Świętokrzyscy policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 30-letniego kierowcy opla, który zginął po uderzeniu w przydrożną kaplicę. Mężczyzna podróżował sam.
Do śmiertelnego wypadku doszło w czwartek rano w miejscowości Gromadzice (woj. świętokrzyskie). Kierowca opla jechał drogą lokalną.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 30-letni mieszkaniec powiatu opatowskiego z dotychczas nieustalonych przyczyn na skrzyżowaniu zjechał z drogi i uderzył w przydrożną kaplicę - powiedziała podkomisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wskutek poniesionych obrażeń mężczyzna zmarł.
Jechał sam. Policja i prokuratura wyjaśniają, co się stało
Mężczyzna podróżował sam. W miejscu wypadku trwają czynności procesowe z udziałem policjantów i prokuratora.
Policja apeluje o ostrożną jazdę. W regionie świętokrzyskim w czwartkowy poranek występowały mgły. Miejscami widoczność była ograniczona do 100 metrów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock