- Bez wątpienia mój mąż wróci do polityki - powiedziała w "Magazynie 24 godziny" Nelli Rokita. Posłanka PiS dodała, że sama dołoży do tego starań, ponieważ Jan Rokita jest w polityce bardziej potrzebny niż ona.
- To był dla mnie dzień szoku - posłanka opowiadała o chwili, w której Jan Rokita zapowiedział koniec politycznej kariery.
Kobiety przede wszystkim
Oprócz przyszłości jej męża, Nelli Rokita mówiła także o swojej pracy. - Nie jestem aktywna w Sejmie, ale dużo pracuję w terenie - twierdzi posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Tym terenem aktywności są przede wszystkim Śląsk i Kraków.
Według niej, najbardziej zajmują ją problemy kobiet. - Pracuję nad projektem ustawy skierowanej dla każdej z nas - opowiadała Rokita, ale czego ma ona dotyczyć - nie powiedziała.
Mówiła natomiast, że tym, co interesuje ją najbardziej jest służba zdrowia, edukacja i ochrona środowiska, ale właśnie z kobiecej perspektywy. - Mnie interesuje kobieta aktywna w życiu zawodowym i prywatnym, w rodzinie - mówiła Nelli Rokita.
Posłanka powiedziała też o swoich sympatiach, ale nie politycznych, a piłkarskich. - Trzymam kciuki za Hiszpanię w finale - zwierzyła się posłanka, której rodzice są Niemcami. Wynik meczu musiał ją ucieszyć.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24