Różni politycy, różne działania policji. Jak funkcjonariusze reagują na zakłócanie wieców, przemówień i konferencji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Gajewska o tłumaczeniu policji: to nie jest prawda
Gajewska o tłumaczeniu policji: to nie jest prawdaTVN24
wideo 2/26
Gajewska o tłumaczeniu policji: to nie jest prawdaTVN24

Kinga Gajewska została siłą wciągnięta do policyjnego radiowozu, choć - jak podkreślała - informowała funkcjonariuszy, że jest posłanką. Napięte emocje towarzyszą wielu wydarzeniom z udziałem polityków, a przy części z takich sytuacji obecna lub wzywana jest policja. Kontrmanifestacje wobec polityków z obozu władzy często są przez policjantów utrudniane, lub tłumione. Inaczej jest w przypadku kontrmanifestacji wobec liderów opozycji. Przedstawiamy kilka przykładów tego, jak wyglądały reakcje policjantów.

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kinga Gajewska została siłą doprowadzona do radiowozu przez policjantów i do niego wciągnięta. Do incydentu doszło we wtorek w Otwocku, gdzie odbywało się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego. Zdarzenie nagrała kamera TVN24.

Zobacz także: Reporter TVN24 o interwencji policji wobec Kingi Gajewskiej. "Wielokrotnie było powtarzane, że to jest posłanka"

Świadkowie zdarzenia wskazywali funkcjonariuszom, że jest to posłanka, a i ona sama - jak mówiła później w "Kropce nad i" - chciała się wylegitymować, ale trzymano ją za ręce. Policja natomiast w wydawanych później oświadczeniach pisała między innymi, że "policjanci nie znają wszystkich osób posiadających immunitet", a "niezbędną wiedzę uzyskują dopiero po okazaniu legitymacji". Opublikowano też nagrania z kamery na mundurze jednego z policjantów.

Napięte emocje towarzyszą wielu wydarzeniom z udziałem polityków, podczas których obecni lub wzywani są do nich policjanci. Reakcje funkcjonariuszy nie zawsze są jednak takie, jak podczas interwencji w stosunku do Kingi Gajewskiej.

Nitras starł się z protestującymi. Poseł wylegitymowany

Wiceszef PO i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkał się 23 sierpnia z mieszkańcami Skawiny. W wydarzeniu uczestniczyli także politycy Koalicji Obywatelskiej, między innymi Sławomir Nitras i Barbara Nowacka.

Wiec próbowała zakłócać grupa mężczyzn. W trakcie przemówienia Trzaskowskiego słychać było okrzyki: "do Berlina". Do protestujących podszedł poseł KO Sławomir Nitras. Doszło do przepychanek słownych. 

Policja utworzyła wówczas kordon między posłem a protestującymi. Na nagraniu widać, jak funkcjonariusze stoją pomiędzy nimi.

Dyskusja Nitrasa z protestującymi w Skawinie
Dyskusja Nitrasa z protestującymi w SkawinieTVN24

W trakcie dyskusji Nitras zwrócił uwagę, że jedna z osób została "uderzona" przez protestującego mężczyznę. - Co pan robi? Dlaczego pan uderzył człowieka? - pytał wielokrotnie. Wielokrotnie mówił w kierunku policjantów, że protestujący kogoś uderzył. Zwrócił się do funkcjonariuszy z prośbą o wylegitymowanie mężczyzny. - Jestem świadkiem, ja to widziałem - mówił Nitras. W końcu protestujący mężczyzna odszedł na bok z policjantami.

Później Nitras zaczął przez megafon wykrzykiwać hasło: "Października piętnastego pogonimy Kaczyńskiego". Poseł KO wyłączał także protestującym kabel od nagłośnienia. W pewnym momencie policjanci go otoczyli. Poseł został wylegitymowany.

Nitras został wylegitymowany przez policjantów
Nitras został wylegitymowany przez policjantówTVN24

Braun przerwał wykład profesora Grabowskiego. Wyrwał mikrofon, uderzył nim o pulpit

Pod koniec maja tego roku poseł Konfederacji Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana Grabowskiego w Niemieckim Instytucie Historycznym. Po około 10 minutach wykładu siedzący w pierwszym rzędzie Braun wstał, wyrwał mikrofon ze statywu i kilkukrotnie uderzył nim o pulpit. Przewrócił też głośnik. Poseł krzyczał przy tym "dość tego".

Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana Grabowskiego
Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Jana GrabowskiegoTVN24

Organizatorzy najpierw wezwali ochronę, a potem policję. Braun nie chciał opuścić mównicy. Próbowali go do tego nakłonić policjanci, którzy przybyli na miejsce krótko po wezwaniu. W trakcie dyskusji z posłem funkcjonariusz mówił o "naruszeniu miru", Braun odpowiadał, że "działał w obliczu wyższej konieczności".

Policjanci nie zastosowali wobec posła środków przymusu bezpośredniego. Gdy Braun poprosił funkcjonariusza o wylegitymowanie się, ten powiedział "oczywiście" i podał posłowi dokument.

ZOBACZ TEŻ: Braun przerwał wykład profesora Grabowskiego. "Policja z nim bardzo łagodnie rozmawiała"

- Policja się przed nim grzecznie legitymuje, policja spokojnie wysłuchuje tych wszystkich inwektyw, które on ma do powiedzenia – mówił wtedy w rozmowie z TVN24 dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski, który brał udział w wykładzie. - Policja z nim bardzo łagodnie rozmawia, zupełnie inaczej niż z uczestnikami opozycyjnych demonstracji – wskazywał.

Na nagraniach z tego wydarzenia słychać też, jak poseł Konfederacji mówi do dyrektora Niemieckiego Instytutu Historycznego profesora Miloša Řezníka: "Znikaj, won". Tuż obok niego stoją funkcjonariusze, a jeden z nich mówi: - Ale panie pośle, pan się zachowuje w tym momencie chyba nieracjonalnie.

Jednocześnie cały czas Braun wypowiada inwektywy pod adresem dyrektora.

Policjant mówił również: - Byśmy poprosili, żeby pan poseł nie zakłócał dalej porządku. Na co Braun odpowiadał: - Proszę panów, ja zaprowadzam porządek.

Po trwającym kilkanaście minut impasie, organizatorzy poprosili publiczność o opuszczenie sali. Z instytutu wyszedł również poseł Braun. Wykład nie był kontynuowany.

Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Grabowskiego. "Policja z nim bardzo łagodnie rozmawiała"
Poseł Grzegorz Braun przerwał wykład profesora Grabowskiego. "Policja z nim bardzo łagodnie rozmawiała"Renata Kijowska/Fakty TVN

Zgodnie z zapisami artykułu 10. Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, "poseł lub senator nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu lub Senatu, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania".

Różne kontrmanifestacje, różna reakcja policji

Reporterzy magazynu "Czarno na białym" pokazali też, jak różni się reakcja policji wobec kontrmanifestacji. 10 sierpnia policja zabezpieczała prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i jego współpracowników podczas składania kwiatów pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Dzieje się tak raz w miesiącu, w każdą miesięcznicę katastrofy. Nie są to obchody państwowe, tylko zgromadzenie zgłoszone przez radnego Warszawy z PiS. Plac Piłsudskiego, gdzie znajduje się pomnik, i jego okolice zabezpieczają setki policjantów.

W tym samym czasie około 150 metrów dalej, w Parku Saskim, na takiej samej zasadzie zgromadzenia zgłoszonego przez osobę fizyczną zbiera się kilkanaście osób z Lotnej Brygady Opozycji, znanej z antyrządowych happeningów. Aktywiści jeszcze przed dotarciem na miejsce zgromadzenia zostali otoczeni przez kordon policji, wylegitymowani i przeszukani. Policja odgrodziła ich od placu Piłsudskiego radiowozami, taśmami i dwoma kordonami funkcjonariuszy. Na miejscu było blisko 200 policjantów - przypadało ich 15 na jednego protestującego.

Policjanci nie pozwolili opozycjonistom rozwinąć baneru. Tym razem pozwolili manifestantom wznosić okrzyki. Jeszcze kilka miesięcy wcześniej, w październiku 2022 roku, funkcjonariusze w brutalny sposób pacyfikowali osoby, które zaczęły krzyczeć przez megafony. Podobne sceny miały miejsce w lipcu 2023 roku w Krakowie, w miesięcznicę pogrzebu Lecha Kaczyńskiego.

