Gdy przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna wszedł na sejmową mównicę, by zabrać głos w debacie nad expose premiera Mateusza Morawickiego, prezes PiS Jarosław Kaczyński i minister obrony Mariusz Błaszczak skierowali się w stronę wyjścia. Mijając ławy rządowe, Kaczyński powiedział coś do Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry. Szefowie koalicyjnych partii wstali i ruszyli za nim.
We wtorek premier Mateusz Morawiecki wygłosił trwające 75 minut expose, potem w Sejmie rozpoczęła się debata nad wystąpieniem szefa rządu.
"Faktycznym twórcą tego rządu jest Jarosław Kaczyński"
Jako pierwszy głos zabrał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Na zakończenie otrzymał od posłów swego klubu owację na stojąco, skandowano też jego imię. Gestami prosił o przerwanie braw i okrzyków.
Po nim na mównicę wszedł szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. - Nie wiadomo, do którego expose się odnieść - zaczął, odnosząc się do wystąpień Morawieckiego i Kaczyńskiego. - Faktycznym twórcą tego rządu jest Jarosław Kaczyński - dodał.
Opuścili salę plenarną
Gdy lider największego ugrupowania opozycji wypowiadał te słowa, Jarosław Kaczyński wraz z Mariuszem Błaszczakiem kierowali się już w stronę wyjścia.
Mijając siedzących w ławach rządowych Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobre, prezes Kaczyński coś do nich powiedział. Przywódcy obu koalicyjnych partii, Porozumienia i Solidarnej Polski, wstali i w ślad za szefem PiS opuścili salę plenarną.
Autor: momo//rzw//kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24