Helsińska Fundacja Praw Człowieka opublikowała stanowisko dotyczące opinii Komisji Weneckiej w sprawie Polski - poinformowała, że z zadowoleniem przyjęła opinię, która - jej zdaniem - nie pozwala mocą ustawy cofnąć neosędziów na poprzednie stanowiska, a zaleca indywidualne badanie każdego przypadku.
W poniedziałek Fundacja Helsińska opublikowała stanowisko dotyczące opinii Komisji Weneckiej w sprawie Polski. Podkreślono w nim, że według opinii Komisji Weneckiej nie można w drodze ustawy uznać wszystkich uchwał KRS po 2018 roku za nieistniejące.
Równocześnie - jak wskazano - nie jest możliwe w świetle standardów europejskich cofnięcie wszystkich tzw. neosędziów na poprzednio zajmowane stanowiska. Nie jest to bowiem kompetencja parlamentu i naruszałoby to zasadę podziału władz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komisja Wenecka pozytywnie o nowelizacji ustawy o KRS. Adam Bodnar "dziękuje za zaufanie"
W komunikacie zwrócono też uwagę, że komisja podkreśliła, iż "przywracanie praworządności musi samo pozostawać w zgodzie z zasadą praworządności". Zdaniem Komisji, aby wykonać wyroki europejskich Trybunałów, "niezbędna jest jakaś forma indywidualnej weryfikacji powołań z prawem odwołania do sądu".
Nowicki: czas na merytoryczną dyskusję
- Z zadowoleniem przyjmujemy opinię Komisji Weneckiej, która wiele wyjaśnia, jeśli chodzi o granice projektowanych rozwiązań problemu statusu tak zwanych nowych sędziów oraz statusu orzeczeń wydanych z ich udziałem, jeśli chcemy, żeby rozwiązania te pozostawały w zgodzie z obowiązującymi Polskę międzynarodowymi standardami. Cieszymy się naturalnie, że kierunek, jaki wskazała Komisja, jest zbieżny z analizami i postulatami, które od dawna przedstawia Fundacja Helsińska - przekazał prezes HFPC Maciej Nowicki.
CZYTAJ TEŻ: "Ten się nadaje, ten się nadaje, ten się nadaje". Prezydent o tym, jak mógłby wybierać sędziów
Jak wskazał, chodzi przede wszystkim o odrzucenie koncepcji automatycznego usuwania lub degradowania z mocy ustawy sędziów powołanych po marcu 2018 roku oraz zalecenie indywidualnego badania wszystkich tych powołań, z zagwarantowaniem prawa do sądu.
- Jednocześnie Komisja podkreśla, że proces weryfikacji indywidualnej nie może być zbytnio rozciągnięty w czasie i podpowiada koncepcję "grupowania" spraw. Czas teraz na merytoryczną dyskusję nad tym, jak w szczegółach proces indywidulanej weryfikacji, łącznie ze wspomnianym grupowaniem, mógłby wyglądać - dodał Nowicki. Jednocześnie zaprosił ekspertów i przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości do takiej dyskusji, która miałaby się odbyć podczas seminarium 17 października.
Resort sprawiedliwości skierował pytania do Komisji Weneckiej
Według szacunków Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, obecnie w polskich sądach orzeka ponad 2500 sędziów powołanych na wniosek tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Prawie połowę z tzw. neosędziów stanowią osoby, które wcześniej były już sędziami, a następnie awansowały na wniosek nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
ZOBACZ TEŻ: Spór o zmianę ustawy o KRS
Z kolei ponad 400 z grupy 2500 neosędziów, to osoby, które wcześniej były adwokatami, notariuszami czy prokuratorami. Eksperci HFPC zwracają uwagę, że w ich przypadku "postulowany powrót z mocy ustawy na wcześniej zajmowane stanowisko oznaczałby de facto złożenie z urzędu, co prowadziłoby do naruszenia Konstytucji".
W lipcu tego roku Minister Sprawiedliwości skierował do Komisji Weneckiej pytania dotyczące między innymi tego, czy uchwały Krajowej Rady Sądownictwa wydane po marcu 2018 roku można uznać za nieistniejące i tym samym, że sędziowie powołani na wniosek tej Rady w istocie nie byli nigdy powołani.
Resort sprawiedliwości zwrócił się także o opinię, czy w procesie weryfikacji ich statusu sędziowie mają prawo do drogi odwoławczej oraz czy strony postępowania, które było prowadzone przez sędziów powołanych na wniosek nowej KRS po marcu 2018 roku mają podstawy do podważenia wydanych w takim postępowaniu wyroków.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/VeniceComm