Słowa polskiego premiera Mateusza Morawieckiego i odpowiedź prezydenta Francji Emmanuela Macrona komentowali w czwartek w Sejmie politycy. - Niezrozumiałe są dla mnie te komentarze Mateusza Morawieckiego wobec Francji - powiedział lider Polski 2050 Szymon Hołownia. W ocenie wiceprzewodniczącego PO Tomasza Siemoniaka "tego rodzaju zachowanie jest absurdalne i szkodzi Polsce". Poseł PiS, były marszałek Sejmu Marek Kuchciński mówił, że nie zna ani jednej, ani drugiej wypowiedzi.
Prezydent Francji Emmanuel Macron skomentował w środę wieczorem słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który krytykował "niektórych liderów państw europejskich" za "grę na zwłokę, lawirowanie, kręcenie" w sprawie odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę. - Panie prezydencie Macron, ile razy negocjował pan z Putinem, co pan osiągnął? Czy powstrzymał pan którekolwiek z tych działań, które miały miejsce? Ze zbrodniarzami się nie negocjuje, zbrodniarzy trzeba zwalczać. Z Hitlerem nikt nie negocjował. Negocjowalibyście z Hitlerem, ze Stalinem, z Pol Potem? - mówił, zwracając się do prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Francuski prezydent od początku rosyjskiej inwazji kilkukrotnie rozmawiał telefonicznie z Władmirem Putinem.
W środę wieczorem Macron udzielił wywiadu stacji TF1, w którym odniósł się do słów Morawieckiego. - Ta wypowiedź była bezpodstawna i skandaliczna, ale mnie nie zaskoczyła. Mateusz Morawiecki, sam wspierany przez skrajnie prawicową partię, ingeruje we francuską kampanię wyborczą - powiedział. Macron dodał, że Morawiecki wspiera jego kontrkandydatkę Marine Le Pen, z którą kilkukrotnie się spotykał.
Wiceszef MSZ nie odpowiada, Kuchciński nie zna wypowiedzi
O to, jak MSZ reaguje na słowa prezydenta Francji, reporterka TVN24 pytała w czwartek w Sejmie wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka.
Odpowiedź nie padła, ale był zarzut pod adresem dziennikarzy. - To, co państwo robicie, kreując ten konflikt, utrudnia te działania - powiedział.
Marek Kuchciński (PiS), przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych, członek Rady Doradców Politycznych przy premierze i były marszałek Sejmu, powiedział, że "nie bierze udziału w kampanii prezydenckiej we Francji". Na uwagę, że według Macrona premier Morawiecki bierze udział, odparł, że "to ciekawa uwaga".
Poseł powiedział, że nie zna ani jednej, ani drugiej wypowiedzi. - Nie śledzę kampanii prezydenta Macrona - dodał.
Dopytywany, czy jest sens popadać w spory z naszymi europejskimi partnerami, odparł, że to inne pytanie. - Zaproście mnie do swojego studia - dodał.
Hołownia: niezrozumiałe są dla mnie komentarze Morawieckiego wobec Francji
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia powiedział, że "Morawiecki już wcześniej wspierał Marine Le Pen". - Pamiętamy obiad w Łazienkach z całą agenturą Putina z Unii Europejskiej, jaką udało się znaleźć, którą Rzeczpospolita i jej premier podejmowali, jeszcze przed wojną, którą Putin wydał Ukrainie, Europie, ale też światu - dodał.
- Niezrozumiałe są dla mnie te komentarze Mateusza Morawieckiego wobec Francji, która teraz przewodniczący Unii Europejskiej, a my dzisiaj w Unii Europejskiej powinniśmy załatwiać nasze sprawy, realizować nasze bezpieczeństwo. Powinniśmy mieć z nich pieniądze, które leżą tam i czekają na nas. To wygląda po prostu kuriozalnie - ocenił.
Siemoniak: takie zachowanie jest absurdalne i szkodzi Polsce
W ocenie wiceprzewodniczącego PO Tomasza Siemoniaka "to jest bardzo krótkowzroczna gra kosztem interesu Polski na podstawie fałszywego poczucia siły".
- Nie rozumiem, jak można w tym momencie działać przeciw państwom Zachodu. Nawet jeśli mamy uwagi do ich polityki, to tego rodzaju zachowanie jest absurdalne i szkodzi Polsce po prostu - ocenił poseł Siemoniak.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO:
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24