Były wicepremier Jarosław Gowin poinformował o utworzeniu koła parlamentarnego Porozumienia. - Od dzisiaj Porozumienie idzie własną drogą. Jest nas mniej, ale wiemy, co nas łączy i dzięki temu jesteśmy silniejsi - powiedział.
Prezydent Andrzej Duda, na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego, odwołał w środę Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera i ministra rozwoju, pracy i technologii. Tego dnia zastępca rzecznika Porozumienia Jan Strzeżek przekazał, że decyzją Zarządu Krajowego Porozumienie opuszcza Zjednoczoną Prawicę.
Gowin: Porozumienie idzie własną drogą
W czwartek na konferencji prasowej Jarosław Gowin poinformował o utworzeniu koła parlamentarnego Porozumienia.
Spośród 11 posłów, którzy jako przedstawiciele Porozumienia zasiadali dotąd w sejmowym klubie PiS, Marcin Ociepa i Mieczysław Baszko odeszli już z partii. Zastępca rzecznika ugrupowania Jan Strzeżek poinformował, że obecnie koło Porozumienia tworzą posłowie: Jarosław Gowin, Michał Wypij jako szef koła, Magdalena Sroka, Iwona Michałek, Stanisław Bukowiec oraz dotychczas niezrzeszona posłanka Monika Pawłowska. Do koła parlamentarnego będzie też należał senator Józef Zając.
Nie ma jeszcze informacji o decyzji posłów: Andrzeja Guta-Mostowego, Wojciecha Murdzka, Grzegorza Piechowiaka i Anny Dąbrowskiej-Banaszek, którzy dotąd jako posłowie Porozumienia zasiadali w klubie PiS.
Gowin: PiS próbowało przeforsować rozwiązania szkodliwe dla Polski
- Zachowujemy wierność wartościom Zjednoczonej Prawicy. Mamy poczucie, że zachowujemy wierność wyborcom, którzy obdarzyli nas zaufaniem, równocześnie jednak od początku tej kadencji pojawiały się sytuacje, w których PiS próbowało przeforsować rozwiązania szkodliwe dla Polski i Polaków - powiedział lider Porozumienia.
Wśród tych rozwiązań wymienił między innymi próbę zawetowania unijnego budżetu, podatek medialny i ustawę anty-TVN, która według lidera Porozumienia jest sprzeczna z zasadami wolności słowa i konfliktuje Polskę z USA.
- Ci, którzy przyłożyli rękę do uchwalenia tej ustawy, już na zawsze będą musieli mierzyć się z wyrzutami sumienia, że działali w szkodzie z najbardziej podstawowymi, najbardziej żywotnymi interesami Polski - powiedział Gowin, który zagłosował przeciwko ustawie anty-TVN.
- Od dzisiaj Porozumienie idzie własną drogą. Jest nas mniej, ale wiemy, co nas łączy i dzięki temu jesteśmy silniejsi. Chcemy Polski dumnej z siebie, Polski zamożnej, Polski szanującej wewnętrzny pluralizm naszego społeczeństwa, Polski, z którą liczą się i szanują ją wszyscy na świecie - mówił były wicepremier.
- Jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi środowiskami centroprawicowymi - dodał Gowin. - Jestem też przekonany, że będziemy się rozbudowywać, poszerzać i że już wkrótce będziemy mogli informować państwa o tym, jakie decyzje i jakie działania są podejmowane na rzecz stworzenia szerokiego nurtu umiarkowanej centroprawicy, która wypełni miejsce między Platformą (Obywatelską), a PiS-em - zapowiedział.
Gowin: liderzy Prawa i Sprawiedliwości są odpowiedzialni za rozpad Zjednoczonej Prawicy
Odnosząc się do swojej dymisji powiedział, że wielką wartością w czasach pandemii jest stabilność rządu. - Dzisiaj wraz z postawniem koła parlamentarnego Porozumienia, klub parlamentarny PiS-u traci większość sejmową. To nie jest sytuacja dobra dla państwa. Dlatego do ostatniej chwili, wierni również wyborcom Zjednoczonej Prawicy wysuwaliśmy konkretne propozycje kompromisowe dotyczące nowego systemu podatkowego, dotyczące lex TVN, dotyczące zasad finansowania samorządów i wielu innych spraw - mówił.
Dodał, że "wszystkie te propozycje zostały odrzucone, zignorowane przez PiS". - W tej sytuacji to liderzy Prawa i Sprawiedliwości są odpowiedzialni za rozpad Zjednoczonej Prawicy - ocenił Gowin.
Gowin: będę rekomendował głosowanie za odwołaniem marszałek Sejmu Elżbiety Witek
Wcześniej w rozmowie z Onetem lider Porozumienia odniósł się do środowych wydarzeń w Sejmie. Najpierw większość posłów opowiedziała się w głosowaniu za odroczeniem obrad. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła przerwę, następnie wznowiła obrady i poddała pod głosowanie wniosek o reasumpcję tego głosowania, który przeszedł. Marszałek wyjaśniała, że wniosek w tej sprawie złożyło 30 posłów, gdyż w pierwotnie przegłosowanym wniosku o odroczenie obrad nie wskazano terminu, do kiedy miałyby być one odroczone. Wniosek o odroczenie obrad nie zyskał w powtórnym głosowaniu większości. Obrady były kontynuowane. Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji nazywaną ustawą anty-TVN. Projekt poparło 228 posłów, przy 216 głosach przeciw oraz 10 głosach wstrzymujących się.
Gowin odpowiedział, że nie wie, czy marszałek Sejmu złamała prawo, bo nie jest ekspertem. - Ale na pewno złamała dobre obyczaje, na różne sposoby - dodał. - Ja się zgłosiłem wczoraj przed ustawą lex TVN do złożenia wniosku formalnego, pani marszałek nie dopuściła mnie do głosu - powiedział. Na pytanie, czy będzie głosował za odwołaniem marszałek Witek - wniosek w tej sprawie zapowiedzieli posłowie opozycji - Gowin odpowiedział, że tak. - Taką decyzję będę rekomendował władzom Porozumienia, bo stanowisko zarządu Porozumienia będzie wytyczną dla parlamentarzystów - dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24