Przyśpieszone wybory to byłaby perspektywa oddania władzy Platformie Obywatelskiej - ocenił wiceminister aktywów państwowych i poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski. Jego zdaniem koalicja Zjednoczonej Prawicy trwa. Odmienne zdanie przedstawiał w Sejmie szef klubu PiS Ryszard Terlecki, który twierdził, że koalicja "praktycznie nie istnieje".
Sejm w nocy z czwartku na piątek przegłosował nowelę ustawy o ochronie zwierząt. Spośród 229 przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy, którzy wzięli udział w głosowaniu, przeciw zagłosowało 38 posłów klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski. 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu, dwóch było przeciw. Przeciwko noweli opowiedział się minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki w piątek mówił w Sejmie, że z głosowania koalicjantów trzeba wyciągnąć konsekwencje. Oznajmił, że obecnie koalicja Zjednoczonej Prawicy "praktycznie nie istnieje", choć jeszcze wiele może się zdarzyć. - Jeżeli nie zmieni się nic w tej sytuacji, która wczoraj zaszła, to oczywiście jest perspektywa rządu mniejszościowego - mówił.
Wcześniej w piątek Marek Suski z Prawa i Sprawiedliwości mówił na antenie TVN24, że "najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj prezes Jarosław Kaczyński podpisze decyzje o wykluczeniu z Prawa i Sprawiedliwości tych osób, które głosowały przeciw ustawie". Dodał, że aktualnie mamy rząd mniejszościowy, a polityków Solidarnej Polski i Porozumienia nazwał "byłymi koalicjantami".
Kowalski: Solidarna Polska jest lojalnym partnerem
Wiceminister aktywów państwowych i poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski przekonywał w piątek w Sejmie, że jego ugrupowanie jest w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością - Solidarna Polska pana ministra Zbigniewa Ziobry jest najbardziej lojalnym partnerem w Zjednoczonej Prawicy - stwierdził.
- Po wczorajszych głosowaniach widać pewną różnicę zdań, ale Polacy są zwolennikami, aby Zjednoczona Prawica przez kolejne trzy lata reformowała państwo. Z naszymi przyjaciółmi z Prawa i Sprawiedliwości, z Porozumienia Jarosława Gowina jesteśmy otwarci na wszystkie pozytywne scenariusze - mówił.
Kowalski ocenił, że w jego przekonaniu Zjednoczona Prawica trwa. - Z naszej strony, jako lojalnych partnerów Prawa i Sprawiedliwości i Porozumienia Jarosława Gowina, nic się nie zmieniło - powiedział.
- Kiedy rozmawiamy z naszymi wyborcami, to jest jeden wspólny mianownik: nikt nie chce powrotu Platformy Obywatelskiej i PSL do władzy - stwierdził. Dodał przy tym, że nie wierzy w przedterminowe wybory. - Przyśpieszone wybory to byłaby perspektywa oddania władzy Platformie Obywatelskiej - stwierdził. Dopytywany, czy chodzi mu w tym kontekście o to, że PiS przegra wybory, Kowalski tłumaczył to pytaniem: "jak wytłumaczyć milionom Polaków, że z powodu drobnych różnic programowych Zjednoczona Prawica nie jest w stanie reformować państwa".
Polityk Solidarnej Polski podsumował, że nie ma "planu ani zamiaru" wychodzić z rządu. - Koalicja trwa, nie ma rządu mniejszościowego - oświadczył.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24