Szykuje się przełom w motoryzacji? Kazimierz Rzadkosz, konstruktor i wynalazca z Gliczarowa na Podhalu, przez 30 lat pracował nad koncepcją nowatorskiego silnika. Dziś ma już model, wkrótce gotowa będzie jego wersja trójwymiarowa, potem być może powstanie prototyp. Według "Tygodnika Podhalańskiego", wynalazkiem już teraz interesują się Ford i General Motors.
Wszystko zaczęło się, gdy idąc na egzamin na prawo jazdy zobaczył przekrój silnika. Zastanawiał się wtedy, dlaczego tłoki muszą pracować w trybie posuwistym, po co jest wał korbowy i czy jest on rzeczywiście potrzebny. Później przez lata zastanawiał się, co zrobić, by ruch posuwisty tłoków zastąpić ruchem obrotowym. - Wał korbowy w typowym silniku posiada tłok, korbowód i wał korbowy. Postanowiłem wyeliminować wał korbowy, ponieważ ta siła działa na wał w niekorzystnym punkcie - tłumaczył w rozmowie z TVN24 Kazimierz Rzadkosz. - Moje prace szły w tym kierunku, by tę samą siłę, która działa na tłok, przenieść na ramię korbowodu - wyjaśniał konstruktor.
Jak mówił, w tradycyjnym silniku czterosuwowym "na dwa obroty następuje raz praca". W skonstruowanym przez niego czterołopatkowym silniku - "na jeden obrót wału następuje cztery razy praca".
Na prototyp na razie brak pieniędzy
Największym problemem, z którym teraz boryka się podhalański wynalazca, są wysokie koszty wykonania prototypu nowatorskiego silnika. Konstruktor - jak mówi - nie ma też dostępu do najnowszej technologii.
Silnik Rzadkosza jest podobny do silnika Wankla, ale - jak zaznacza sam konstruktor - jest bardziej wydajny. Przy 10 tys. obrotów osiąga moc około 450 koni mechanicznych.
Wiąże się to, co prawda, z dużym zużyciem paliwa. Ale - warto zaznaczyć - że silnik moze być napędzany paliwem alternatywnym, np. wodorem.
Jest patent
Konstruktor z Podhala opatentował już swój wynalazek. Jednak patent chroni go tylko w Polsce, za granicą już nie. Chyba, że wynalazca posiada dodatkowe dokumenty np. akt własności.
Jak uzasadniał rzecznik patentowy Tadeusz Tarko, zaproponowane przez Rzadkosza rozwiązanie jest pod względem technicznym nowe i "wręcz rewelacyjne".
- To silnik przyszłościowy, mogący pozwolić na wykorzystanie paliwa alternatywnego, typu nawet wodór - mówił Tarko.
Obecnie trwa tworzenie modelu nowatorskiego silnika w 3D. Wynalazca współpracuje z Politechniką Lubelską, m.in. na płaszczyźnie wykorzystania paliwa wodorowego.
Pojawiło się też zainteresowanie ze strony potentatów motoryzacyjnych - General Motors i Forda.
Autor: mon//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24