Propozycja premiera Donalda Tuska, by po ewentualnym odwołaniu Hanny Gronkiewicz-Waltz uczynić ją komisarzem stolicy jest paskudna i arogancka - stwierdziła we "Wstajesz i wiesz" Anna Grodzka z Ruchu Palikota.
Grodzka zaznaczyła, że propozycja Tuska mieści się w granicach prawa i nikt nie pójdzie za nią do więzienia.
Jest jednak paskudna. - To jedna z tych aroganckich propozycji, które do tej pory feruje nam Platforma Obywatelska, zupełnie nie uwzględniając głosów opozycji, jej innego zdania - powiedziała Grodzka.
- To jest bardzo nieładne - dodała.
W opinii Grodzkiej, kolejne działania Platformy świadczą o tym, że jej formuła się już wyczerpała.
- Perspektywa do wyborów parlamentarnych jest taka, że Platforma tuż przed nimi, bądź po nich zakończy żywot i powstaną jakieś nowe rozwiązania polityczne, dlatego, że potrzeba ewidentnie innego odzwierciedlenia społecznych oczekiwań niż to, które jest dziś na scenie politycznej - stwierdziła Grodzka.
Dodała, że Platforma pęka już przecież po linii światopoglądowej, i w długiej perspektywie - jak zaznaczyła - konserwatystów i liberałów nie będzie w jednej partii.
- Prawa i lewa strona sceny polityczniej bardzo się zmieni - oceniła posłanka Ruchu Palikota.
Niewielkie szanse powodzenia?
W środę wieczorem obradował zarząd krajowy PO, rozmowy dotyczyły m.in. referendum ws. odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Premier miał ocenić, że referendum ma niewielkie szanse powodzenia ze względu na próg frekwencyjny. Poinformował jednocześnie, że jeśli doszłoby do odwołania Gronkiewicz-Waltz, to zamierza właśnie jej powierzyć funkcję komisarza stolicy. Referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz odbędzie się 13 października.
Jeśli prezydent zostanie odwołana, stolicą będzie zarządzać tzw. komisarz, tj. osoba wskazana przez premiera.
Autor: MAC/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24