- Bronisław Komorowski to jedyna szansa PO. To jest niesamowity paradoks - ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Janusz Palikot. Zastrzegł jednak, że prezydent uratuje Platformę tylko wtedy, gdy po przegranych przez tę partię wyborach, "zetnie Tuska".
Zdaniem Palikota prezydent to "facet, który był wypchnięty, był w drugiej linii, źle traktowany przez Tuska". - W pewnym momencie Tusk nie chciał kandydować, bo nie chciał stracić kontroli nad partią i uznano, że oto jest najmniej groźny dla Tuska kandydat na prezydenta - mówił lider RP.
- Teraz sytuacja będzie taka, że PO przegra wybory do Parlamentu Europejskiego, samorządowe, będzie po dwóch klęskach, w bardzo kiepskiej sytuacji społeczno-gospodarczej i będą wybory prezydenckie, które najprawdopodobniej wygra Komorowski - powiedział Janusz Palikot.
Bezwzględność prezydenta?
Zdaniem byłego polityka Platformy wygrana Bronisława Komorowskiego "to będzie czynnik, który może dać PO szansę na odbudowanie się".
- Jedyną szansą jest Komorowski, jeżeli zetnie Tuska. Jeżeli po wyborach na prezydenta będzie chciał całą swoją siłę polityczną wykorzystać i przegrupować sytuację w PO. Jeśli nie, to skończy się na 16 procentach (w wyborach parlamentarnych - red.) - podkreślił Palikot.
Dobry, ale...
We wtorek minęły trzy lata od zaprzysiężenia Bronisława Komorowskiego na prezydenta. Pomimo tego cieszy się on najwyższym zaufaniem społecznym wśród polityków (według najnowszego sondażu ufa mu 71 proc. Polaków). Janusz Palikot ocenił, jak Komorowski radzi sobie na stanowisku głowy państwa. Podkreślił, że "merytorycznie i programowo" prezydent mu się nie podoba.
- Bo to jest prezydent, który nie modernizuje. Dziś wezwał do bojkotu referendum (ws. odwołania prezydent Warszawy - red.). (...) Dał ustawę o strukturze samorządu, która podwyższa próg ważności referendum, wcześniej zrobił złą ustawę o zgromadzeniach publicznych. Człowiek, który siedział w więzieniu za wolność, którego całe życie jest ukształtowane walką o wolność, daje trzy nieobywatelskie zachowania. Szlag mnie trafia z tego powodu - ocenił.
Dodał, że pomimo tego Komorowski jest prezydentem, który "bardzo sprawnie porusza się" w kwestii kontaktów z obywatelami i reprezentacji urzędu. Poinformował, że co jakiś czas spotyka się z Bronisławem Komorowski. - Nie tak często jak kiedyś, ale spotykamy się co pewien czas i wymieniamy poglądy - powiedział Palikot.
Autor: mn//bgr/zp / Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24