Gdy powstawały pierwsze, spotkały się z hejtem. Teraz odwiedza je coraz więcej gości, a hoteli dla dorosłych przybywa w całym kraju. Na czym one polegają i jakie są ich zalety? Jak podkreślają eksperci, hotele tylko dla dorosłych nie powstają wyłącznie z myślą o osobach bezdzietnych.
Pomysł hoteli tylko dla dorosłych przybył do Polski z Zachodu. - Na świecie zaczęły się one pojawiać już w latach 70. Początkowo powstawały głównie na Karaibach, gdzie rozwijała się turystyka ślubna i poślubna - mówi dla tvn24.pl dyrektor zarządzająca hotelami, Marta Klepka.
Czym są hotele tylko dla dorosłych? W praktyce po prostu hotelami, które wprowadzają minimalny wiek swoich gości. Wbrew swojej nazwie nie zawsze są one przeznaczone wyłącznie dla pełnoletnich gości. W części z nich minimalny wiek odwiedzających jest niższy i wynosi przykładowo 16 czy 12 lat. Nie znajdzie się w nich jednak kilkuletnich dzieci czy niemowląt.
Hotele tylko dla dorosłych
Do Polski obiekty tego typu dotarły niespełna dekadę temu. - Od powstania pierwszego hotelu dla dorosłych w Polsce niedługo minie 10 lat. Obiekt ten przecierał szlaki - wspomina w rozmowie z tvn24.pl inspektor hotelowy Karol Weber. - Swego czasu mierzył się on z hejtem zarówno w sieci, jak i na żywo. Zdarzało się, że dzwonili do niego ludzie niezadowoleni z ograniczeń wiekowych - podkreśla.
Początkowo zainteresowanie było ograniczone. Ekspertka jakości usług hotelowych Viola Hamerska wspomina przypadek jednego z pierwszych obiektów dla dorosłych w Polsce, który początkowo znosił ograniczenia wiekowe na czas wakacji, świąt i długich weekendów. Zdaniem ekspertki mogło to wskazywać, że wówczas zapotrzebowanie na pobyty dla pełnoletnich nie było jeszcze dostateczne dla opłacalności obiektu.
Od kilku lat eksperci wyraźnie obserwują jednak wzrost zainteresowania hotelami tylko dla dorosłych w Polsce i szybki wzrost liczby obiektów tego typu. Karol Weber szacuje, że spośród ponad trzech tysięcy funkcjonujących w Polsce obiektów, około 30 to hotele dedykowane pełnoletnim gościom lub dla nich przyjazne. - Obiekty tego typu można spotkać od gór, przez jeziora, po morze - mówi Marta Klepka. - Kilka jest też w pobliżu Warszawy. Często takie hotele powstają w starych zamkach i pałacykach, część jest też bardziej kameralna. Czasami są to butikowe pensjonaty, gdzie jest 7 czy 9 pokoi – dodaje specjalistka.
Hotele dla dorosłych - dla kogo
Skąd rosnąca popularność tego typu hoteli? - Tym, co motywuje gości do wyboru hoteli dedykowanych dorosłym, jest przede wszystkim fakt, iż mogą tam oni liczyć na ciszę i spokój - mówi Karol Weber. - W takich obiektach bardzo ważny jest koncept pełnego odprężenia i relaksu. To miejsca dla gości szukających wyciszenia – wyjaśnia. Czasami hotele takie idą także dalej i dostosowują do swoich klientów ofertę usług dodatkowych. - Niektóre hotele dla dorosłych oferują swoim gościom rozbudowaną strefę wellness czy dodatkowe atrakcje, jak zajęcia z jogi czy Tai Chi (Taijiquan - red.), warsztaty kulinarne, jazdę konną bądź lekcje tańca dla dwojga – wskazuje Marta Klepka.
Kto najchętniej jeździ do takich hoteli? Eksperci przyznają, że nie są w stanie jednoznacznie wskazać konkretnego rodzaju klientów. Wbrew pozorom z hoteli tylko dla dorosłych korzysta bardzo szeroka grupa odbiorców na różnych etapach życia. - Na odwiedzających składają się różne grupy gości, które mają różne potrzeby - mówi Marta Klepka. Wyróżnia ona m.in. osoby szukające wytchnienia od pracy i przebodźcowania, dla których hotele takie zapewniają ciszę i spokój.
Niekoniecznie są to przy tym ludzie nieposiadający dzieci czy emeryci. - Chęć wyjechania do hotelu bez dzieci deklarują też osoby, które same mają dzieci - zaznacza Viola Hamerska. - Hotele tworzone dla dorosłych czy przyjazne dorosłym nie powstają wyłącznie z myślą o osobach bezdzietnych - wtóruje jej Karol Weber.
Hotele dla dorosłych to dyskryminacja?
Eksperci podkreślają, że towarzyszący początkowo hotelom dla dorosłych hejt i zarzuty m.in., że dyskryminują one ludzi z powodu posiadania dzieci, jest całkowicie chybiony. W hotelach tego typu "absolutnie nie chodzi o dyskryminację" - podkreśla Karol Weber. - Zdecydowana większość obiektów wypoczynkowych w Polsce to obiekty nastawione na pobyty z dziećmi. Osoby, które w nich bywają, zdają sobie doskonale sprawę, jak wygląda w nich restauracja czy strefa basenowa, w której dzieci, zupełnie słusznie, chcą się bawić - wyjaśnia Weber.
- Ale branża hotelarska jest różnorodna i otwiera się na osoby, które cenią sobie ciszę i spokój - zauważa Weber. - Tak, jak i mamy hotele dla rodzin z dziećmi, tak mamy też hotele dla dorosłych. Mamy wybór. To dobrze, że każdy może znaleźć coś dla siebie - zgadza się Viola Hamerska.
- Hotelarstwo w Polsce rośnie w siłę. Co roku przybywa nowych obiektów i są one różnorodne - stwierdza Marta Klepka. Rozwijając wątek, specjalistka wskazuje też na hotele, które usiłują pogodzić potrzeby różnych gości i decydują się na rozwiązania, takie jak wyznaczanie stref bez dzieci czy ograniczanie godzin, w jakich dzieci mogą przebywać na basenie czy korzystać z innych atrakcji. Karol Weber podaje tutaj przykład jednego z polskich hoteli, w którym znaleźć można dwie restauracje. - Z jednej mogą korzystać wszyscy goście. Druga zaś jest bardziej kameralna, ma mniej stolików i jest przeznaczona dla osób powyżej 16. roku życia. Dzięki temu goście mają wybór. Nie dochodzi też do sytuacji, w których para chce zjeść romantyczną kolację, a przy stoliku obok hałasują dzieci - tłumaczy specjalista.
ZOBACZ TEŻ: Najsilniejsze paszporty świata. Nowy ranking
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock