Czy Jarosław Gowin jest w stanie zagrozić Donaldowi Tuskowi w wyborach na szefa PO? W "Faktach po Faktach" bedą to oceniać socjologowie: prof. Jadwiga Staniszkis i prof. Paweł Śpiewak, a potem współtwórca Platformy, Andrzej Olechowski. Skomentują także dzisiejsze wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas partyjnego kongresu.
Nie zabraknie też opinii z pierwszej ręki. Prowadzący "Fakty po Faktach" Grzegorz Kajdanowicz połączy się z Adamem Hofmanem z PiS i Krzysztofem Kwiatkowskim z PO.
Obaj politycy odniosą się do najważniejszych sobotnich wydarzeń politycznych: konwencji PO i kongresu PiS.
Wiadomo już, że Donald Tusk będzie miał jednego kontrkandydata w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej. Grzegorz Schatyna na konwencji PO w Chorzowie zapowiedział, że nie będzie się ubiegał o to stanowisko.
Jak mówił, potrzebna jest współpraca, a nie wojna domowa. Z kolei Jarosław Gowin kilka minut wcześniej przekonywał, że startuje w wyborach na przewodniczącego, bo chce, żeby partia wróciła do korzeni. Premier, który rozpoczął dzisiejsze spotkanie przypomniał, że członkowie PO spotkali się na Śląsku, żeby zmienić statut, pozwalający na zmiany w sposobie wyborów przewodniczącego. Mówił: - Jesteśmy gotowi do debaty i dyskusji. Ale też kiedy nastąpi rozstrzygnięcie wyborcze, to PO będzie potrafiła pracować jak zdrowy organizm, żeby PO była jak jedna pięść, która nie jest wymierzona przeciwko komukolwiek w Polsce".
"Tchórz i kłamca"
W tym samym czasie i zaledwie kilkanaście kilometrów dalej, trwał IV Kongres Prawa i Sprawiedliwości, na którym ma zostać wybrany nowy prezes. Kandydat jest jeden - Jarosław Kaczyński.
W wystąpieniu mówił, że jego ugrupowanie jest gotowe do przejęcia władzy i wzięcia odpowiedzialności za przyszłość Polski.
Spora część wystąpienia skupiła się na krytyce rządu. - Spójrzmy na obecny rząd, czy można na niego liczyć? Ten rząd liczy się tylko z silnymi grupami wewnętrznymi i zewnętrznymi. Dla milionów Polaków ma wyłącznie propagandę i pogardę. Kiedy trzeba szukać zasobów, sięga do słabszych ekonomicznie grup i słabszych regionów – podkreślał Kaczyński. Równie ostre było wystąpienie przewodniczącego NSZZ Solidarność, Piotra Dudy. Mówił, że premier to tchórz i kłamca. NSZZ "Solidarność", OPZZ, Forum ZZ i WZZ "Sierpień 80" zorganizowały dziś wspólnie Śląskie Miasteczko Wkurzonych, które miało wyrazić niezadowolenie związkowców wobec obecnie rządzących. "Fakty po Faktach" o godz. 19:20 na antnie TVN24
Źródło: tvn24