Fałszywe alarmy bombowe. Ewakuacje w całym kraju

Ponad dwa tysiące osób musiało we wtorek około południa opuścić budynki, w których przebywały, z powodu fałszywych alarmów bombowych. Informacje o nich wysłano e-mailami do 22 instytucji. Według informacji tvn24.pl listy były podpisane tak, by wskazywać na ruch "Anonimowych". W sprawie jest już jeden zatrzymany.

Jak przekazała Komenda Główna Policji, informacje o zamachach, do których miało dojść w południe, wysyłane były w nocy z poniedziałku na wtorek (między godziną 23.03 a 00.16).

Łącznie sprawdzono 22 obiekty: osiem szpitali, siedem sądów (prokuratur), cztery komendy wojewódzkie policji, dwa centra handlowe oraz teren przyległy do siedziby Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Pierwszy podejrzany jest zatrzymany

Pierwszy podejrzany jest zatrzymany

Tysiące ewakuowanych, setki policjantów

W sumie ewakuowano 2760 osób. Żadna z nich nie doznała obrażeń. W operację zaangażowanych było 443 policjantów i 22 psy.

Najwięcej osób ewakuowano w woj. śląskim - 1135. Do ewakuacji doszło m.in. w katowickiej prokuraturze, szpitalu w Katowicach przy ul. Raciborskiej, prokuraturze w Gliwicach oraz w centrum handlowym Pogoria w Dąbrowie Górniczej.

W Katowicach ewakuowano dwa szpitale i prokuraturę - mówi Adrianna Mazur z policji

W Katowicach ewakuowano dwa szpitale i prokuraturę - mówi Adrianna Mazur z policji

W Jeleniej Górze ewakuowanych zostało ok. 170 osób. W Krakowie z prokuratury ewakuowano 220 osób. W Szczecinie budynek komendy wojewódzkiej policji opuścić musiało 450 osób. W Warszawie zaś z Prokuratury Generalnej ewakuowano około 300 osób.

"Anonimowi" sprawcy

Według policji, e-maile z informacjami o fałszywym alarmie pochodziły od tej samej grupy osób. Jak dowiedział się portal tvn24.pl, maile nie były wysyłane z polskich serwerów. Podpisała się pod nimi grupa "Anonimo".

Nad ustaleniem, kto się rzeczywiście kryje pod tym pseudonimem, pracuje ABW razem z policją. MSW poprosiło o pomoc m.in. USA, Francję i Niemcy.

W Krakowie ewakuowano prokuraturę

W Krakowie ewakuowano prokuraturę

Pierwszy sprawca zatrzymany

Po południu szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz przekazał, że w Chrzanowie zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o fałszywe alarmy bombowe. Podejrzewany został zatrzymany we własnym mieszkaniu w Chrzanowie przez policjantów.

- Był zaskoczony. Sądzę, że nie spodziewał się, że tak szybko policjanci wpadną na jego trop - powiedział rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.

Nie wyklucza się kolejnych zatrzymań.

CZYTAJ CAŁĄ RELACJĘ MINUTA PO MINUCIE

Autor: nsz/tr/k / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: