Dr Dębska: przerywanie ciąży jest złem. Ale są sytuacje, kiedy to zło jest konieczne albo jest złem mniejszym

Dr Marzena Dębska i prof. Romulad Dębski

"Pacjentki (które przychodzą, by dokonać aborcji - red.) najchętniej by chciały 'wstrzymać ciążę' albo 'zatrzymać dzidziusia'. Najlepiej 'tak, żeby mu nie robić krzywdy'. Drażni mnie ta hipokryzja - mówi w rozmowie z Magdaleną Rigamonti dr Marzena Dębska. W książce-wywiadzie "Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek" lekarka, wraz z mężem prof. Romualdem Dębskim opowiadają o początkach życia, ciąży, porodzie i trudnych wyborach. "Celem naszych działań jest ratowanie życia" - przekonuje prof. Dębski. Ale głośno mówi też o tym, że jego zdaniem są sytuacje, gdy "aborcja jest mniejszym złem".

Od kilku tygodni trwa dyskusja na temat stosowania klauzuli sumienia przez lekarzy. Spór rozpoczął się po tym, jak ok. 3 tys. osób związanych ze służbą zdrowia podpisało deklarację wiary. Podpisy były zbierane przez internet, jak również w czasie jasnogórskiego spotkania pracowników służby zdrowia. W deklaracji zapisano m.in. pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim oraz potrzebę "przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji". Podpisując ją, lekarze i studenci medycyny deklarują tym samym, że nie będą wykonywać zabiegów sprzecznych z ich światopoglądem. Problem dotyczy m.in. aborcji, która zgodnie z ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży jest legalna w trzech przypadkach: gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety (do osiągnięcia przez płód zdolności do życia poza organizmem matki), jest wynikiem czynu zabronionego (do 12. tygodnia ciąży) lub gdy płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki).

Jednak ustawa to jedno, a praktyka drugie. - W Polsce bardzo trudno jest zrealizować prawo do przerwania ciąży, nawet w sytuacjach najbardziej dramatycznych - ocenia dr Marzena Dębska. Szpital Bielański w Warszawie, w którym pracuje wraz z mężem prof. Romualdem Dębskim, jest jednym z miejsc, gdzie wykonuje się te zabiegi. - Zawsze staram się być lekarzem, ginekologiem, położnikiem na dobre i na złe. Proszę powiedzieć, co by było z moim sumieniem, gdybym nie wyraził zgody na usunięcie ciąży, wiedząc, że dziecko kończy się na wysokości oczu - pyta profesor Dębski.

"Wiem, że walczą o każdą matkę i każde dziecko"

Książka "Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek"PWN

Wywiad-rzekę z małżeństwem Dębskich przeprowadziła Magdalena Rigamonti, dziennikarka "Wprost", a książkę ""Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek" wydało wydawnictwo PWN. - Wiedziałam, że mają pacjentki z całej Polski. Wiedziałam, że są świetni w swoim zawodzie. Wiedziałam, że mają odwagę i determinację, by pomagać kobietom. I z taką wiedzą szłam na pierwsze spotkanie. Teraz wiem, że walczą o każdą matkę i każde dziecko. Ratują, kiedy wydaje się, że nie ma już nadziei. Walczą o najbardziej kruche życie. Bo są za życiem - napisała we wstępie do swojej książki Magdalena Rigamonti.

On - dr hab. med. Romuald Dębski - to specjalista położnictwa, ginekologii i endokrynologii, jeden z założycieli Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, obecnie kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii Szpitala Bielańskiego w Warszawie. Ona - jego żona dr n. med. Marzena Dębska - specjalistka położnictwa, ginekologii, ultrasonografii i diagnostyki prenatalnej. Zajmuje się patologią ciąży, prowadzeniem ciąż wysokiego ryzyka oraz diagnostyką i terapią wad wrodzonych i chorób płodu. Wykonuje też zabiegi, m.in. na sercach maleńkich dzieci, jeszcze w brzuchu mamy.

