Jak naprawić sądownictwo i uwolnić środki z KPO? Z takimi pytaniami zmierzył się profesor Robert Grzeszczak z Uniwersytetu Warszawskiego. - Wszystko zależy od przyjętej strategii politycznej i od tego, jak będzie zachowywać się prezydent naszego państwa. Przede wszystkim potrzebujemy zmian w sądownictwie - opowiedział gość TVN24.
Profesor Robert Grzeszczak z Katedry Prawa Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego był gościem w TVN24. Opowiedział między innymi o Krajowym Planie Odbudowy (KPO) i Krajowej Radzie Sądownictwa (KRS).
- Jestem optymistą, jeśli chodzi o środki z KPO. W interesie wszystkich jest to, aby te pieniądze wyszły z Brukseli i trafiły do Warszawy, a następnie do regionów. Środki nie pracują, leżąc gdzieś na kontach, a Bruksela ich nie użyje. Pieniądze będą czekać i tracić na wartości (...) To nie jest tak, że inne kraje cieszą się z tego, że w innym państwie członkowskim źle się dzieje. Im więcej wydanych tych pieniędzy, tym lepsze funkcjonowanie. My jesteśmy częścią Unii, Unia to my. Jeżeli będziemy się lepiej rozwijać, to lepiej dla Unii Europejskiej - tłumaczył.
Prof. Grzeszczak: trzeba uzdrowić sądownictwo
- Wszystko zależy od przyjętej strategii politycznej i od tego, jak będzie zachowywać się prezydent naszego państwa. Przede wszystkim potrzebujemy zmian w sądownictwie. Potrzebne jest "odkręcenie" dużej części zmian, które doprowadziły do dekonstrukcji sądownictwa w Polsce (...) Trzeba po prostu uzdrowić sądownictwo, bo wciąż czekamy latami na wyrok. To nie jest zła wola sądu, tylko archaiczne procedury. Nikt tego nie zmieniał przez osiem lat (...) Teraz jest okazja, żeby odkręcić reformy i przyspieszyć procedury, żeby ludzie byli zadowoleni, a sądy mogły lepiej działać - powiedział.
"To nie jest Trybunał Konstytucyjny"
Reporter TVN24 zapytał o ustawę o Sądzie Najwyższym, którą mógłby zająć się Trybunał Konstytucyjny.
- To nie jest Trybunał Konstytucyjny. Ten trybunał został już uznany za niespełniający warunków przez sądy międzynarodowe i krajowe (...) Trybunał nie ma ani kwalifikacji merytorycznych, ani formalnych, więc wydanie wypowiedzi, rozstrzygnięcia nawet nie będzie wyrokiem. Trybunał po prostu nie działa. Teraz trzeba wydać nową ustawę o Sądzie Najwyższym i nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Pytanie, czy prezydent będzie to blokować - twierdzi prof. Grzeszczak.
CZYTAJ TEŻ: Co dalej z KPO? Nowy rząd może mieć związane ręce, Komisja Europejska nie zmienia stanowiska
- Powinna powstać nowa ustawa o Sądzie Najwyższym, sądach powszechnych, zwłaszcza jednak o KRS, bo to jest źródło problemów, które będą nas obarczać przez najbliższe miesiące. Trzeba ją na nowo obsadzić - tłumaczył.
"Politycy muszą słuchać prawników i społeczeństwa"
Profesor Grzeszczak ocenił, że wprowadzenie zmian mogłby nastąpić w styczniu, ale dużo zależy od decyzji prezydenta.
- Politycy muszą słuchać prawników i społeczeństwa. Muszą organizować na nowo państwo, ale zgodnie z konstytucją. Są możliwości, ale nie wiadomo, czy jest wola prezydenta. Wierzę w prezydenta i w jego indywidualny interes polityczny. Wierzę, że nie będzie blokować reform, które są potrzebne, żeby szybko uruchomić KPO - ocenił gość TVN24.
CZYTAJ TEŻ: Spór o nominacje sędziowskie. "Prezydent chce zabetonować sędziów, którze mają dbać o interesy PiS"
- Myślę, że prezydent porozmawia i będzie pokazywać, jak to jest tym pielęgnuje sprawy polskie, a potem podpisze ustawę o Sądzie Najwyższym, o KRS, o sądach powszechnych, być może o prokuraturze. Moim zdaniem podpisze te ustawy, które są konieczne, aby zrealizować te tak zwane kamienie milowe. Krótko mówiąc, żeby przywrócić niezależność i niezawisłość sądownictwa i żeby to sądownictwo odpowiadało standardom unijnym - mówił.
Co zrobił rząd PiS dla sądownictwa?
- Źle funkcjonujące sądy znają wszyscy. Ci, którzy mieli jakąś styczność z sądami potwierdzą, że jest bardzo długie oczekiwanie, a instytucje nie działają sprawnie. Nie zrobiono właściwie nic, a pomogłyby małe rzeczy. Unowocześnienie, wprowadzenie nowych technologii, rozwiązań elektronicznych, które są dostępne i użytkowane w innych państwach - tłumaczył.
- Oprócz tego oczywiście reorganizacja sądów, żeby nie działali tam przede wszystkim politycznie obsadzeni szefowie i szefowe tych sądów (...) Trzeba przywrócić porządek osobowy i strukturalny do sądów. Teraz rząd musi zacząć traktować to jak priorytet - dodał.
- Pamiętam, jak w 2016, 2017 roku, idąc na wykłady z prawa Unii Europejskiej, zastanawiałem się, co moi koledzy i koleżanki robią z prawa konstytucyjnego. Jak oni tam tłumaczą studentom konstytucję. Teraz, idąc na wykłady, myślę, czy studenci uwierzą mi, że wyroki na przykład Luksemburga są wiążące i trzeba je wykonywać. A tak właśnie jest i musimy te wyroki wykonać. Jeśli przeprowadzimy reformę sądownictwa - zakończył.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24