Stowarzyszenie NowoczesnaPL stanie się nową siłą polityczną w kraju? - Chodzi o to, by zmienić sposób rozmowy, uciec od tej dwubiegunowości PiS/anty-PiS i zacząć rozmawiać o tym, co zrobić, by w Polsce było lepiej - mówi ekonomista Ryszard Petru, jeden z jego współzałożycieli.
Z bardzo wstępnych deklaracji wynika, że inicjatywę tworzyć mieliby Władysław Frasyniuk, prof. Leszek Balcerowicz i Andrzej Olechowski. Każdy z nich milczy jak dotąd na ten temat. Na razie jest to stowarzyszenie, ale może przekształcić się w partię polityczną.
- Takiego wariantu nie wykluczam. Na razie jest to stowarzyszenie, ono może się przekształcić w ugrupowanie, które startowałoby w najbliższych wyborach - mówi Petru.
- Niekoniecznie musi wyniknąć z tego jakieś dobro - uważa Krzysztof Piekarski, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego. - Potrzeba jakiegoś świeżego powiewu, tyle że ci liderzy nie są za bardzo świeży - dodaje.
Konkurencja nie daje szans
Przedstawiciele partii politycznych również nie wieszczą stowarzyszeniu sukcesu, ale jego powstanie postrzegają różnie. - Nie widzę specjalnie dużych społecznych emocji, które by pozwoliły nowemu ugrupowaniu bez struktur i finansów przekroczyć próg wyborczy - podkreślił Adam Bielan z Polski Razem.
- Takie stowarzyszenie zawsze dopinguje i to dobrze, bo każdy taki doping jest potrzebny - mówi Ligia Krajewska z PO. - Taka inicjatywa wyrasta pewnie z frustracji i zawodu władzą PO i, jeśli powstanie, będzie odbierać jej poparcie - przewiduje Jarosław Sellin z PiS.
Autor: iwan/gry/kwoj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24