"Są sytuacje, kiedy aborcja jest mniejszym złem". Ale Alicji Tysiąc odmówił

Wywiad rzeka Magdaleny Rigamonti z małżeństwem Dębskich porusza kwestie życia, początków człowieka, ciąży, porodu, miłości i trudnych wyborów. Opowiada o sytuacjach, w których każda decyzja wydaje się zła, o patologiach ciąży, wadach dziecka, polskim prawie i o aborcji. - Nigdy nie wykonywałem zabiegów za pieniądze. Naprawdę nie jestem zwolennikiem przerywania ciąż - mówi prof. Romuald Dębski. Jak przyznaje jednak, ma świadomość tego, że w Polsce "stał się po trosze ikoną aborcji". - Myślę, że wynika to głównie z tego, że mam odwagę mówić głośno o tym problemie. O tym, że są sytuacje, kiedy aborcja jest mniejszym złem, i że w takich przypadkach, jako ordynator oddziału, wyrażam zgodę na jej przeprowadzenie - tłumaczy.

Co ciekawe, to właśnie on odmówił aborcji Alicji Tysiąc. Jak opowiada, kobietę skierowała do niego Wanda Nowicka, obecna wicemarszałek Sejmu i poprosiła, by przyjął ją, bo ma skierowanie na usunięcie ciąży. Dębski odmówił jednak zabiegu. - Miopia, czyli krótkowzroczność, duża wada wzroku i stan po dwóch cięciach cesarskich - to nie kwalifikowało jej do przerwania ciąży - mówi profesor.

Dodaje, że głośny wyrok, który zapadł w tej sprawie w Strasburgu, nie podważył jego decyzji medycznej. - Alicja Tysiąc dostała pieniądze, bo nie miała gdzie, a raczej nie wiedziała gdzie może podjąć próbę odwołania się od mojej decyzji. Po dwu latach powołano taką jednostkę w Ministerstwie Zdrowia, ale nie wiem, czy choć raz podjęła jakąś decyzję - mówi. Dodaje, że w Warszawie są co najmniej cztery miejsca, gdzie wykonuje się terminację ze względów medycznych. - Przed dwoma szpitalami protestują przeciwnicy aborcji - u mnie w Bielańskim i przy Starynkiewicza. O dwóch innych jeszcze nie wiedzą. Wykonujących zabiegi terminacji, jak pewnie pani wie, jest znacznie więcej - mówi Dębski w rozmowie z Magdaleną Rigamonti.

"Człowiek... jest na każdym etapie"

Ale książka "Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek" nie zaczyna się od rozmowy o śmierci, a od pytania o życie. A właściwie o to, od którego momentu jest człowiek. I prof. Dębski zaznacza, że nie ma żadnych wątpliwości, że człowiek jest człowiekiem od początku. - Definicji może być wiele, ale ta biologiczna, ten moment, kiedy dochodzi do połączenia się dwóch materiałów genetycznych, dwóch gamet, i powstaje nowe, jest nie do podważenia - stwierdza prof. Dębski. - Człowiek jest wtedy, kiedy... jest na każdym etapie. Kiedy komórka jajowa łączy się z plemnikiem - ocenia jego żona dr Marzena Dębska i dodaje, że wdawanie się w kwestie embriologiczne nie ma tutaj żadnego znaczenia. Dr Dębska podkreśla, ze na co dzień obserwuje powstające życie dzięki USG. Zdradza, że łapie się na tym, że widząc kilkumilimetrowy zarodek, wyobraża już sobie jakiej płci będzie ten dzidziuś i jak się będzie rozwijał. - Często jest tak, że dopóki kobieta nie ma dziecka, dopóty ciąża oznacza dla niej tylko kreskę na teście ciążowym. A jak już ma w domu dziecko, to wie, że ta kreska to może być właśnie taki Jaś - mówi dr Dębska.

Prof. Romuald DębskiPWN

Urynoterapia, ssanie kciuka i ziewanie

A taki mały Jaś czy Zosia w brzuchu mamy robią to, co po urodzeniu. Najpierw jednak dzidziuś siusia i pije. - Stosuje urynoterapię, bo przecież ten mocz to płyn owodniowy, który dzidziuś pije. I tak w kółko - mówi dr Dębska. Jeśli z ciążą wszystko jest w porządku, to taki dzidziuś "kręci się, rozgląda, ssie kciuk". - Często widzimy, jak drapie się po głowie czy po pupie albo łapie się za siusiaka. Dzieci robią różne miny - mówi prof. Dębski.

Co jeszcze robią maluchy w brzuchu mamy? Często mają czkawkę albo ziewają. - Są takie dni, że pogoda pod psem i wszystkie dzieci po kolei, które oglądam na USG, ziewają. To jest zaraźliwe. Ja od razu też mam ochotę ziewać - przyznaje dr Dębska.

Kiedy ciężarna odbiera poród

W jednym z rozdziałów książki dotyczącym ciąży, dr Dębska opowiada o tym, jak miesiąc przed swoim własnym porodem przetaczała dziecku w macicy płytki krwi. - Pacjentka patrzyła na mnie ze zdziwieniem, wielkimi oczami, a wtedy mój kolega do niej z poważną miną: wie pani, to jest tak banalny zabieg, że u nas dla relaksu robią go ciężarne i matki karmiące. Jej mąż, prof. Dębski dodaje z kolei, że nie jest to jednak szczyt tego, co może zrobić kobieta ciężarna. Na dowód przytacza przykład swojej koleżanki, emerytowanej już teraz ginekolog, która, sama rodząc, zorientowała się, że sytuacja w sali porodowej jest podbramkowa. - Koledzy sobie nie radzili, więc wstała, założyła u pacjentki kleszcze, po czym wróciła do swojego rodzenia - opowiada profesor.

Profesor Romuald DębskiPWN

Dębski deklaruje, że jest zdecydowanym przeciwnikiem porodów domowych i wolałby zaprosić całą rodzinę pacjentki do sali porodowej w szpitalu, niż rodzić z nią w domu. - Muszę mieć obok blok operacyjny i OIOM dla kobiety i dla dziecka - mówi profesor. - Za dużo widzieliśmy - tłumaczy jego żona i dodaje, że nigdy nie ma pewności, że poród będzie fizjologiczny i że nie będzie żadnych powikłań.

Gdy nie wszystko idzie tak, jakbyśmy chcieli...

- Celem naszych działań jest ratowanie życia - podkreśla Dębski i dodaje, ze kiedy zaczynał rozmowy o stworzeniu Kliniki Położnictwa i Ginekologii w Szpitalu Bielańskim, postawił warunek, że podejmie pracę, jeżeli powstanie prawdziwy OIOM noworodkowy. - I powstał - mówi prof. Dębski. Jak tłumaczy, nie można prowadzić dobrej patologii ciąży jeżeli nie ma możliwości dobrze się później zająć urodzonym już dzieckiem. Jednak każda ciąża to osobny przypadek i w każdej może pójść coś nie tak. Poronienia, powikłania albo wady u dzieci. I wtedy zaczyna się dramat, bo przychodzi pora na trudne pytania i jeszcze trudniejsze decyzje. - Kiedy stwierdzamy wodogłowie w dwudziestym tygodniu ciąży, podczas tak zwanego połówkowego USG, to nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak ta choroba dalej się rozwinie - mówi prof. Dębski. Jak tłumaczy, oczywiście są krańcowe sytuacje jak wodobezmózgowie, kiedy dochodzi do zupełnego zaniku tkanki mózgowej, ale jest też wodogłowie z którym dziecko może się później po urodzeniu i skutecznie rozwijać. - Może nawet skończyć studia - dodaje żona profesora. Na dowód doktor Dębska przedstawia historię koleżanki lekarki, która w latach 80. urodziła dziecko z rozszczepem kręgosłupa i wodogłowiem. - Rozszczep kręgosłupa to bardzo ciężka wada. Dziecko jest często sparaliżowane od pasa w dół, nosi pieluchę, a do tego jeszcze to wodogłowie. Na Zachodzie większość tych ciąż jest przerywana. U nas też często pacjentki taką ciążę chcą zakończyć, jak tylko się dowiadują o wadzie - mówi doktor Dębska. Wtedy, jak mówi, pacjentki zadają jej pytania, co by zrobiła na ich miejscu, a ona unika odpowiedzi. - Czasem opowiadam o naszej koleżance i jej córce z rozszczepem i wodogłowiem. Dziewczyna jeździ na wózku i... kończy studia na politechnice - mówi dr Dębska. Lekarka przekonuje też, że osoby, które urodziły się z różnymi problemami, są zwykle pogodzone z chorobą. - Jeśli ktoś od urodzenia nie ma nogi, to nie zna innego życia, może sobie, owszem, wyobrażać, jak to by było, ale taki po prostu jest, taki się urodził i już. Dlatego my nigdy nie możemy założyć, że lepiej byłoby dla tego dziecka, żeby się nigdy nie urodziło (to jest często argument przyszłych rodziców), bo ono byłoby nieszczęśliwe - przekonuje dr Dębska.

Dr Marzena Dębska sprawdza co słychać w inkubatorzePWN

"Czasem nawet namawiam, by nie przerywała ciąży"

Ale dzieci z zespołem Downa są poddawane aborcji. - Polskie prawo na to zezwala. Możemy teoretyzować, czy to słuszne, czy nie, ale nikt z nas nie wie, co by zrobił, gdyby to jego dotyczyło - mówi w rozmowie z Rigamonti doktor Dębska. Bo, choć to "ciężkie, nieodwracalne upośledzenie", a dziecko wymaga opieki przez całe życie, to włączają się też emocje. I może się nagle okazać, że kobieta zaczyna czuć misję i moc, by takie dziecko wychować.

- Naszą rolą jest postawienie rozpoznania, wyjaśnienie pacjentce, co się z tym wiąże. Jeśli pacjentka nie chce kontynuować ciąży, to po wizycie u nas spotyka się z psychologiem, bo to nie jest tylko kwestia medyczna - mówi dr Dębska. Jak tłumaczy, każda decyzja - zarówno urodzenie chorego dziecka, jak i przerwanie ciąży - będzie miała wpływ na dalsze życie. Zapewnia też, że decyzję zawsze podejmują matki, a oni do niczego nie namawiają. - Nic im nie radzę, one same muszą podjąć decyzję - mówi Dębska.

"W szpitalu zasłaniają się sumieniem, w prywatnych gabinetach takiego problemu nie mają"

Co wtedy, gdy kobieta zdecyduje się przerwać ciążę? - W Polsce bardzo trudno jest zrealizować prawo do przerwania ciąży, nawet w sytuacjach najbardziej dramatycznych - ocenia dr Dębska. Wspomina, że kiedyś powszechnym zjawiskiem było to, że pacjentki, które miały medyczne wskazania do terminacji ciąży, przyjeżdżały do Warszawy z całego kraju. - Mój mąż uważał, że przyjmując je, w ten sposób tym kobietom pomaga - tłumaczy lekarka i dodaje, że zasadniczo prof. Dębski miał rację, bo jeśli kobieta wie, że dziecka urodzić nie chce, to go nie urodzi. - Pacjentki były przyjmowane na nasz oddział, a zabieg robił ktoś, kto aktualnie miał dyżur w szpitalu. Proszę mi wierzyć, nikt z nas nie czerpał z tego żadnej satysfakcji. Wręcz przeciwnie, profesor, decydując o przyjęciu takiej kobiety na oddział, wielokrotnie narażał się na niezadowolenie personelu, no bo przecież dla wszystkich to jest obciążenie - przekonuje dr Dębska. Dlaczego pacjentki przyjeżdżały do Warszawy? Jak tłumaczy doktor Dębska, kobiety słyszały od lekarzy że oni się "tym nie zajmują". - Mój mąż się śmieje, że ci lekarze w Polsce, którzy mówią że nie przerywają ciąży, powinni dodawać, że za darmo nie przerywają. Bo często ci, którzy w szpitalu zasłaniają się sumieniem, w swoich prywatnych gabinetach już z tym nie mają problemu - mówi.

