Lasy znikają w tempie 18 boisk piłkarskich na minutę. "Czerwony alert dla świata"

Amazonia
Brazylia. Pożary pustoszą Amazonię
Źródło: Reuters
W 2024 roku bezpowrotnie straciliśmy 6,7 miliona hektarów dziewiczych lasów tropikalnych - to niemal tyle, ile wynosi powierzchnia całej Panamy. Jak wynika z opracowania Global Forest Watch, to rekordowy wynik, najwyższy od co najmniej 20 lat.

Niszczenie dziewiczych lasów tropikalnych postępowało w tempie 18 boisk piłkarskich na minutę, co jest rekordem od co najmniej 20 lat - wynika z opracowania Global Forest Watch, przygotowanego przez amerykański Instytut Zasobów Światowych (WRI) oraz Uniwersytet Maryland. Blisko połowa zniszczeń lasów tropikalnych w 2024 roku była efektem pożarów - coraz częściej spowodowanych ociepleniem klimatu. Wcześniej głównym powodem niszczenia lasów była działalność rolnicza.

- To czerwony alert dla świata - podkreśliła współdyrektorka Global Forest Watch Elizabeth Goldman. Ekspertka wskazała, że w 2024 roku zniszczonych zostało o 80 procent więcej lasów niż rok wcześniej. Szacuje się, że te zniszczenia odpowiadają za emisję 3,1 miliarda ton CO2 - to więcej niż połowa emisji generowanej przez przemysł energetyczny Indii, drugiego największego emitenta na świecie.

Państwa, które tracą najwięcej lasów

Największa dewastacja przyrody postępuje w Ameryce Południowej. Na pierwszym miejscu znajduje się tu Brazylia, która w 2024 roku utraciła aż 2,8 miliona hektarów obszarów leśnych. Najbardziej ucierpiała Amazonia, gdzie doszło do straty największej powierzchni od 2016 roku. W większości przypadków przyczyną były pożary, często wywoływane celowo przez ludzi, aby przygotować teren pod uprawy. Na drugim miejscu w 2024 roku znalazła się Boliwia. W porównaniu do wartości 2023 roku zanotowano tam ubytek trzykrotnie większego obszaru leśnego.

Amazoński las deszczowy pochłania jedną czwartą globalnego dwutlenku węgla, jednak obecnie jego zdolność do wychwytywania CO2 jest o 30 procent mniejsza niż w latach 90. XX wieku, co jest wynikiem znacznej utraty powierzchni lasów w tym regionie.

Pozytywnym sygnałem dotyczącym lasów na świecie jest poprawa sytuacji w takich krajach jak Indonezja i Malezja, gdzie tempo wylesiania w ciągu ostatnich lat spada.

Egzystencjalne zagrożenie dla lasów

Największym zagrożeniem dla lasów tropikalnych pozostaje ekspansja rolnicza, a szczególnie intensywne wycinki w celach gospodarczych. Dotyczy to głównie produkcji oleju palmowego, soi, paszy dla bydła i drewna. Dużym obciążeniem jest również uprawa "zielonego złota", czyli awokado. Przykładowo w Meksyku, który odpowiada za 30 procent globalnych zbiorów tego owocu, często nowe tereny pod jego uprawy nielegalnie przejmują kartele.

ZOBACZ TEŻ: Czarne chmury nad "zielonym złotem" w Meksyku. Czy guacamole stanie się przysmakiem luksusowym?

- Jakieś osiem czy dziesięć lat temu była tu dzicz. Wszystko porastał las. To wszystko było dziką przyrodą, ale przyszli producenci awokado, wszystko wycięli i teraz mają sady - mówił, pokazując pola uprawne w swojej gminie Savas Melchor Gomez, dyrektor do spraw środowiska w urzędzie gminy Madero.

Lasy tropikalne pochłaniają ogromne ilości dwutlenku węgla z atmosfery, obniżają również globalną temperaturę na naszej planecie o ponad jeden stopień Celsjusza i sprawiają, że pojawia się więcej deszczu. A to tylko niektóre korzyści, jakie Ziemia zawdzięcza tym lasom. To wszystko pomaga w walce ze zmianami klimatycznymi.

Lasy tropikalne pełnią ważną rolę w pochłanianiu dwutlenku węgla
Lasy tropikalne pełnią ważną rolę w pochłanianiu dwutlenku węgla
Źródło: Adam Ziemienowicz/PAP
Czytaj także: