Sąd Najwyższy uchylił wyrok sądu w Sokółce, który pod koniec września ukarał naganą troje dziennikarzy telewizji ARTE oraz AFP za naruszenie zakazu przebywania na obszarze stanu wyjątkowego. Kasację od wyroku pierwszej instancji wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich. SN uznał, że rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące stanu wyjątkowego "przekracza zakres delegacji ustawowej".
Sprawa dotyczy sytuacji z końca września 2021 roku, kiedy to Sąd Rejonowy w Sokółce, po rozpoznaniu sprawy na rozprawie w postępowaniu przyspieszonym, ukarał naganą trzy osoby za naruszenie zakazu przebywania na obszarze stanu wyjątkowego.
Chodziło o troje dziennikarzy niemiecko-francuskiej telewizji ARTE i francuskiej agencji prasowej AFP - dwoje Niemców - reporterkę Ulrikę i operatora Andreasa. Współpracowała z nimi Polka - Maja, która pracuje na co dzień w warszawskim oddziale agencji AFP.
Dziennikarze zostali zatrzymani 28 września w związku z podejrzeniem, że przebywając w miejscowości, w której wprowadzono stan wyjątkowy naruszyli zakaz przebywania na tym obszarze. Przewieziono ich na komisariat, policjanci zabrali im sprzęt, dokumenty i telefony. W policyjnych celach spędzili dobę, a następnego dnia zostali przewiezieni do sądu. Ulrike i Andreas wchodzili na salę skuci kajdankami.
Sąd w Sokółce uznał wówczas, że "w miejscowości Babiki, naruszyli zakaz przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym obowiązującym całą dobę, o którym stanowi art. 18 ust. 2 pkt 1 ustawy o stanie wyjątkowym, określony w § 1 pkt 4 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 2 września 2021 r. w sprawie ograniczeń wolności i praw w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego".
RPO złożył kasację od wyroku
Wyrok sądu pierwszej instancji nie został zaskarżony przez strony postępowania. Kasację od niego wniósł jednak Rzecznik Praw Obywatelskich.
RPO zarzucił "rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie prawa materialnego, tj. art. 23 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, gdy czyny przypisane Marii Annie C., Andreasowi Marcusowi S. oraz Ulrike Elisabeth D. nie wyczerpywały znamion tego wykroczenia" oraz wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego w Sokółce i uniewinnienie ukaranych od popełnienia przypisanego im wykroczenia.
Sąd Najwyższy uznał, że kasacja RPO jest zasadna.
"Przypisanie odpowiedzialności za wykroczenie określone w art. 23 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym (dalej: u.s.w.) wymaga ustalenia, że doszło do realizacji wszystkich jego znamion. Typ wykroczenia przypisanego ukaranym penalizuje przebywanie lub nieopuszczanie w ustalonym czasie oznaczonego miejsca, obiektu lub obszaru wbrew nakazowi lub zakazowi określonemu w art. 18 ust. 2 pkt 1 u.s.w. w czasie stanu wyjątkowego. Wynika z tego, że znamiona typu znajdują się zarówno w treści samego przepisu, w którym opisane jest to wykroczenie (np. "w czasie stanu wyjątkowego", "przebywa na oznaczonym obszarze"), jak również w regulacjach innych niż przepis art. 23 ust. 1 pkt 7 u.s.w. Ustawodawca zastosował bowiem znamię odsyłające do nakazu lub zakazu przebywania lub nieopuszczania w ustalonym czasie miejsca, obiektu lub obszaru, którego treść należy dopiero zrekonstruować na podstawie szeregu przepisów na poziomie konstytucyjnym, konwencyjnym, ustawowym oraz wykonawczym" - czytamy w uzasadnieniu.
Sąd Najwyższy: ich skazanie było oczywiście niesłuszne
Sąd Najwyższy stwierdził, że "przypisanie odpowiedzialności za wykroczenie wynikającej ze złamania zakazu przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym wymaga uznania, że zakaz ten in concreto spełnia wymogi określone na poziomie konstytucyjnym, konwencyjnym i ustawowym".
"Mając na uwadze przedstawione racje, rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 2 września 2021 r. w zakresie, w jakim wprowadza nieograniczony co do obszaru i czasu zakaz przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym, jak również nie przewiduje możliwości przebywania na tym obszarze dziennikarzy w związku z wykonywaniem zawodu, w sposób oczywisty przekracza zakres delegacji ustawowej, na której rozporządzenie to zostało oparte oraz nie spełnia testu proporcjonalności określonego w art. 228 ust. 5 Konstytucji RP, art. 15 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz art. 4 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych" - uznał sąd.
"Z uwagi na to, że Ulrike Elisabeth D., Maria Anna C. i Andreasa Marcusa S. nie popełnili przypisanego im czynu, a zatem ich skazanie było oczywiście niesłuszne, konieczne było uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego w Sokółce z dnia 29 września 2021 r. i uniewinnienie ich od popełnienia przypisanego im wykroczenia z art. 23 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym" - podkreślono w uzasadnieniu.
Stan wyjątkowy
Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią obowiązywał od początku września do początku grudnia.
Obecnie na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24