Doktor Marzena Dębska z noworodkiemPWN

One tylko "chcą wstrzymać dzidziusia"

Sytuacja jednak powoli się zmienia i jak zapewnia dr Dębska, coraz mniej jest tych wędrujących pacjentek. Jeśli przyjeżdżają to są badane, rozpoznanie jest weryfikowane, a kobiety są odsyłane do lekarza prowadzącego. - Jeśli u siebie spotkają się z odmową przerwania ciąży, to proszą o oświadczenie na piśmie ze szpitala, z jakich powodów odmówiono im przyjęcia. I często to wiele zmienia - mówi dr Dębska. - Gdy przyjeżdża taka pacjentka, mogę potwierdzić rozpoznanie i poinformować ją, że ma prawo uzyskać pomoc w miejscu swojego zamieszkania. Na naszym oddziale jest sześćdziesiąt łóżek i nie wyobrażam sobie, żeby na tych wszystkich łóżkach leżały kobiety do przerwania ciąży. W takim oddziale bym nie chciał pracować. To byłoby jak horror - tłumaczy prof. Dębski. A jak o aborcji mówią kobiety, które przychodzą, bo nie chcą urodzić dziecka? Najczęściej używają takich słów jak wstrzymanie, zatrzymanie, przerwanie lub usunięcie. - Pacjentki najchętniej by chciały "wstrzymać ciążę" albo "zatrzymać dzidziusia". Najlepiej "tak, żeby mu nie robić krzywdy" - mówi w rozmowie z Magdaleną Rigamonti dr Dębska. - Drażni mnie ta hipokryzja. Tym kobietom tłumaczę, o czym tak naprawdę rozmawiamy. Nie można przerwać ciąży, nie robiąc dziecku krzywdy. Bo potem one wychodzą ze szpitala i mówią, że tylko "wstrzymały dzidziusia...", a lekarz jest oskarżany o to, że zabił dziecko. Wolę nazywać rzeczy po imieniu - dodaje.

"Dostaje tabletki, po których ma skurcze i roni"

Dziennikarka pyta też lekarzy, jak aborcja wygląda w praktyce. - Aborcji nie robi się w sposób mechaniczny, przepraszam za dosadność - mówi prof. Dębski. - To się odbywa na zwykłym oddziale ginekologii. Pacjentka jest w sali, dostaje tabletki, po których ma skurcze i roni. Za każdym razem wygląda to podobnie - boli brzuch, jest krwawienie, trwa to czasami wiele godzin. Ona sama musi urodzić to dziecko - tłumaczy dr Dębska. Dodaje, że kobiety często pytają ją, czy nie można by ich uśpić tak, by "obudziły się bez tego problemu". - Tłumaczymy, że tak to się robi w podziemiu aborcyjnym: usypiają, rozszerzają szyjkę macicy, wyjmują dziecko i potem się pani budzi. Tylko pozornie "bez problemu", bo jeśli będzie pani w następnych ciążach, to pani już tych ciąż może nie donosić ze względu na uszkodzenie szyjki. Czy tego pani właśnie chce? Zwykle to wytłumaczenie wystarcza - przyznaje.

Lekarze podkreślają, że przerwanie ciąży to zawsze trauma. - To nie są kobiety, które chciały przerwać ciążę. Przeciwnie - one ją planowały i cieszyły się. Do momentu, kiedy okazało się, że ich dziecko jest chore. Nie są to miłe wspomnienia. Jest ból, a na koniec nie ma nagrody, jak przy normalnym porodzie. Pacjentka często ma poczucie, że w szpitalu wszyscy byli niemili, że wszystko bolało, nikt nie pomógł. Często pojawiają się pretensje, żale, do nas, lekarzy, do reszty personelu. Te kobiety nie przychodzą z kwiatami - mówi dr Dębska. - A przed szpitalem trwa pikieta ruchów antyaborcyjnych z transparentami "mordercy". Tymi mordercami według nich są lekarze - dodaje jej mąż - prof. Dębski. "Z punktu widzenia tych lekarzy może byłoby najlepiej, gdyby przerywanie ciąży było zakazane w kraju. Mogliby się spokojnie zająć swoją pracą, leczeniem ludzi. Nie byliby obwiniani o to, że ktoś postanowił, że nie urodzi dziecka z zespołem Downa...Tyle, że to nie leży w interesie pacjentek" - ocenia doktor Dębska.

Książka "Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek" nakładem wydawnictwa PWN jest już dostępna w sprzedaży

Autor: Klaudia Derebecka/ ola/zp / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus.

