Redaktor naczelny tygodnika "Sieci" Jacek Karnowski nie złożył apelacji od wyroku sądu zobowiązującego go do przeproszenia dziennikarzy TVN Anny Sobolewskiej, Bertolda Kittela i Piotra Wacowskiego. W 2018 roku w "Sieci" oceniono, że reportaż "Polscy neonaziści" był "ustawką". W listopadzie 2022 sąd pierwszej instancji wydał w tej sprawie wyrok.
Sąd Okręgowy w Warszawie 15 listopada 2022 roku zdecydował, że redaktor naczelny "Sieci" Jacek Karnowski musi przeprosić autorów reportażu "Superwizjera" TVN "Polscy neonaziści".
"Zgodnie z wyrokiem zapadłym w pierwszej instancji Jacek Karnowski na okładce tygodnika w ramce o rozmiarze 10 x 15 cm musi przeprosić dziennikarzy TVN, a wewnątrz numeru już konkretnie: Annę Sobolewską, Piotr Wacowskiego i Bertolda Kittela z redakcji 'Superwizjera' - autorów reportażu 'Polscy neonaziści'. Jego przeprosiny muszą się również pojawić na głównej stronie internetowej tygodnika. Dodatkowo musi wpłacić 50 tys. zł na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wyrok nie jest prawomocny" - opisał wtedy portal Press.
Przypomniano przy tym, że tygodnik na okładce w 2018 roku napisał: "Słynny reportaż o urodzinach Hitlera. To była ustawka. Dotarliśmy do szczegółów śledztwa w tej sprawie. W tle tajemniczy zleceniodawcy, duże pieniądze i dziennikarka TVN". Okładka zapowiadała tekst Wojciecha Biedronia zatytułowany "Maskarada na zlecenie".
Po ogłoszeniu w 2022 roku wyroku przez sąd pierwszej instancji w "Sieci" ukazał się tekst "Cenzura w natarciu".
Karnowski będzie musiał przeprosić dziennikarzy TVN
Teraz Press informuje, że Karnowski nie złożył apelacji od wyroku zobowiązującego go do przeprosin. Termin na jej wniesienie upłynął 28 stycznia. Jak podano, Karnowski będzie musiał zamieścić przeprosiny w ciągu dwóch tygodni od uprawomocnienia się wyroku.
- Dla mnie ta sprawa jest w sposób oczywisty zamknięta. Formalnie nie mamy jeszcze pieczęci ze stwierdzeniem prawomocności, ponieważ akta są u referendarza, który oblicza koszty procesowe. Natychmiast po zwróceniu akt ze stwierdzeniem prawomocności wystąpimy o nadanie klauzuli wykonalności - przekazała w rozmowie z Press mecenas Barbara Kondracka, pełnomocniczka powodów.
Karnowski z kolei powiedział, że "nie zna szczegółów" i "być może wystąpił jakiś błąd techniczny nie po naszej stronie". - Z naszego punktu widzenia sprawa była i jest na bieżąco uważnie monitorowana, tak jak wiele innych. Wiem, że nasi prawnicy prowadzą stosowne działania - stwierdził.
Reportaż "Polscy neonaziści"
Reportaż "Polscy naziści" został wyemitowany na antenie TVN24 20 stycznia 2018 roku. Bertold Kittel, Anna Sobolewska i Piotr Wacowski ujawnili w nim nieznane wcześniej oblicze polskiego neonazizmu.
Dziennikarzom "Superwizjera" TVN udało się przeniknąć z ukrytymi kamerami do środowiska polskich neonazistów. Nie ujawniając swojej tożsamości, kontaktowali się między innymi z członkami stowarzyszenia Duma i Nowoczesność, a w maju zostali zaproszeni na obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera.
Impreza odbyła się na wzgórzu, w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. Na nagraniach, które zarejestrowali dziennikarze "Superwizjera", widać czerwone flagi ze swastykami, słychać płynące z głośników nazistowskie marsze wojskowe, zbudowano również coś na wzór "ołtarzyka" ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną. Dodatkowo zawieszona w centralnym miejscu wielka drewniana swastyka nasączona była podpałką do grilla i po zmroku została podpalona. Na jej tle uczestnicy tego wydarzenia robili sobie zdjęcia.
Reportaż zdobył nagrodę Grand Press w kategorii "Dziennikarstwo śledcze", a Kittel między innymi za ten materiał został wybrany Dziennikarzem Roku. Reportaż "Polscy neonaziści" zapewnił autorom także Nagrodę Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego.
Źródło: Press, tvn24.pl