Reakcja policji na kontrmanifestację Lotnej Brygady Opozycji
Reakcja policji na kontrmanifestację Lotnej Brygady OpozycjiTVN24

Skrajnie inna była reakcja policji, kiedy związkowcy z Solidarności zakłócali wiec Donalda Tuska w Jeleniej Górze w czerwcu tego roku. Związkowcy krzyczeli przez megafony, hałasowali bębnami i syrenami. Zagłuszyli również hymn odśpiewywany przez uczestników wiecu. Policja nikogo nie wylegitymowała, nie zabierała megafonów, nie wyrywała banerów. 

Reakcja policji na kontrmanifestację związkowców na wiecu Donalda Tuska
Reakcja policji na kontrmanifestację związkowców na wiecu Donalda TuskaTVN24

Bąkiewicz i narodowcy zakłócali wystąpienie Traczyk-Stawskiej

Podobnie było 11 października 2021 roku, gdy Robert Bąkiewicz (były prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, a obecnie członek Suwerennej Polski) i zwołani przez niego narodowcy zakłócali prounijną manifestację na placu Zamkowym w Warszawie. Obok, na Podwalu, zorganizowali swoją kontrmanifestację, wykorzystując w niej sprzęt nagłośnieniowy. Ich krzyki nie ustały nawet wtedy, gdy przemawiała Wanda Traczyk-Stawska, weteranka Powstania Warszawskiego.

W pewnym momencie powiedziała ona ze sceny do kontrmanifestantów: - Milcz głupi chłopie, milcz, milcz, chamie skończony. Pamiętam, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli. Po to tutaj jestem, żeby wołać w ich imieniu.

Sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński zauważył wówczas, że "smutnym obrazkiem było, kiedy policja nie interweniowała w oczywistej sprawie zakłócania naszej manifestacji przez skrajne, propisowskie środowiska".

- Policja bała się interweniować. Wydawało się, że bardziej ochrania to nielegalnie postawione nagłośnienie - powiedział.

Traczyk-Stawska: My byliśmy w Europie zawsze i nikt nas z niej nie wyprowadzi. Tu są nasze korzenie
Traczyk-Stawska: My byliśmy w Europie zawsze i nikt nas z niej nie wyprowadzi. Tu są nasze korzenieZDJĘCIA ORGANIZATORA

Autorka/Autor:akr, ads / prpb,mm

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Lindsey Graham, wpływowy senator republikanów, zapowiedział zgłoszenie projektu ustawy o "miażdżących sankcjach" przeciwko Rosji, by skłonić ją do zawarcia pokoju. Ocenił przy tym, że jest "skrajnie sceptyczny", by Moskwa zgodziła się na proponowany przez USA rozejm.

Zapowiedź projektu amerykańskich "miażdżących sankcji" przeciw Rosji

Zapowiedź projektu amerykańskich "miażdżących sankcji" przeciw Rosji

Źródło:
PAP

- Nie jestem zadowolona - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra edukacji narodowej Joanna Mucha (Polska 2025-TD), odnosząc się do sondażowych wyników Szymona Hołowni, który kandyduje na prezydenta RP. - Ale będziemy restartować tę kampanię - zaznaczyła, dodając, że szczegóły powinien ogłosić kandydat. Poseł Marcin Bosacki (KO) mówił, że jest "bardzo zadowolony" z notowań Rafała Trzaskowskiego i przyznał, że w drugiej turze wyborów liczy na wsparcie "sojuszników z centrum i z lewej strony ".

Szymon Hołownia poza podium w sondażach. "Będziemy restartować tę kampanię"

Szymon Hołownia poza podium w sondażach. "Będziemy restartować tę kampanię"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk napisał w mediach społecznościowych, że "tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw" uznaniu Tarczy Wschód za flagowy projekt dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej. "W tym PiS" - dodał. Szef rządu odniósł się do środowego głosowania nad rezolucją Parlamentu Europejskiego. Przedstawiciele PiS twierdzą, że głosowali za poprawką dotyczącą Tarczy Wschód, ale nie popierają całej rezolucji.

Tusk: Tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw. W tym... PiS

Tusk: Tylko poplecznicy Rosji zagłosowali przeciw. W tym... PiS

Źródło:
PAP

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- Oczywiście, że odpowiemy na odwetowe cła Unii Europejskiej - powiedział prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z premierem Irlandii Michealem Martinem w Białym Domu. Zapytany o chaotyczne decyzje dotyczące polityki handlowej i wielokrotne wycofywanie się z podejmowanych decyzji o cłach, odparł, że to nie niekonsekwencja, lecz "elastyczność".

"2 kwietnia będzie bardzo ważnym dniem". Zapowiedź Trumpa

"2 kwietnia będzie bardzo ważnym dniem". Zapowiedź Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Publicysta Sławomir Sierakowski wraz z amerykańskim historykiem Timothym Snyderem zorganizował zbiórkę na karetki wojskowe dla broniącej się przed Rosją Ukrainy. W środę wieczorem zebrana suma przekroczyła 2,5 miliona złotych, co pozwala na zakup dwóch karetek. Sierakowski przekazał, że łącznie z zebranymi w USA pieniędzmi na platformie United24, w dwa dni udało się zebrać w sumie na cztery takie pojazdy. "Nawet mi do głowy nie przyszło, że to możliwe" - napisał.

"Nawet mi do głowy nie przyszło, że to możliwe". Sukces zbiórki dla Ukrainy

"Nawet mi do głowy nie przyszło, że to możliwe". Sukces zbiórki dla Ukrainy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Ten skandal, który wydarzył się w Parlamencie Europejskim, jest dla mnie niewytłumaczalny. To jest głupota ocierająca się o zdradę. Tego nie da się wyjaśnić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec. Odniósł się do głosowania w Parlamencie Europejskim dotyczącego polityki obronnej. Przedstawiciele PiS twierdzą, że głosowali za poprawką dotyczącą Tarczy Wschód, ale nie popierają całej rezolucji w tej sprawie.

"Głupota ocierająca się o zdradę". Grabiec o głosowaniu w PE

"Głupota ocierająca się o zdradę". Grabiec o głosowaniu w PE

Źródło:
TVN24

Komisja Europejska poinformowała w środę o utworzeniu sześciu kolejnych fabryk AI, z których jedna powstanie w Polsce. Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe (PCSS) otrzyma 50 milionów euro (około 200 milionów złotych) wsparcia od KE na budowę fabryki Piast AI. 340 milionów złotych zapewni polski rząd.

W Polsce powstanie specjalna fabryka. Bruksela daje 50 milionów euro

W Polsce powstanie specjalna fabryka. Bruksela daje 50 milionów euro

Źródło:
PAP

Poseł PiS Dariusz Matecki, który niedawno został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące, miał instruować swoich współpracowników, w jaki sposób usuwać ślady, między innymi z telefonów komórkowych. Odbywało się to poprzez tajną grupę "Wejście" na komunikatorze Signal. Szczegóły tych działań opisuje "Gazeta Wyborcza". Dziennik pisze, że wpisy, które miały zostać skasowane, są jednym z dowodów zacierania śladów i utrudniania śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości.

"Po co ktoś ma to czytać". Tak Matecki miał instruować, "jak usuwać ślady"

"Po co ktoś ma to czytać". Tak Matecki miał instruować, "jak usuwać ślady"

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Na Kremlu trwają dyskusje nad możliwością doprowadzenia do spotkania Władimira Putina i Donalda Trumpa w kwietniu lub maju - podał portal Moscow Times, powołując się na przedstawicieli rosyjskich władz. Najwięcej mówi się o terminie wielkanocnym. Według źródeł, prawdopodobnym miejscem spotkania jest Arabia Saudyjska, choć brane są też pod uwagę inne lokalizacje

Media: na Kremlu omawiają spotkanie Trumpa z Putinem. Pada szczególna data

Media: na Kremlu omawiają spotkanie Trumpa z Putinem. Pada szczególna data

Źródło:
PAP

Atak nożownika w Legnicy na Dolnym Śląsku. We wtorek wieczorem mężczyzna zaatakował dwie osoby. Jedna z nich nie żyje. Podejrzany 41-letni Krzysztof P. został zatrzymany w środę wieczorem.

