"Gazeta Wyborcza": działka Morawieckich i grupa trzymająca kamienice BZ WBK

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", PAP
Żona premiera sprzedała działki za prawie 15 milionów złotych
Żona premiera sprzedała działki za prawie 15 milionów złotychTVN24
wideo 2/6
Żona premiera sprzedała działki za prawie 15 milionów złotychTVN24

Biznesmen, który miał wyłożyć fundusze na zakup działki od żony premiera Mateusza Morawieckiego, wraz z grupą przyjaciół i wspólników od lat przejmuje nieruchomości po banku BZ WBK, w którym prezesem był obecny szef rządu - pisze "Gazeta Wyborcza". W odpowiedzi na artykuł Centrum Informacyjne Rządu napisało, że "Mateusz Morawiecki jako prezes banku BZ WBK nie zajmował się procesem sprzedaży nieruchomości należących do banku", a "sprzedaż odbywała się według określonych procedur i po uzyskaniu wycen rynkowych".

Na wstępie artykułu "Śledztwo 'Wyborczej': działka Morawieckich i grupa trzymająca kamienice BZ WBK", dziennikarze Jacek Harłukowicz oraz Marcin Rybak przypominają o sprawie działek o wielkości 14,8 oraz 0,19 hektara, które - jak pisała w 2019 roku "GW" - w momencie zakupu warte były 4 miliony złotych, a Morawieccy kupili je od Kościoła za 700 tys. zł. Po publikacji premier zlecił wycenę nieruchomości biegłym. Oni wartość ocenili na 14,3 mln zł. Latem 2021 roku Iwona Morawiecka sprzedała działkę za niemal 15 milionów złotych.

Od grudnia 2013 roku - kiedy Morawiecki był jeszcze prezesem banku BZ WBK - w wyniku podziału majątku właścicielką działek jest wyłącznie żona szefa rządu. Nie widnieją więc one - a zatem i dochód z ich sprzedaży - w oświadczeniach majątkowych Mateusza Morawieckiego.

"Wyborcza": skupowanie, gdy Morawiecki był już w rządzie

"Ziemię kupiła powołana zaledwie kilka miesięcy wcześniej spółka dwóch dolnośląskich prawników: Jerzego Paskarta i Marcina Sobusia" - pisze "Wyborcza", przypominając, że według wcześniejszych ustaleń gazety pieniądze na zakup wyłożył Paweł Marchewka, właściciel firmy z branży gier komputerowych Techland oraz jeden z najbogatszych Polaków.

Według dziennikarzy w 2021 roku żona biznesmena, Aleksandra, kupiła lokal przy pl. Grunwaldzkim we Wrocławiu, który "w 2020 r. Iwona Morawiecka sprzedała Bogdanowi Szagdajowi, biznesmenowi i wieloletniemu przyjacielowi rodziny premiera, w latach 2002-2012 współwłaścicielowi pokościelnej działki Morawieckich na Oporowie". "I to on odsprzedał lokal przy pl. Grunwaldzkim Aleksandrze Marchewce" - dodają.

"Wyborcza" twierdzi, że spółka założona przez małżeństwo Marchewków, jak również firmy ich przyjaciół i wspólników "od lat zajmują się skupowaniem nieruchomości należących w przeszłości do banku BZ WBK, którego prezesem do 9 listopada 2015 r. był Mateusz Morawiecki". "W sumie zlokalizowaliśmy kilkanaście takich nieruchomości we Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach i mniejszych miejscowościach" - pisze dziennik.

"GW" o skupowaniu nieruchomości od banku BZ WBK

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", w czerwcu 2015 roku, gdy prezesem BZ WBK nadal był Mateusz Morawiecki, "bracia Andrzej i Waldemar Kowalczykowscy oraz deweloperska firma Ultranet (kilka lat później wybuduje siedzibę Techlandu Marchewki we Wrocławiu) rejestrują spółkę Invest-Ultranet". "Pełnomocnikiem spółki zostaje Jerzy Paskart - ten sam, którego firma kupiła w zeszłym roku działkę od Iwony Morawieckiej" - wskazano.

Dziennik opisuje więzy, który mają łączyć bohaterów artykułu. "Andrzej Kowalczykowski to lekarz ginekolog, na co dzień związany z prywatnym gabinetem prowadzonym przez Stefana Skrockiego, teścia Pawła Marchewki. Jest też sąsiadem Skrockiego" - czytamy. Jego żona, Edyta, według "GW" ma być znajomą z czasów studenckich Iwony Morawieckiej.

Invest-Ultranet we wrześniu 2015 roku - gdy prezesem BZ WBK jest nadal Mateusz Morawiecki - miała kupić od banku biurowiec przy ul. Ofiar Oświęcimskich we Wrocławiu. Dokładna suma transakcji nie jest znana. "29 maja 2017 r. połowę udziałów w firmie wspólnicy sprzedają Pawłowi Marchewce za 8,2 mln zł. A on od razu wnosi je aportem do założonej dwa tygodnie wcześniej spółki AP Marchewka Investment, którą wraz z żoną Aleksandrą wykorzystują do inwestowania w nieruchomości. To właśnie do niej przez kilka kolejnych lat będą trafiać budynki kupowane od BZ WBK" - pisze "Wyborcza".

Spółka Invest-Ultranet została wykreślona z KRS na początku maja, czyli - jak uważają dziennikarze - już po tym, gdy zaczęli interesować się zakupem biurowca.

Jeszcze w 2013 roku "Andrzej Kowalczykowski z żoną Edytą, jego brat Waldemar, a także trzy inne osoby, w tym Andrzej Konwent, kupują od banku BZ WBK starą kamienicę przy pl. Wolności we Wrocławiu". "Czy to dzięki znajomości Edyty Kowalczykowskiej z żoną Morawieckiego inwestorzy dowiedzieli się o możliwości zakupu kamienicy?" - pyta dziennik.

"Waldemar Kowalczykowski zaprzeczył, by kiedykolwiek rozmawiał z Mateuszem Morawieckim. Andrzej Kowalczykowski nasze pytania zignorował. Na rozmowę z nami mimo wielokrotnych próśb nie zdecydowali się również premier i jego żona" - pisze "Wyborcza". Znajomości z premierem zaprzeczył także Andrzej Konwent, który zaprosił dziennikarzy na rozmowę do kamienicy przy pl. Kościuszki w centrum Wrocławia, którą w maju 2015 roku biznesmen miał odkupić od banku BZ WBK za 11 milionów złotych.

"GW" zauważa jednak, że teściem Konwenta jest Andrzej Jaroch, "prominentny wrocławski polityk Prawa i Sprawiedliwości, w latach 2005–2007 senator tej partii, dziś przewodniczący sejmiku dolnośląskiego i członek rady nadzorczej jednej ze spółek z Grupy KGHM". "W latach 80. Jaroch działał w Solidarności Walczącej Kornela Morawieckiego, ojca premiera. Z Mateuszem Morawieckim pod koniec lat 90. działał w AWS" - dodaje.

"Wyborcza" o "schemacie" zakupu nieruchomości

"Gazeta Wyborcza" pisze także o "schemacie" działania przy zakupie działek po BZ WBK. "Stroną transakcji z bankiem zawsze są Andrzej i Waldemar Kowalczykowscy, którzy niedługo po zakupie większość udziałów w kamienicach odsprzedają spółce AP Marchewka Investment. Resztę przenoszą aportem do firmy Investment-Zandar Holdings Ltd., którą rejestrują w 2017 r." - pisze dziennik.

"AP Marchewka Investment i Investment-Zandar Holdings Ltd. wspólnie są dziś właścicielami co najmniej 10 nieruchomości należących w przeszłości do BZ WBK, rozsianych po całej Polsce" - dodaje "Wyborcza" i wymienia miasta, w których bracia mieli kupować nieruchomości: Lublin, Kalisz, Poznań, Konin, Katowice, Opole, Leszno i Ostrołęka.

"Wyborcza" napisała, że "pod wszystkimi tymi adresami, choć zmienił się właściciel budynków, do dziś funkcjonują oddziały banku Santander, który kilka lat temu wchłonął BZ WBK". Gazeta pisze, że pełnomocniczka banku, której nazwisko miało pojawiać się w aktach notarialnych, odmówiła rozmowy z dziennikarzami. Chęci na rozmowę nie wyrazili również przedstawiciele Santander Bank Polska.

W odpowiedzi na pytania zadane drogą mailową Ewa Krawczyk, menedżer ds. komunikacji z mediami w Santanderze napisała, że "zgodnie z modelem biznesowym i strategią Bank sprzedaje swoje nieruchomości od około 10 lat". "W tym czasie sprzedaliśmy ponad 100 różnych nieruchomości" - napisała. Jak dodała "bank po zakończonym procesie sprzedaży nie analizuje i nie monitoruje dalszych losów sprzedanych nieruchomości i ich potencjalnych właścicieli".

Oświadczenie Centrum Informacyjnego Rządu

Do artykułu "Wyborczej" odniosło się w poniedziałek w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu. Czytamy w nim, że "Mateusz Morawiecki jako prezes banku BZ WBK nie zajmował się procesem sprzedaży nieruchomości należących do banku", a "sprzedaż odbywała się według określonych procedur i po uzyskaniu wycen rynkowych". Zaznaczono również, że od czasu, gdy Morawiecki przestał pełnić funkcje w zarządzie banku i rozpoczął działalność w administracji państwowej, nie posiada on wiedzy o sprzedaży nieruchomości przez bank "ani o ofertach kierowanych do kogokolwiek".

W komunikacie napisano również, że żona premiera sprzedała działkę po cenie rynkowej. "Jej wartość oszacowało dwóch biegłych rzeczoznawców - jeden na 14 349 tys. zł (ok. 95 zł za m kw) - wycena dokonana blisko 3 lata temu, a drugi na 17 162 tys. zł (ok. 114 zł za m kw) - wycena dokonana w lutym br." - czytamy. "'Gazeta Wyborcza' już w lipcu 2019 r. musiała sprostować nieprawdziwe dane przedstawiane w tej sprawie" - dodano.

CIR w komunikacie pisze również, że "ani premier Mateusz Morawiecki, ani jego żona nie mają żadnych relacji z nabywcami tej nieruchomości". "Materiał przedstawiony przez 'Gazetę Wyborczą' tworzy nieistniejącą i alternatywną rzeczywistość, dowolnie i bez oparcia w faktach łącząc jedne informacje z innymi, często mimo zaprzeczeń osób ujętych w treści tekstu. Niestety prawda nie jest dla nich w tym przypadku ważna" - oceniono.

Autorka/Autor:ft/kab

Źródło: "Gazeta Wyborcza", PAP

Pozostałe wiadomości

Niemieckie służby oraz wolontariusze szukają sześcioletniego autystycznego chłopca o imieniu Arian, który zaginął 22 kwietnia w Dolnej Saksonii. Chłopiec pod nieuwagę rodziców opuścił ogród. Kamery pobliskiego monitoringu zarejestrowały jak sześciolatek ucieka do lasu - piszą media.

Ariana nie ma prawie tydzień. Wykluczają porwanie i atak wilków

Ariana nie ma prawie tydzień. Wykluczają porwanie i atak wilków

Źródło:
"Die Welt", "Bild"

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt". Jak dodaje, "BiH jest najbardziej niestabilnym i narażonym krajem w regionie", a obecna sytuacja jest "najpoważniejsza od rozpadu Jugosławii".

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Źródło:
PAP

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz pochwalił się narodzinami syna w mediach społecznościowych. "Witaj na świecie, synu. Mama i nasz maluch bardzo dzielni" - napisał polityk.

Wicepremier i minister obrony pochwalił się narodzinami syna

Wicepremier i minister obrony pochwalił się narodzinami syna

Źródło:
tvn24.pl

Aplikacja TikTok domaga się szerokich uprawnień dostępowych podobnie jak inne platformy społecznościowe, takie jak Facebook czy Instagram. Jednak używanie TikToka budzi większe emocje ze względu na powiązania z Chinami - uważa Szymon Palczewski z portalu CyberDefence24. Wtóruje mu Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa serwisu Niebezpiecznik, który zauważa, że ostatecznie to użytkownik kontroluje, jakie informacje komu udostępnia.

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

Źródło:
PAP

Zarzut fizycznego znęcania się nad dzieckiem usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Wejherowie 24-latek. W piątek do miejscowego szpitala trafiła trzyletnia dziewczynka. Jej obrażenia wzbudziły podejrzenia lekarzy, że może być ofiarą przemocy. Policja zatrzymała do sprawy matkę oraz jej partnera.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu z "masywnym stłuczeniem głowy". Zarzut znęcania się dla partnera matki dziecka

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu z "masywnym stłuczeniem głowy". Zarzut znęcania się dla partnera matki dziecka

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Członkowie Stowarzyszenia "Wizna 1939" ekshumowali w Wylinach-Rusi (woj. podlaskie) szczątki polskiego żołnierza, który zginął podczas kampanii wrześniowej. Relacja o tych wydarzeniach przetrwała w pamięci rodziny tutejszego gajowego, który w 1939 roku zauważył ciało na polu i pochował je w pobliskim lesie.

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Źródło:
tvn24.pl

W drodze do Polski jest fala gorącego powietrza. Kiedy możemy się spodziewać niemal letniej aury? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieszkańcy Indii zmagają się z upałami. Są miejsca z temperaturą sięgającą 45 stopni. Władze ostrzegają przed wychodzeniem na zewnątrz wtedy, kiedy jest najgoręcej, i otwierają specjalne centra, w których można się schronić przed spiekotą.

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy  swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Źródło:
Reuters, NDTV, The New Indian Express

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W poniedziałek rano na lotnisku Heathrow w Londynie rozpoczyna się czterodniowy strajk funkcjonariuszy straży granicznej. Będą protestować przeciwko zmianom warunków pracy. Wcześniejsze strajki powodowały znaczące zakłócenia dla podróżujących.

Strajk na Heathrow przez całą majówkę

Strajk na Heathrow przez całą majówkę

Źródło:
PAP

Mamy pierwszą osobę w Polsce ukaraną za mówienie "patodeweloperka", to aktywista Miasto Jest Nasze - informuje współzałożyciel stowarzyszenia i od niedawna stołeczny radny Jan Mencwel. W uzasadnieniu sąd podnosi, że odbiór tego sformułowania jest "negatywny", a w stosunku do dewelopera, o którym pisał aktywista, jest "obraźliwe" i "nie znajduje żadnego uzasadnienia".

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedna osoba została ranna w karambolu, do którego doszło w Gdańsku na obwodnicy Trójmiasta. Zderzyło się tam sześć samochodów.

Na obwodnicy zderzyło się sześć aut. Jedno dachowało

Na obwodnicy zderzyło się sześć aut. Jedno dachowało

Źródło:
PAP

Tragiczny wypadek na Płochocińskiej. Jak dowiedział się nasz reporter Artur Węgrzynowicz, w zderzeniu osobowej skody z busem zginęła kobieta. Na miejscu były wszystkie służby.

Zderzenie na Płochocińskiej. Nie żyje kobieta

Zderzenie na Płochocińskiej. Nie żyje kobieta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Turysta z USA, który został postrzelony w twarz i okradziony w Nyanga po tym, gdy mapy Google pokierowały go przez cieszącą się złą sławą dzielnicę Kapsztadu, zapowiedział, że pozwie platformę. To już kolejny taki przypadek. Google zapewnia, że traktuje bezpieczeństwo kierowców "bardzo poważnie".

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podczas konferencji na temat strategicznych pozwów wniesionych przez wielkie korporacje czy polityków przeciwko partycypacji publicznej, zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym. Jego resort ma zacząć pracę nad zniesieniem art. 212 Kodeksu karnego o zniesławieniu.

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Źródło:
oko.press

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Zbliża się czas matur i wyboru kierunku studiów. Państwowy Instytut Badawczy postanowił zapytać polską młodzież w wieku od 17 do 19 lat o to, jak widzą swoją przyszłość. Młodzi najczęściej chcieliby pracować w zawodach takich jak psycholog, programista czy lekarz.

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

Źródło:
tvn24.pl

Najbardziej inwigilowaną grupą czuli się politycy PiS. I oni sami mówili, że uważają, że są podsłuchiwani, bo dyscyplina i utrzymanie klubu jest priorytetem - mówił w "Kawie na ławę" Przemysław Wipler z Konfederacji. - Podgryzacie sobie aorty, kopiecie się po kostkach, nie wierzycie sobie, zaglądacie sobie za firanki, podsłuchujecie siebie nawzajem, inwigilujecie. To jest obraz partii upadłej - powiedział o PiS wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek z Lewicy.

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Źródło:
TVN24
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Znajdowała się jedynie 10, 15 centymetrów pod ziemią. Została znaleziona w lesie w gminie Siennica Różana (woj. lubelskie). Mowa o ołowianej pieczęci papieża Benedykta XIV z lat 1740-1758, na którą trafił poszukiwacz z wykrywaczem metali, który chciał odszukać artefakty z czasów I wojny światowej. Zabytek ma trafić do muzeum. Zachował się w bardzo dobrym stanie. 

Znalazł w lesie XVIII-wieczną bullę papieską. "To był pierwszy, może drugi sygnał z wykrywacza metali"

Znalazł w lesie XVIII-wieczną bullę papieską. "To był pierwszy, może drugi sygnał z wykrywacza metali"

Źródło:
PAP

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24