- Gdy idzie o zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych na terenie naszego kraju, fakty mówią za siebie. Pokazują, że na przestrzeni ostatnich czterech lat rozwój współpracy obronnej z USA przyniósł znaczące wzmocnienie bezpieczeństwa Polski - mówił w Łasku minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz przyjechał do 32. Bazy Lotniczej w Łasku, aby mówić o polskiej polityce zagranicznej w latach 2015-2019, a przede wszystkim o obecności wojsk amerykańskich w Polsce. Przekonywał, że pod tym względem czteroletni bilans osiągnięć polskiej dyplomacji prezentuje się "jednoznacznie pozytywnie". - Zwłaszcza od 2017 roku następuje wzmocnienie i utrwalenie amerykańskiej obecności w naszym kraju - mówił.
Jego zdaniem środowisko bezpieczeństwa, w którym funkcjonuje Polska "ewoluuje od dłuższego czasu w pewnej destabilizacji". - Agresja przeciw sąsiednim państwom, pogwałcenie integralności terytorialnej będącym rażącym łamaniem norm prawa międzynarodowego powróciły w tej skali do europejskiego krajobrazu politycznego po raz pierwszy od czasów II wojny światowej – powiedział.
Podkreślił, że myśli tu przede wszystkim o wojnie rosyjsko-gruzińskiej, aneksji Krymu, konflikcie na wschodniej Ukrainie. Według niego pod znakiem zapytania stanęła europejska architektura bezpieczeństwa. Jest zdania, że impas w relacjach Zachód–Rosja i łamanie przez to ostatnie państwo porozumień międzynarodowych dotyczących bezpieczeństwa w Europie skutkuje postępującą degradacją najważniejszych układów dotyczących kontroli zbrojeń i porozumień w sprawie środków budowy zaufania.
- Ostatnim przykładem w tej sprawie jest łamanie przez Rosję układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych średniego zasięgu, co doprowadziło do wypowiedzenia go przez Stany Zjednoczone – powiedział.
Czaputowicz: militarne zaangażowanie USA w Europie jest kluczowe
Zdaniem Czaputowicza, polska dyplomacja dążyła przez ostatnie cztery lata do wzmocnienia współpracy obrony ze Stanami Zjednoczonymi, właśnie poprzez zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej na terytorium naszego kraju i na całej wschodniej flance sojuszu. - Mamy świadomość, że ich militarne zaangażowanie w Europie jest kluczowe dla utrzymania zdolności sojuszu północnoatlantyckiego do kolektywnej obrony – dodał.
Zdaniem ministra amerykańską odpowiedzią na pogorszenie się poziomu bezpieczeństwa jest inicjatywa zwiększania potencjału odstraszania w Europie. Jak mówił Waszyngton w ciągu ostatnich czterech lat przeznaczył na ten cel kilkanaście miliardów dolarów. Podkreślił, że Polska należy do grona największych beneficjentów tego programu. Dzięki temu w różnych bazach w naszym kraju ćwiczy obecnie w sumie ok. 4,5 tys. żołnierzy, którzy mają do dyspozycji ponad dwa tysiące jednostek sprzętu wojskowego.
Jak mówił, amerykańska obecność wojskowa realizowana jest zarówno pod flagą Stanów Zjednoczonych jak i NATO. Ważną amerykańską inwestycją zwiększającą bezpieczeństwo Polski i wzmacniającą infrastrukturę wojskową jest instalacja obrony przeciwrakietowej. W przyszłym roku zostanie ona ukończona.
- Mówiąc o amerykańskim zaangażowaniu wojskowym na terytorium Polski najczęściej mamy na myśli fizyczną obecność sprzętu i żołnierzy. Należy jednak pamiętać o transferze amerykańskiej technologii wojskowej zwłaszcza w zakresie broni rakietowej i samolotów – dodał.
Przypomniał, że m.in. w ub. roku doszło do podpisania polsko-amerykańskiej umowy w zakresie pierwszej bazy z programu Wisła, przewidującego zakup dwóch baterii systemu Patriot. Polska prowadzi też ze stroną amerykańską intensywne rozmowy dotyczące uzyskania ultranowoczesnych 32 bojowych samolotów wielozadaniowych F-35A.
"Nie byłoby to możliwe bez wsparcia naszych amerykańskich partnerów"
Według Czaputowicza rok 2019 jest "wyjątkowy i symboliczny" dla Polski. Przypomniał, że wiosną przypadła 20. rocznica akcesji do NATO. - Nie byłoby to możliwe bez wsparcia naszych amerykańskich partnerów – powiedział.
Przypomniał również, że w czerwcu tego roku prezydenci USA i Polski podpisali wspólną deklarację o współpracy obronnej, w której uzgodnili trwały charakter obecności amerykańskich sił zbrojnych w Polsce i ich dalsze zwiększenie. Jego zdaniem jest to jakościowa historyczna zmiana oraz potwierdzenie strategicznego partnerstwa Warszawa - Waszyngton.
- Zwiększenie zaangażowania USA na terenie Polski to bardzo dobra informacja nie tylko dla Warszawy, ale i dla innych krajów naszego regionu, a nawet dla całego sojuszu. Trwała obecność wojskowa Amerykanów w Europie wzmacnia efektywność odstraszania i obrony - podkreślił.
"O wartości więzów w stosunkach międzynarodowych świadczą fakty i konkrety"
Jego zdaniem, jeżeli chcemy, aby inni brali udział w zapewnieniu naszego bezpieczeństwa "nie możemy odwracać się od potrzeb innych", dlatego w ciągu ostatnich 20 lat Polska brała udział niemal we wszystkich misjach i operacjach NATO, budując wizerunek aktywnego członka sojuszu działającego na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa w Europie i na świecie.
- O wartości więzów w stosunkach międzynarodowych świadczą fakty i konkrety. Opieranie bezpieczeństwa państwa i jego obywateli na deklaracjach i pobożnych planach i postulatach nie byłoby racjonalne. A gdy idzie o zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych na terenie naszego kraju fakty mówią za siebie. Pokazują, że na przestrzeni ostatnich czterech lat rozwój współpracy obronnej z USA przyniósł znaczące wzmocnienie bezpieczeństwa Polski - mówił Czaputowicz.
Spotkanie w Nowym Jorku
Spytany przez dziennikarzy o poniedziałkowe spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Donaldem Tumpem Czaputowicz powiedział: - To jest spotkanie (zainicjowane) ze strony amerykańskiej. Obaj prezydenci będą uczestniczyć w zgromadzeniu Narodów Zjednoczonych, a strona amerykańska poprosiła o spotkanie. Prezydenci będą rozmawiać o współpracy miedzy państwami. Wiemy, że prezydent Donald Trump musiał przełożyć wizytę w Warszawie 1 września, wiec jest to ponowne nawiązanie kontaktów. Liczymy też, że będzie podpisana deklaracja na temat współpracy wojskowej, która skonkretyzuje pewne elementy dotyczące lokalizacji wojsk amerykańskich w Polsce.
Czaputowicz poinformował też, że poniedziałkowe spotkanie prezydentów dotyczyć będzie współpracy wojskowej, ale również współpracy w innych dziedzinach. Wymienił: "bezpieczeństwo energetyczne" i "kwestię gazu amerykańskiego".
Baza w Łasku funkcjonuje w ramach 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego z dowództwem w Poznaniu. Jest jedną z najnowocześniejszych jednostek Wojska Polskiego, biorących udział w międzynarodowych ćwiczeniach w Europie i świecie. Od 2008 r. posiada wielozadaniowe samoloty F-16
Autor: mjz\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Grzegorz Michałowski