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
GDDKiA

Sprzęt wojskowy produkcji brytyjskiej o wartości ponad dwóch milionów dolarów trafił do Rosji za pośrednictwem firmy należącej do influencerki - donosi stacja BBC. Firma, za pośrednictwem której eksportowane są brytyjskie obiektywy do kamer, jest zarejestrowana w Kirgistanie.

BBC: brytyjski sprzęt za miliony trafił do Rosji za pośrednictwem influencerki

BBC: brytyjski sprzęt za miliony trafił do Rosji za pośrednictwem influencerki

Źródło:
PAP

Dwa lata więzienia za śmierć pięciu gimnazjalistek w koszalińskim escape roomie. Rodzice ofiar są rozczarowani decyzją sądu, a wyrok zgodnie określają jako "żenująco niski". - Dla mnie w tej chwili kwintesencją życia jest to, aby każdego z tych ludzi, którzy przyczynił się do śmierci córki i jej przyjaciółek, po prostu ocenić. Uważam, że jesteśmy winni to naszym dzieciom - mówi ojciec jednej z nastolatek. Reportaż "Uwagi" TVN.

Śmierć pięciu nastolatek w escape roomie. Śledztwo rodziców i wyrok sądu. "Żenująco niski"

Śmierć pięciu nastolatek w escape roomie. Śledztwo rodziców i wyrok sądu. "Żenująco niski"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

Zimowa aura nastała w wielu regionach kraju. - Są takie miejsca w Polsce, gdzie leży prawie 30 centymetrów śniegu - powiedział w piątek na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia z miejscowości, w których zrobiło się biało.

Zimowa aura w Polsce. "Są takie miejsca, gdzie leży prawie 30 centymetrów śniegu"

Zimowa aura w Polsce. "Są takie miejsca, gdzie leży prawie 30 centymetrów śniegu"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Moim zdaniem Trzaskowski wygra w prawyborach z Sikorskim. Obaj to dobrzy kandydaci, ale moim zdaniem Sikorski nie ma szans na wygraną - mówił w TVN24 były minister rolnictwa Artur Balazs. W jego ocenie "dzisiaj sondaże, które pokazują skalę wygranej w drugiej turze kandydata Platformy, o niczym nie świadczą". - Warto wrócić do refleksji związanej z Bronisławem Komorowskim - wskazał.

Balazs: obaj to bardzo dobrzy kandydaci, ale sprawa jest przesądzona

Balazs: obaj to bardzo dobrzy kandydaci, ale sprawa jest przesądzona

Źródło:
TVN24

25 tysięcy członków Koalicji Obywatelskiej może już głosować na Rafała Trzaskowskiego lub Radosława Sikorskiego w prawyborach, które mają wyłonić kandydata KO na prezydenta. Głosowanie zakończy się o północy, nazwisko zwycięzcy poznamy najpewniej w sobotę.

Trzaskowski czy Sikorski? Ruszyły prawybory w Koalicji Obywatelskiej

Trzaskowski czy Sikorski? Ruszyły prawybory w Koalicji Obywatelskiej

Źródło:
PAP

Tragiczny wypadek w Kotomierzu pod Bydgoszczą. Kierowca ciężarówki, podczas skrętu w prawo, nie zauważył rowerzystki. 73-latka zginęła na miejscu.

Skręcał w prawo, nie zauważył rowerzystki. 73-latka zginęła pod kołami ciężarówki

Skręcał w prawo, nie zauważył rowerzystki. 73-latka zginęła pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjka jest kolejną, piąta już śmiertelną ofiarą prawdopodobnego zatrucia metanolem w popularnej turystycznej miejscowości Vang Vieng - informuje CNN. Kolejne kraje ostrzegają swoich obywateli przed piciem alkoholu z nieznanych źródeł. 

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz poinformował w czwartek o złożeniu zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez szefa i wiceszefa MON, w związku z powołanym zespołem badającym działalność podkomisji smoleńskiej. Jego zdaniem materiały podkomisji zostały nielegalnie przejęte. - Nikt nie złamał żadnej ustawy, zostało to wielokrotnie wyjaśnione w Sejmie - powiedział w czwartek w "Kropce nad i" Miłosz Motyka z PSL. Na początku listopada na te same zarzuty odpowiadał już Cezary Tomczyk.