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Zatrzymano poszukiwanego 41-latka

Atak nożownika, jedna osoba nie żyje. Zatrzymano poszukiwanego 41-latka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Dzisiaj staje się jasne, że rozejm, a później pokój, jest celem Turcji, Polski, ale co najważniejsze, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych - mówił premier Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Jednym z tematów ich rozmów w Ankarze była sytuacja w Ukrainie. Erdogan zadeklarował, że jego kraj jest gotowy "udostępnić miejsce" do przeprowadzenia przyszłych rozmów między Ukrainą i Rosją.

"Jednoznaczna propozycja" Tuska dla Erdogana

"Jednoznaczna propozycja" Tuska dla Erdogana

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Naukowcy odkryli źródło tajemniczych sygnałów z kosmosu, które równo co dwie godziny docierają do Ziemi. Emituje je system dwóch wirujących dookoła siebie gwiazd, w tym jednej martwej. Biały karzeł i czerwony karzeł znajdują się tak blisko, że powoduje to nietypowe oddziaływania między nimi.

Do Ziemi co dwie godziny dociera sygnał. Wiadomo już, skąd pochodzi

Do Ziemi co dwie godziny dociera sygnał. Wiadomo już, skąd pochodzi

Źródło:
NOVA

Zespół ekspertów walczy o powrót do zdrowia jednej z najstarszych piranii w Polsce. Kilka dni temu w Muzeum Rybołówstwa Morskiego w Świnoujściu z niewyjaśnionych przyczyn pękło dno akwarium, w którym znajdowała się ryba. Zwierzę zostało przeniesione do specjalnego mausera, gdzie będzie czekać na nowy dom.

Pękło akwarium. W środku znajdowała się ponad 40-letnia pirania

Pękło akwarium. W środku znajdowała się ponad 40-letnia pirania

Źródło:
PAP

Akcja policji przy Senatorskiej w Warszawie. Tuż przed wejściem do gmachu Ambasady Królestwa Belgii zatrzymała się kierująca autem osobowym. Wcześniej to samo auto pojawiło się przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie kobieta zakłócała konferencję prasową posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Zabarykadowała się w aucie przed ambasadą, wcześniej zakłóciła konferencję

Zabarykadowała się w aucie przed ambasadą, wcześniej zakłóciła konferencję

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rada Polityki Pieniężnej zostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - poinformował bank centralny. Ostatnia obniżka stóp procentowych miała miejsce w październiku 2023 roku. 

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zdaniem wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego nastały czasy, gdy Rosja wróciła do realizacji doktryny Primakowa, a Stany Zjednoczone ożywiły doktrynę Monroego. Dwa wielkie mocarstwa i dwie metody prowadzenia polityki zagranicznej - o co chodzi? Eksperci oceniają, czy teza wicemarszałka jest trafna.

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Trump kontra Putin. Doktryny dwóch mocarstw znowu żywe? "Widać echa"

Źródło:
Konkret24

Katarzyna Tusk podzieliła się w mediach społecznościowych swoimi doświadczeniami z czasu, gdy ujawniła, że cierpi na endometriozę. Jak przyznała, spotkała się z wieloma negatywnymi komentarzami. "Zastanawiałam się wtedy, czy przekraczać kolejną granicę prywatności i opisać blizny na brzuchu i cały szereg średnio urodziwych objawów/konsekwencji endometriozy" - napisała.

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Źródło:
tvn24.pl

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia marketu w Warszawie i - jak wynika z ustaleń śledczych - miał działać na polecenie rosyjskich służb specjalnych. Mężczyzna jest zamieszany także w inne kryminalne sprawy. Według śledczych współdziałał też z Olgierdem L., o którego niejasnych powiązaniach z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim informowali dziennikarze "Superwizjera".

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Źródło:
tvn24.pl
Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Źródło:
tvn24.pl
Premium
WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

Źródło:
tvn24.pl
Premium