Dziesięć miesięcy mieszkała ze zmarłą matką i pobierała za nią rentę

Wszystko zaczęło się od tego, że 20 lipca zeszłego roku o godzinie 1 w nocy na komisariat w Terespolu zadzwoniła, mieszkająca za granicą kobieta, która stwierdziła, że nie ma kontaktu ze swoją matką, a ta ma problemy zdrowotne.

Wysłani na miejsce policjanci i strażacy znaleźli w mieszkaniu nieprzytomną 59-latkę, która zastała przewieziona do szpitala. W jednym z pokoi leżał zaś ludzki szkielet. To była matka 59-latki i babcia kobiety, która prosiła o pomoc.

Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka, 59-latka usłyszała zarzut oszustwa polegającego na pobieraniu renty zmarłej matki od października 2020 roku do momentu znalezienia zmarłej i utrzymywania ciała w mieszkaniu bez pochówku, czyli zbeszczeszczania.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Umorzony został zaś wątek dotyczący nieumyślnego spowodowania śmierci, ponieważ z sekcji wynikało, że nikt się nie przyczynił do śmierci kobiety – dodaje.

Prokuratura zleciła biegłym sporządzenie opinii psychiatrycznej podejrzanej. Jeśli okaże się, że jest zdrowa, do sądu trafi akt oskarżenia. 59-latce grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.

tm/gp