Jarosław Kaczyński nie stawił się przed komisją śledczą do spraw afery wizowej, przed którą został wezwany na środę. Komisja zawnioskowała do sądu o ukaranie go karą pieniężną. - Nie ma mojej zgody na stawianie się ponad prawem - podkreślił jej przewodniczący Michał Szczerba.
Kaczyński nie stawił się na przesłuchaniu, które rozpoczęło się o godzinie 10.
Rzecznik PiS Rafał Bochenek pisał już wcześniej, że udział prezesa partii "nie jest fizycznie możliwy", bo jest on dopiero w drodze powrotnej z Brukseli. "Co do piątku, jeśli podejmuje pan takie ryzyko, pan premier będzie na posiedzeniu" - dodał, zwracając się do szefa komisji Michała Szczerby.
- Absencja, którą dzisiaj obserwuję, jest absencją nieusprawiedliwioną, więc będzie wniosek do sądu o ukaranie pana posła Kaczyńskiego - zapowiedział Szczerba przed rozpoczęciem posiedzenia. Podkreślił, że "nikt nie będzie stał ponad prawem", a "czas świętych krów się kończy".
Później, już po otwarciu posiedzenia, Szczerba mówił, że Kaczyński "został w sposób prawidłowy, kilka tygodni temu skutecznie powiadomiony o posiedzeniu komisji". - Otrzymałem pismo od pana posła Kaczyńskiego, w którym informuje, że obowiązki wynikające z funkcji prezesa partii uniemożliwiają mu udział w tej komisji. Poprosił o zmianę terminu. Zgodnie z ustawą i kodeksem postępowania karnego obowiązek świadka nie został wykonany - stwierdził szef komisji.
- Nie ma mojej zgody na stawianie się ponad prawem. (...) To nieobecność nieusprawiedliwiona. Ponieważ jest to pierwsza taka nieobecność i licząc na to, że pan Kaczyński stawi się na kolejne posiedzenie, dzisiaj złożę wniosek o wystąpienie do sądu o nałożenie kary pieniężnej. Nie będzie wniosku o zatrzymanie i doprowadzenie - powiedział Szczerba.
Wniosek do sądu o ukaranie Kaczyńskiego poparło 7 posłów, przeciwko był 1. Kara pieniężna, o którą wnioskuje komisja, ma wynosić 3000 złotych.
Kolejnym świadkiem ma być Obajtek
Kolejnym świadkiem, którego komisja ma planowo przesłuchać o godzinie 15, jest były szef Orlenu Daniel Obajtek. On jednak również zapowiadał, że nie pojawi się na posiedzeniu i zaapelował o wyznaczenie terminu po wyborach do europarlamentu, w których startuje.
- Daniel Obajtek jest świadkiem, który został skutecznie dzisiaj wezwany na godzinę 15. Jeżeli Daniel Obajtek dzisiaj się nie pojawi, będzie to uporczywe niestawiennictwo. Konsekwencją tego zachowania będzie wniosek o zarządzenie zatrzymania i doprowadzenia - powiedział Szczerba.
Poseł Andrzej Śliwka wyłączony ze składu komisji
Jeszcze przed punktem, w którym przesłuchany miał być Kaczyński, Szczerba złożył wniosek o wyłączenie ze składu osobowego komisji posła Andrzeja Śliwki z PiS "w związku z uzasadnioną wątpliwością co do jego bezstronności". Chodzi o jego działalność jako wiceministra aktywów państwowych, którym był w latach 2020-2023 i nadzór nad państwowymi spółkami. "Za" zagłosowało pięć osób, "przeciw" trzy, wstrzymała się jedna osoba. Śliwka został wyłączony. Przewodniczący podziękował mu za współpracę, poseł opuścił salę.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24