- Chciałem skoczyć ze spadochronem. Ordynator złapała się za głowę: "Zgłupiałeś?! Płuca ci pękną!" - mówi Krzysiek. I mówi to ze śmiechem. 75-letnia Krysia, zanim odejdzie, chce zobaczyć ślub swojego młodszego syna. I uśmiech na jego twarzy.
- Chciałem skoczyć ze spadochronem. Ordynator złapała się za głowę: "Zgłupiałeś?! Płuca ci pękną!" - mówi Krzysiek. I mówi to ze śmiechem. 75-letnia Krysia, zanim odejdzie, chce zobaczyć ślub swojego młodszego syna. I uśmiech na jego twarzy.