Prokuratura Krajowa poinformowała w komunikacie, że zaskarży decyzję w sprawie sędziego Igora Tulei, którą podjęła w czwartek nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna.
W czwartek nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna SN nie wyraziła zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury warszawskiego sędziego Igora Tulei. Prokuratura chce mu postawić zarzuty dotyczące ujawnienia tajemnicy ze śledztwa.
Decyzja Izby Dyscyplinarnej jest nieprawomocna.
"Izba Dyscyplinarna paraliżuje postępowanie, na które sama wyraziła zgodę"
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej poinformował, że zaskarży decyzję Izby Dyscyplinarnej.
"Sędzia podejrzany jest o bezprawne rozpowszechnianie informacji z postępowania przygotowawczego. Odrzucając wniosek prokuratora, Izba Dyscyplinarna paraliżuje postępowanie, na które sama wyraziła zgodę, uchylając immunitet Igorowi T." - przekazał w piątek dział prasowy Prokuratury Krajowej.
Dodano, że "zgodnie z artykułem 247 Kodeksu postępowania karnego prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie podejrzanego, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że nie stawi się na wezwanie".
§ 1. Prokurator może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie osoby podejrzanej, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że nie stawi się ona na wezwanie w celu przeprowadzenia czynności procesowej albo jeżeli zachodzi potrzeba niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego.
"Wzywany trzykrotnie na przesłuchanie"
Zdaniem prokuratury "w przypadku Igora T. taka obawa jest tym bardziej uzasadniona, że w wypowiedziach dla mediów sędzia deklarował, że prokurator 'będzie musiał doprowadzić go siłą'".
"Wzywany trzykrotnie na przesłuchanie Igor T. za każdym razem pojawiał się nie w prokuraturze, lecz przed jej budynkiem, gdzie w obecności dziennikarzy wygłaszał polityczne deklaracje" - czytamy w komunikacie PK.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock