Donald Tusk mówi o Ukrainie, media w Kijowie reagują

TVN24 Clean_20231212105541(12124)_aac
Donald Tusk: atak Rosji na Ukrainę to atak na nas wszystkich

W wystąpieniu takim jak to dzisiejsze musimy mówić głośno i stanowczo - i też jednym głosem, o Ukrainie - podkreślił w czasie wtorkowego exposé Donald Tusk. - To sprawa, która musi nas połączyć - dodał. Media w Kijowie zwróciły na to szczególną uwagę.

- Widzimy dzisiaj prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który próbuje na nowo przekonać świat do tego, o co tak naprawdę idzie gra: że wojna, że atak Rosji na Ukrainę, to jest atak na nas wszystkich - mówił w Sejmie Donald Tusk.

- Będziemy - i liczę tutaj na współpracę wszystkich sił politycznych - głośno i zdecydowanie domagać się pełnej mobilizacji wolnego świata, świata Zachodu, na rzecz pomocy Ukrainie w tej wojnie - dodał. - Nie ma dla takiego myślenia żadnej alternatywy - podkreślił.

Zobacz też: Relacja na żywo z politycznego wtorku w tvn24.pl

Tusk: politycy mówią Zełenskiemu w twarz, że już nie mają siły

Tusk stwierdził, że "nie może słuchać niektórych polityków, europejskich, a także z innych państw Zachodu, którzy mówią coś o zmęczeniu sytuacją w Ukrainie".

- Oni są zmęczeni, oni mówią to w twarz prezydentowi Zełenskiemu, że już nie mają siły, że są wyczerpani. Chcę powiedzieć, że zadaniem Polski, zadaniem nowego rządu, i zadaniem nas wszystkich, jest głośno, stanowczo, domagać się od całej wspólnoty Zachodu pełnej determinacji w pomocy Ukrainie w tej wojnie. Będę to robił od pierwszego dnia - zapowiedział Tusk.

- Chcę też powiedzieć, że pełne zaangażowanie Polski na rzecz Ukrainy w tym okrutnym konflikcie z rosyjskim agresorem nie może oznaczać braku serdecznej, życzliwej asertywności wtedy, kiedy chodzi o polskie interesy, o interesy polskich przedsiębiorców, kierowców, rolników polskiego państwa. To naprawdę nie jest takie trudne: pomagać naszemu sojusznikowi, bratu, zaprzyjaźnionej z nami dzisiaj i toczącej śmiertelny bój Ukrainie. To nie jest tak trudno umieć widzieć te dwie sprawy - podkreślił Tusk.

Reakcje w Kijowie

Media w Kijowie zwróciły szczególną uwagę na fragment wystąpienia Tuska dotyczący pomocy Ukrainie. "Tusk powiedział, że jego rząd będzie domagał się pełnej mobilizacji Zachodu na rzecz pomocy Ukrainie" - wybił popularny informacyjny portal Ukraińska Prawda.

"Nowo wybrany premier Polski Donald Tusk w swoim przemówieniu przed Sejmem podkreślił, że zadaniem nowego rządu będzie żądanie od Zachodu pełnej determinacji w sprawie wsparcia Ukrainy" - podkreślił portal tygodnika "Zerkało Tyżnia".

Agencja Interfax-Ukraina odnotowała, że przewodniczący Platformy Obywatelskiej wkrótce uda się do Brukseli na szczyt przywódców UE, aby "przekonać naszych sojuszników o konieczności ochrony wartości demokratycznych i Ukrainy".

"Oczekuje się także, że Tusk spróbuje rozwiązać węzeł problemów, jakie narosły w ostatnim czasie w stosunkach Kijowa i Warszawy i poprze ideę przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej" - skomentował wskazanie Donalda Tuska przez Sejm na premiera portal ukraińskiego tygodnika "Nowoje Wriemia".

Czytaj także: