Listopad 2017 roku. W centrum Katowic działacze Ruchu Narodowego zorganizowali demonstrację, podczas której wieszali na szubienicach portrety polskich parlamentarzystów. Politycy z portretów protestowali wcześniej przeciwko pojawieniu się na marszu 11 listopada haseł rasistowskich i faszystowskich. Narodowcy zarzucili im szkalowanie Polski w kraju i za granicą.
Demonstrację prowadził Jacek Lanuszny, asystent prezesa Ruchu Narodowego, posła Roberta Winnickiego. Lanuszny reprezentuje też Stowarzyszenie "Duma i Nowoczesność" oraz Fundację "Orle Gniazdo".
Duma i Nowoczesność powstała w 2011 roku w Wodzisławiu Śląskim, a najważniejszym wydarzeniem organizowanym przez nie są mistrzostwa w surwiwalu pod hasłem "Przetrwać, by zwyciężyć".
To jednocześnie tytuł albumu neonazistowskiej grupy rockowej Honor z piosenkami o narodowym socjalizmie i Rudolfie Hessie - partyjnym zastępcy Adolfa Hitlera w latach 1933-1941.
"To nie nazizm à la Trzecia Rzesza"
W poprzedzających te wydarzenia miesiącach dziennikarze "Superwizjera" TVN zdołali przedostać się z ukrytymi kamerami do środowiska polskich neonazistów. W marcu 2017 roku dotarli na koncert popularnej wśród nich muzyki w dolnośląskiej wiosce Grodziszcze.
Dokładne miejsce i godzina imprezy do ostatniej chwili były utrzymywane w tajemnicy. Na sali, pełnej nazistowskich symboli, uczestnicy - Polacy i Niemcy - wspólnie unosili ręce w tzw. rzymskim pozdrowieniu i krzyczeli "Sieg Heil!". Niektórzy nie ukrywali wytatuowanych na ciele swastyk i symboli SS.
Dziennikarze "Superwizjera" spytali Jacka Lanusznego, czy Stowarzyszenie "Duma i Nowoczesność" jest założone i kierowane przez narodowych socjalistów. - Nie - odparł. - Kolega kiedyś miał sprawę w sądzie, ale to były jego młodzieńcze czasy. Kolega, ten główny założyciel, ma dość radykalne poglądy, ale nie wiązałbym go w żaden sposób z nazizmem w wersji à la Trzecia Rzesza - zapewnił.
Obecny przewodniczący stowarzyszenia Mateusz S., pseudonim "Sitas", został w 2009 roku skazany za przestępstwa rasistowskie. Funkcjonariusze ABW znaleźli w jego mieszkaniu materiały z symbolami Trzeciej Rzeszy. W aktach znajduje się także 77 zdjęć z osobami unoszącymi ręce w hitlerowskim pozdrowieniu. Na dwóch z nich młodzieniec o wyglądzie Mateusza S. wznosi ten gest w bramie niemieckiego obozu Auschwitz oraz w jednym z jego baraków.
Pytany o Mateusza S. i podobnych mu członków stowarzyszenia, Jacek Lanuszny podtrzymywał, że wszystko to dotyczy ich "młodzieńczego" okresu życia.
"Polscy neonaziści". Pierwsza część dyskusji w studiu
"Ołtarzyk" Hitlera, mundury i marsze
Dziennikarze "Superwizjera", nie ujawniając swojej tożsamości, kontaktowali się między innymi z członkami Dumy i Nowoczesności. W maju 2017 roku Mateusz S., zaprosił ich na imprezę - obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera. Zaproszenie podpisane było przez Polskich Narodowych Socjalistów z Wodzisławia Śląskiego.
Impreza odbyła się na wzgórzu, w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. Już z daleka było widać rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami, a z głośników płynęły nazistowskie marsze wojskowe. Na miejscu powstało coś na wzór "ołtarzyka" ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną. W centralnym miejscu zawisła wielka drewniana swastyka nasączona podpałką do grilla. Po zmroku została podpalona, robiono sobie przy niej zdjęcia, palone były również race.
Niektórzy uczestnicy spotkania przebrali się w mundury Wehrmachtu, Mateusz S. - w mundur oficera SS. Wychwalali rzekome osiągnięcia Hitlera, nie wspominając, że jest on odpowiedzialny za rozpętanie najstraszniejszej wojny w dziejach i śmierć milionów ludzi. Na koniec wznoszone były toasty "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę". Częstowano się tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.
"Polscy neonaziści". Druga część reportażu
"Trzeba to teraz udowodnić"
W lipcu dziennikarze przyjechali, także z ukrytą kamerą, na festiwal Orle Gniazdo, reklamowany jako najważniejsze wydarzenie narodowej sceny muzycznej w Polsce. Cykliczną imprezę wspiera Duma i Nowoczesność, a jednym z organizatorów jest Jacek Lanuszny.
- Nie toleruję i z tego też tytułu uważam, że na Orle Gniazdo mam powołane do tego służby, które reagują - mówił, pytany o saluty rzymskie i wznoszenie okrzyków "Sieg Heil". - Jeżeli ktoś robi coś niestosownego, to ta osoba jest upominana - zapewniał.
Jednak dziennikarze widzieli i zarejestrowali podczas festiwalu, że ochrona nie reagowała na tego typu zachowania. - Tylko trzeba to teraz udowodnić, że to jest na przykład gest hitlerowski - zastrzegał Lanuszny. - Ja mogę powiedzieć, że to jest machanie ręką - dodał ze spokojem.
Broń w ręce stowarzyszenia?
Członkowie Stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność" nie kryją swojej fascynacji bronią. Nie można wykluczyć, że do jego członków niedługo trafi broń maszynowa z wojskowych magazynów. W parlamencie trwają bowiem prace nad zmianą ustawy o broni i amunicji, która ma umożliwić przekazanie tego typu uzbrojenia do organizacji proobronnych.
- Ja uważam, że nie jest nic w tym złego, żeby społeczeństwo w ogóle było zaznajomione z obsługą broni - tłumaczył Jacek Lanuszny. - My oczywiście parę razy byliśmy na strzelnicy, ale to właśnie w kwestiach rekreacyjnych - zapewnił.
W 2008 roku ABW operacyjnie ustaliła, że obecny przewodniczący Dumy i Nowoczesności Mateusz S. oraz Adam B. mogą planować zamach z użyciem materiałów wybuchowych. Do mieszkań obu mężczyzn wkroczyli funkcjonariusze, podczas przeszukania nie znaleźli jednak materiałów do produkcji bomb i nie postawiono żadnych zarzutów.
- Tam chodziło o treść esemesów - wyjaśnia Lanuszny, który, jak twierdzi, rozmawiał o tej sprawie kiedyś z Mateuszem S. - I wiem, że były z tego powodu kłopoty - mówi.
Po interwencji prezesa Ruchu Narodowego Roberta Winnickiego Prokuratura Krajowa skontrolowała akta sprawy Mateusza S. W wyniku kontroli sprawa została wycofana z sądu. Kilka dni temu prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko liderowi Dumy i Nowoczesności.
Urzędniczka, która zawiadomiła policję o podejrzanej działalności Mateusza S., musiała tłumaczyć się przed przełożonymi. Nie pracuje już w Zespole ds. Praw Człowieka MSWiA. W 2016 roku został on rozwiązany.
"Polscy neonaziści". Druga część dyskusji w studiu
Autor: mm//rzw / Źródło: Superwizjer TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24