Gowin: Tusk wyciąga rękę, a jednocześnie jego otoczenie chce mnie usunąć

Czy zostanie w Platformie czy planuje własną drogę polityczną? Jarosław Gowin będzie dzisiaj gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 o godz. 19.26.

Donald Tusk tuż po ogłoszeniu wyników wyborów na szefa Platformy Obywatelskiej pogratulował swojemu rywalowi, podziękował mu za wzięcie udziału w wyborach i poprosił o współpracę.

- Jest we mnie gotowość dalszego działania i współdziałania ze wszystkimi, także z Donaldem Tuskiem, we wszystkich sprawach, które służą Polsce - korespondencyjnie odpowiedział Jarosław Gowin, którego na ogłoszeniu wyników wyborów nie było.

Polityk dodał, że słusznie powinna go spotkać kara za to, że nie poparł on rządowej noweli ustawy o finansach publicznych. Gowin mówił dzisiaj, że "złamał dyscyplinę w dobrej sprawie". - Jestem przekonany, że zrobiłem właściwie - powiedział Gowin.

- Osobną sprawą jest wniosek o wykluczenie - powiedział Gowin i zaznaczył, że "nie widzi żadnych podstaw" do tego. Złożenie wniosku o usunięcie Gowina z partii zapowiadał już w lipcu Andrzej Biernat.

Jak podkreślił Gowin, Biernat jest bliskim współpracownikiem Tuska. - Z jednej strony premier wyciąga rękę do współpracy, z drugiej zaś jego otoczenie zapowiada złożenie wniosku o zdymisjonowanie mnie - stwierdził.

Donald Tusk wygrał wybory na szefa PO. Otrzymał 79,58 proc. głosów. Jego rywal, Jarosław Gowin dostał 20,42 proc. głosów. Frekwencja w wyborach wyniosła 51,12 proc. Donald Tusk otrzymał 16 tys. 28 głosów członków Platformy Obywatelskiej, a Jarosław Gowin 4 tys. 114 głosów.

Łącznie, przez internet i listownie oddano 21 tys. 800 głosów. W głosowaniu internetowym oddano 11 tys. 806 głosów (frekwencja wyniosła 27,69 proc). W głosowaniu korespondencyjnym oddano 9 tys. 994 głosy (frekwencja wyniosła 23,43 proc.).

Autor: db//gak / Źródło: tvn24