Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak przekazał, że "trwa intensywny audyt we wszystkich służbach, który dotyczy nielegalnej inwigilacji". - Kiedy ten audyt się zakończy, na pewno będziemy informowali o jego wynikach - powiedział w radiowej Jedynce.
- Trwa intensywny audyt we wszystkich służbach, który dotyczy nielegalnej inwigilacji, w szczególności z użyciem oprogramowania Pegasus, bądź innych zbliżonych narzędzi - poinformował Siemoniak.
Zwrócił też uwagę, że w najbliższych dniach będzie zapewne powołana sejmowa komisja śledcza, która zajmie się sprawą inwigilacji. - Z pewnością opinia publiczna dowie się bardzo wiele na ten temat. Ja uważam to za jedną z największych afer po 1990 roku w polskiej polityce - stwierdził minister.
Dodał, że wyjaśnienie tej sprawy jest elementarne dla przyszłości polskiej demokracji i praworządności. - Nie zabraknie nam determinacji, żeby do spodu, do każdej decyzji, do każdego nazwiska to wyjaśnić - zapowiedział.
Zdaniem Siemoniaka w przyszłości należy przyjąć "takie regulacje, żeby żadnej władzy takie rzeczy w ogóle do głowy nie przychodziły, że można inwigilować opozycję, ustawiać pseudo śledztwa po to tylko, by dotrzeć do konkretnego polityka czy osoby". - Proszę o kilka tygodni czasu, a na pewno opinia publiczna będzie o tym poinformowana - podsumował Siemoniak.
Komisja śledcza do spraw Pegasusa
21 listopada ubiegłego roku posłowie klubu KO złożyli projekt uchwały w sprawie powołania "Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od dn. 16 listopada 2015 r. do dn. 20 listopada 2023 r.". Zadaniami komisji ma być m.in. zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości Pegasusa oraz innych, pokrewnych oprogramowań, jak napisano "w szczególności działań podjętych w tym celu przez członków Rady Ministrów, Ministra Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro oraz prokuraturę i organy powołane do ścigania przestępstw, w tym szefa CBA Ernesta Bejdę".
Źródło: PAP