Spodziewam się inflacji na poziomie 18,2 procenta za październik - powiedział w TVN24 profesor Paweł Wojciechowski, były minister finansów i przewodniczący Rady Gospodarczej Polska 2050. - Przy tym gołębim nastawieniu, zarówno rządu, jak i Rady Polityki Pieniężnej, spodziewałbym się jednak wzrostu inflacji do ponad 20 procent w przyszłym roku - dodał.
We wrześniu tego roku inflacja wyniosła 17,2 procent. W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny przedstawi dane o inflacji w Polsce za październik.
W poniedziałkowej rozmowie "Jeden na jeden" w TVN24 profesor Paweł Wojciechowski, były minister finansów i przewodniczący Rady Gospodarczej Polska 2050, mówił o swoich przewidywaniach co do poziomu inflacji za październik. - Spodziewam się inflacji na poziomie 18,2 procenta. Ona będzie rosła i utrzymywała się przez okres kilku lat. Nie widać na horyzoncie jej spadku - podkreślił.
Jak dodał gość TVN24, "inflacja może przekroczyć 20 procent". - Wszystko zależy od tego, jak rząd będzie dosypywał pieniędzy poprzez wydatki związane z okresem przedwyborczym, jak i również jakie działania będzie podejmowała Rada Polityki Pieniężnej - zwrócił uwagę. - Przy tym gołębim nastawieniu, zarówno rządu, jak i Rady Polityki Pieniężnej, spodziewałbym się jednak wzrostu inflacji do ponad 20 procent w przyszłym roku - zaznaczył.
Dopytywany, co oznacza dla obywateli taki poziom przewidywanej za październik inflacji, profesor Wojciechowski mówił, że to "przede wszystkim utrata siły nabywczej". - Tak naprawdę ten cichy podatek, cichy zabójca naszych portfeli, to jest około sześć punktów procentowych. Powiedzmy, na przełomie roku, tyle stracimy - powiedział były minister finansów.
Wojciechowski: firmy będą się dusiły, będą kolejne bankructwa
Odnosząc się do pytania o szanse na "chwilowe wyhamowanie" inflacji, profesor Wojciechowski mówił, że "w tym roku nie ma opcji, ponieważ to, co dusi ten popyt, który dusi Rada Polityki Pieniężnej, dotyczy przede wszystkim kredytów hipotecznych". - Natomiast kredyty przedsiębiorstw cały czas się rozpędzają, firmy muszą się ratować przed bankructwami i dlatego zaciągają chwilówki, drogi kredyt, często broniąc się przed upadłością - powiedział.
- Firmy mają do wyboru: albo podnosić swoje marże, uciekać przed upadłością, czyli widzą, że konsumenci jeszcze nie reagują na podwyżki cen, więc mogą sprzedawać drożej, albo ograniczać koszty. Kosztów nie mogą ograniczyć, ponieważ cały czas na przykład koszty energii są bardzo wysokie, więc firmy będą się dusiły, będą kolejne bankructwa - zaznaczył.
Jak dodał, "potem docelowo to doprowadzi do zduszenia inflacji". - Ale nie poprzez politykę rządu czy poprzez Radę Polityki Pieniężnej, tylko poprzez fakt, że nastąpi to sztucznie poprzez zduszenie gospodarki w sposób taki, że firmy będą coraz bardziej zadłużone - podkreślił.
Wojciechowski o "kompletnie niezrozumiałej" decyzji RPP
Profesor Paweł Wojciechowski komentował też ostatnią decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, które pozostały na niezmienionym poziomie. Określił ją jako "kompletnie niezrozumiałą". - Prezes Adam Glapiński mówił, że jeden analityk powiedział, że stopy powinny być utrzymane, a wszyscy mówili, że powinny być podniesione, więc pan prezes powiedział mniej więcej wprost, że "zrobiłem wam na złość" - ocenił gość TVN24.
- Ego nie może kroczyć przed dbałością o nasze portfele, a kroczy - skomentował.
Były minister finansów odniósł się też do piątkowej wypowiedzi doradczyni Glapińskiego, profesor Elżbiety Chojny-Duch, z którą w TVN24 rozmawiała Agata Adamek. - Ogromna wiedza, ogromne doświadczenie, z rozwagą prowadzi politykę pieniężną w tak trudnym okresie i dba o utrzymanie wartości złotego zgodnie z konstytucją - oceniała działalność prezesa NBP. Dodała, że Glapiński "jako człowiek, prywatnie, jest niezwykle sympatycznym profesorem". - Ma takie profesorskie maniery, ale bardzo godne. Laurki nie będę wystawiać, żeby nie było jak w "Misiu", że "łubu dubu, niech żyje prezes klubu", ale chętnie bym wystawiła - powiedziała Chojna-Duch.
- To jest jak w "Misiu", "łubu dubu, niech żyje prezes klubu" - skomentował Wojciechowski. - Oczywiście nie podzielam tego, bo pan prezes, oprócz tego, że tłamsi dyskusję w Radzie Polityki Pieniężnej i widać tam rozłam, to również w sposób niewiarygodny prezentuje założenia polityki pieniężnej w przyszłości - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24