazał czerech obywateli Zimbabwe, cztery osoby z RPA i jedną z Lesotho na łączną karę prawie 11 tysięcy lat pozbawienia wolności za 391 przestępstw związanych z praniem pieniędzy, oszustwami i fałszerstwami popełnionymi w tym południowoafrykańskim kraju.

Blisko 11 tysięcy lat kary za 391 przestępstw

Blisko 11 tysięcy lat kary za 391 przestępstw

Źródło:
PAP

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niecodziennej sytuacji doszło w jednym z domów w gminie Poddębice (Łódzkie). Jego właścicielka zastała w łóżku śpiącego włamywacza. Wcześniej 51-latek przygotował sobie jedzenie. Okazało się dodatkowo, że mężczyzna był pijany.

Weszła do domu i usłyszała chrapanie. W łóżku leżał włamywacz

Weszła do domu i usłyszała chrapanie. W łóżku leżał włamywacz

Źródło:
tvn24.pl

Malownicze japońskie miasto stawia barierę, aby powstrzymać turystów od robienia sobie zdjęć na tle góry Fudżi. Siatka o wysokości 2,5 metra i szerokości 20 metrów zostanie zamontowana na początku przyszłego tygodnia.

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Źródło:
CNN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Przy pomocy ablacji laserowej wyczyszczona zostanie elewacja wieży hejnałowej bazyliki Mariackiej w Krakowie. Wybrano tę metodę ze względu na jej niską inwazyjność w porównaniu do czyszczenia wodą. Prace konserwatorskie w kościele zakończą się w 2025 roku.

Laserami wyczyszczą wieżę bazyliki Mariackiej

Laserami wyczyszczą wieżę bazyliki Mariackiej

Źródło:
PAP

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Linie lotnicze Air Canada przepraszają przywódczynię rdzennej ludności za zachowanie swojego personelu. Cindy Woodhouse Nepinak musiała oddać pióropusz, by przewieźć go w luku bagażowym. Oburzenie zaistniałą sytuacją wyraził między innymi federalny minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi mieszkańcami.

Przywódczyni rdzennej ludności odebrano pióropusz w samolocie. Linie lotnicze przepraszają

Przywódczyni rdzennej ludności odebrano pióropusz w samolocie. Linie lotnicze przepraszają

Źródło:
PAP

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24