Policja zwolniła po przesłuchaniu dwóch mężczyzn, których zatrzymała w piątek po pościgu. Jeden z nich był pijany, a drugi pod wpływem narkotyków. Nie wiadomo jednak, który z uciekinierów prowadził samochód.
Do zdarzenia doszło w piątek po południu w Szczecinie. Policjanci rozpoczęli pościg za samochodem, który nie zatrzymał się do kontroli.
Po pewnym czasie jednemu z radiowozów udało się wyprzedzić ścigany pojazd. Kiedy 22-letnia funkcjonariuszka wybiegła na ulicę i próbowała zatrzymać pędzące auto, potrącił ją inny radiowóz. Policjantka ze wstrząśnieniem mózgu i złamaną ręką przebywa w szpitalu.
Ostatecznie mężczyźni porzucili auto i zaczęli uciekać. Jednego z nich udało się zatrzymać od razu. Drugi z uciekinierów wpadł w nocy.
Jak się okazało, jeden z mężczyzn był pijany, a drugi pod wpływem narkotyków.
Kto prowadził?
Około 30-letni mężczyźni trafili do policyjnej izby zatrzymań, jednak po przesłuchaniu zostali zwolnieni bez postawienia zarzutów. Wszystko dlatego, że żaden z nich nie przyznał się do kierowania autem.
By to ustalić, policjanci będą badać ślady wewnątrz auta i szukać świadków, którzy widzieli zajście.
Autor: nsz//tka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24