Zachęcamy Solidarną Polskę, żeby poparła ratyfikację ustawy – mówił we wtorek wicemarszałek Sejmu i szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki. Senator PiS Jan Maria Jackowski ocenił, że ta kwestia powinna być głosowana w Sejmie większością dwóch trzecich głosów, ponieważ "to jest daleko idąca utrata kompetencji przez państwo polskie". - Gdyby dzisiaj ustawa trafiła do Sejmu, to Koalicja Polska będzie przeciwko – powiedział wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL).
Dla uruchomienia unijnego Funduszu Odbudowy utworzonego dla wsparcia państw UE w związku z pandemią COVID-19 konieczna jest ratyfikacja decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskie przez państwa członkowskie. Początkowo w harmonogramie wtorkowego posiedzenia rządu znalazł się projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej. Został jednak zdjęty z porządku posiedzenia. Sprzeciw wobec ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy wielokrotnie zapowiadała Solidarna Polska. W poniedziałek sprzeciw ten podtrzymał jej lider Zbigniew Ziobro.
Wiceminister finansów i rozwoju regionalnego Waldemar Buda wyraził przekonanie na wtorkowej konferencji prasowej, że mało który parlamentarzysta jest w stanie sobie pozwolić "na takie samobójstwo polityczne" jak głosowanie przeciw ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Dodał, że taki poseł musiałby tłumaczyć w swoim okręgu wyborczym, że w danej miejscowości nie będzie nowych żłobków, autobusów czy drogi.
"To są sprawy dotyczące polskiej suwerenności"
Sprawę komentowali we wtorek politycy. - Mówimy nie, bo to są sprawy fundamentalne, dotyczące polskiej suwerenności, dotyczące decyzji, która w naszej ocenie była błędna, którą podjął pan premier Mateusz Morawiecki – powiedział TVN24 wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba (Solidarna Polska).
Pytany, co, jeśli przez sprzeciw Solidarnej Polsk rozpadnie się rząd, odparł, że "w sprawach suwerenności trudno jest negocjować coś za coś".
- Mówimy tu o sprawach fundamentalnych, które podkreśla od początku Solidarna Polska i przestrzega przed tym, co się stało w lipcu, co się stało w grudniu, co się może stać jeszcze w przyszłości, dlatego w tym wypadku oczywiście jest zawsze takie ryzyko –dodał.
Terlecki: zachęcamy, żeby byli za
Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany o sprzeciw Solidarnej Polski, powiedział: "my zachęcamy, żeby byli za".
Pytany, na jakie siły PiS liczy przy ratyfikacji, odpowiedział: - Liczymy na wszystkich rozsądnych, którzy chcą dobrze dla Polski i dla polskiej gospodarki. Dopytywany, czy PiS rozmawia z tymi potencjalnie rozsądnymi, odpowiedział: - Przekonujemy przede wszystkim opinię publiczną. - Myślę, że dojdą do rozumu, do rozsądku i poprą ten projekt - dodał.
Pytany, czy Zbigniewowi Ziobrze wystarczy rozsądku w tej sprawie, odparł: "z pewnością będzie tak, że poprze". Pytany, na jakiej podstawie uważa, że jednak będzie rozsądek, odpowiedział, że "uważa, że ludzie generalnie są rozsądni i powinni działać rozsądnie".
Dopytywany, kiedy można spodziewać się debaty nad ratyfikacją w Sejmie, odpowiedział, że "może w maju".
Jackowski: uważam, że Ziobro ma rację
Senator PiS Jan Maria Jackowski powiedział, że "przede wszystkim będzie się przysłuchiwał bardzo uważnie debacie sejmowej".
- Jest to sprawa większości. Moim zdaniem, to powinno być jednak głosowane w trybie artykułu 90., a więc większością dwóch trzecich, a nie zwykłą bezwzględną większością głosów, ponieważ to jest daleko idąca utrata kompetencji przez państwo polskie na rzecz podmiotu, jakim jest Unia Europejska – ocenił.
- Będę się temu przysłuchiwał, natomiast generalnie, co do zasady uważam, że pan minister Ziobro ma sto procent racji, jeżeli chodzi o to, że to, co w tej chwili zaproponował pan premier to jest diametralne odejście od filozofii, od naszego programu, który głosiliśmy odnośnie kwestii europejskiej – mówił.
"Głosowałabym przeciw"
- Na razie nie ma głosowania na tym posiedzeniu Sejmu. Jak będzie głosowanie, prawdopodobnie będzie to pod koniec kwietnia, wtedy powiem, jak zagłosuję – powiedziała posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Dodała, że "jeśli dzisiaj odbyłoby się głosowanie, głosowałaby przeciw".
- Gdyby dzisiaj ustawa trafiła do Sejmu, to Koalicja Polska będzie przeciwko ratyfikacji czegoś, co nie wiemy, czym będzie w istocie – powiedział wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL).
Buda: projekt KPO do 30 kwietnia
Rząd zajmował się już tym projektem ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej w połowie lutego, ale nie został wówczas przyjęty. Premier Mateusz Morawiecki tłumaczył później, że podczas obrad toczyła się nad nim tylko dyskusja.
Podstawą do skorzystania z Funduszu Odbudowy jest Krajowy Plan Odbudowy. Waldemar Buda przekazał we wtorek, że projekt Krajowego Planu Odbudowy ma zostać przedłożony Komisji Europejskiej do 30 kwietnia tego roku.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24