Macierewicz oskarża. "Niech lepiej przygotuje linię obrony"

Macierewicz oskarża. "Niech lepiej przygotuje linię obrony"

Źródło:
TVN24, PAP

IMGW ostrzega przed oblodzonymi drogami. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w 14 województwach. Sprawdź, gdzie warunki na drogach będą trudne.

Drogi skute lodem. Ostrzeżenia w 14 województwach

Drogi skute lodem. Ostrzeżenia w 14 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1003 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Kilku rosyjskich dowódców zostało zdegradowanych i aresztowanych za przekazanie nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował w czwartek niezależny portal rosyjski Ważnyje Istorii, powołując się na blogerów wojskowych. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Chcieli odwiedzić "wyzwolone" miejscowości, wtedy "na jaw wyszedł rozmiar oszustwa". Dowódcy aresztowani

Chcieli odwiedzić "wyzwolone" miejscowości, wtedy "na jaw wyszedł rozmiar oszustwa". Dowódcy aresztowani

Źródło:
PAP

Rosja notyfikowała USA na krótko przed wystrzeleniem nowego, "eksperymentalnego" pocisku pośredniego zasięgu na Dniepr - powiedziała w czwartek wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh. Podkreśliła też, że groźby Putina pod adresem USA i innych państw nie odstraszą Ameryki od dalszej pomocy Ukrainie.

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

Źródło:
PAP

"Użycie przez Rosję nowej rakiety balistycznej średniego zasięgu przeciwko Ukrainie nie zmieni przebiegu konfliktu ani determinacji sojuszników z NATO we wspieraniu Ukrainy" - oznajmiła rzeczniczka sojuszu Farah Dakhlallah. W czwartek Rosjanie użyli do ostrzału Ukrainy nowej broni.

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

Źródło:
PAP

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Popyt na hydraulików i elektryków w tym roku jest rekordowy, a jego dynamika wciąż rośnie – wynika z danych Oferteo, przygotowanych dla "Rzeczpospolitej", która publikuje je w piątkowym wydaniu.

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Źródło:
PAP

Opolscy policjanci poszukiwali zaginionej 14-latki. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie było z nią kontaktu. w czwartek wieczorem policja poinformowała, że 14-latka się odnalazła.

Zaginiona 14-latka została odnaleziona

Zaginiona 14-latka została odnaleziona

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jeden z pasażerów samolotu American Airlines na wysokości 9144 metrów stwierdził, że "musi teraz opuścić samolot". Zranił stewardesę w szyję i nadgarstek. Grupa pasażerów obezwładniła go i skrępowała taśmą klejącą. Mężczyzna został aresztowany na lotnisku w Dallas.

Groźny incydent na pokładzie. Ranna stewardesa, pasażer skrępowany taśmą

Groźny incydent na pokładzie. Ranna stewardesa, pasażer skrępowany taśmą

Źródło:
PAP

W Nowym Prażmowie pod Piasecznem (Mazowieckie) autobus zjechał z drogi i uderzył w słup. Na miejscu pracowali strażacy, nie ma osób poszkodowanych.

Autobus zjechał z drogi i uderzył w słup

Autobus zjechał z drogi i uderzył w słup

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Wielka Pacyficzna Plama Śmieci gromadzi w rosnącym tempie nieduże, centymetrowej wielkości kawałki plastiku pochodzące z różnych części świata. Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Źródło:
PAP, theoceancleanup.com, iopscience.iop.org

Donald Trump zapowiedział w czwartek, że zamierza nominować byłą prokurator generalną Florydy Pam Bondi na nową prokuraturą generalną USA. Nominacja dla Bondi, która reprezentowała Trumpa w pierwszym procesie impeachmentu, jest wynikiem wycofania się nominowanego wcześniej kongresmena Matta Gaetza.

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

Źródło:
PAP

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

Finanse publiczne to nasze wspólne dobro, dlatego zwiększamy nad nimi niezależną i demokratyczną kontrolę - napisał na portalu X minister finansów Andrzej Domański. W czwartek Sejm uchwalił ustawę o Radzie Fiskalnej.

Nowa instytucja w Polsce. "Zwiększamy kontrolę"

Nowa instytucja w Polsce. "Zwiększamy kontrolę"

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl