Były sekretarz programowy TVN Milan Subotić wygrał proces z tygodnikiem "Gazeta Polska". Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał przeprosić go za "opublikowanie niezgodnych z prawdą i krzywdzących treści, jakoby Milan Subotić od 1993 roku był współpracownikiem Wojskowych Służb Informacyjnych".
Subotić wygrał proces apelacyjny o ochronę dóbr osobistych wytoczony dziennikarce "Gazety Polskiej" Katarzynie Hejke i redaktorowi naczelnemu tygodnika Tomaszowi Sakiewiczowi.
W ubiegłym tygodniu sąd (w pierwszej instancji Subotić przegrał) orzekł, że oboje mają na własny koszt zamieścić odrębne ogłoszenia w "Rzeczpospolitej" i "Gazecie Wyborczej", w których przeproszą za "opublikowanie niezgodnych z prawdą i krzywdzących treści, jakoby Milan Subotić od 1993 r. był współpracownikiem Wojskowych Służb Informacyjnych".
Subotić: nie byłem agentem WSI
Chodzi o tekst z października 2006 roku pt. "WSI na wizji". Napisano w nim, że Milan Subotić od 1984 r. współpracował z wywiadem wojska PRL, a od ok. 1993 r. - z WSI. A także, że dziennikarz doradzał przy akceptacji programów publicystycznych stacji, m.in. "Teraz My".
Subotić przyznał się do kontaktów z wywiadem wojskowym PRL, zaprzeczał zaś, by był agentem WSI oraz by manipulował programem "Teraz my".
Uważał, że raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych bezpodstawnie wymienia go jako agenta WSI. Pozwał za raport MON, proces wygrał. Wygrał także sprawę wytoczoną prof. Andrzejowi Zybertowiczowi, doradcy premiera Jarosława Kaczyńskiego ds. bezpieczeństwa.
Milan Subotić był sekretarzem programowym TVN do 2006 roku, gdy ujawniono, że współpracował ze służbami specjalnymi PRL.
Autor: pk//plw / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24