Dorota Brejza: nie mogłam uwierzyć, że taką krzywdę można zrobić drugiemu człowiekowi

Źródło:
TVN24
Brejza: o tym, że to Pegasus, dowiedzieliśmy się później
Brejza: o tym, że to Pegasus, dowiedzieliśmy się późniejTVN24
wideo 2/9
Brejza: o tym, że to Pegasus, dowiedzieliśmy się późniejTVN24

Dorota Brejza, adwokatka i żona Krzysztofa Brejzy, który, jak ustaliła grupa badaczy z Citizen Lab, był inwigilowany Pegasusem przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku opowiedziała, jak wyglądało życie ich rodziny w cieniu podsłuchów. - Zamykaliśmy wieczorem drzwi do domu i o tym rozmawialiśmy. Jesteśmy takimi samymi ludźmi jak inni. Mamy swoje emocje, mamy swoją wrażliwość. Wiele razy nie mogłam wręcz uwierzyć, że taką krzywdę można zrobić drugiemu człowiekowi - mówiła Dorota Brejza.

Grupa badaczy z Citizen Lab, działająca przy Uniwersytecie w Toronto, ustaliła, że Krzysztof Brejza był 33 razy inwigilowany Pegasusem przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. Włamania do smartfona polityka Platformy Obywatelskiej potwierdziła także organizacja Amnesty International.

Dziennikarze "Superwizjera" TVN w reportażu "Operacja kryptonim Jaszczurka" ustalili, że mimo użycia Pegasusa, CBA nie znalazło żadnych dowodów na przestępstwa finansowe z udziałem Brejzy, a taki pretekst służba wpisywała we wnioskach o kontrolę operacyjną, kierowanych do sądów.

Gościnią w studiu "Superwizjera" TVN po emisji reportażu była adwokatka i żona Krzysztofa Brejzy Dorota Brejza.

OGLĄDAJ REPORTAŻ "OPERACJA KRYPTONIM JASZCZURKA" W TVN24 GO

"Komunikaty były manipulowane, zafałszowane, posklejane ze sobą"

Dorota Brejza zapytana, czy pamięta, kiedy zdała sobie sprawę, że telefon jej męża jest podsłuchiwany odpowiedziała, że pamięta to doskonale. - Doskonale pamiętam ten moment, to był sierpień 2019 roku, sam szczyt kampanii wyborczej. Wtedy na ekranie telewizji publicznej zaczęły ukazywać się komunikaty pochodzące z telefonu mojego męża. Komunikaty, które były manipulowane, zafałszowane, posklejane ze sobą, z dodanym nowym, niestety negatywnym kontekstem - powiedziała żona polityka.

- Wydaje mi się, że byłam w tym momencie w domu. Najpierw ukazał się artykuł, później ten artykuł był wielokrotnie powielany (...) wtedy już wiedziałam, że musiało stać się coś bardzo złego, że przełamano zabezpieczenia telefonu mojego męża, ponieważ jego telefon nigdy nie był zabezpieczany w żadnym postępowaniu, nigdy nie udostępniał tego telefonu nikomu, a jednak treści z niego pochodzące pojawiły się w telewizji - mówiła Brejza.

- To, że to było takie narzędzie jak Pegasus, cyberbroń nielegalna w Polsce, o tym dowiedzieliśmy się nieco później, ponieważ Citizen Lab przeprowadził badania kryminalistyczne telefonu mojego męża, później one były potwierdzone też badaniami Amnesty International i już wtedy czarno na białym wiadomo było, że to był Pegasus - opisywała żona eurodeputowanego.

Brejza: skala hejtu była ogromna
Brejza: skala hejtu była ogromnaTVN24

"Skala kampanii hejtu była ogromna"

Zwróciła uwagę, że sprawa nie dotknęła tylko jej małżeństwa, ale "całej opozycji". - Skala kampanii hejtu w okresie wyborczym była ogromna. Ona była personalnie wprawdzie wymierzona w mojego męża, natomiast proszę pamiętać, że mój mąż pełnił w tamtym czasie funkcję szefa sztabu największego ugrupowania opozycyjnego Koalicji Obywatelskiej. To była kampania w istocie wymierzona w całą ówczesną opozycję. To jest historia, która mówi o tym, że służby specjalne z prokuraturą i z telewizją rządową próbowały wpłynąć na wynik wyborów - powiedziała.

Jak mówiła Dorota Brejza, z telefonu jej męża służby przejęły kilkadziesiąt tysięcy wiadomości tekstowych. - Skala była ogromna. Dowiadywaliśmy się już później, jakie treści zostały pozyskane i to jest dewastujące. Pozyskano z telefonu mojego męża 85 tysięcy wiadomości tekstowych, dostęp do jego lokalizacji na przestrzeni kilkunastu lat, dostęp do galerii zdjęć, do jego kalendarza, do całej historii wyszukiwań internetowych, do całej naszej możliwej prywatności - wyjaśniła.

- Pegasus jest narzędziem szpiegowskim. To jest cyberbroń, która była pomyślana w ten sposób, aby walczyć za pomocą tej broni z terroryzmem, z najbardziej poważną, z najbardziej groźną przestępczością. Taki jest zamysł tego narzędzia. Rzeczywiście on ma takie funkcje szpiegowskie. Można włączyć i kamerę, i nasłuch w czasie rzeczywistym, ale, co więcej, to jest także urządzenie, które potrafi wgrywać do telefonu określone dane - mówiła.

- Wgrano (mojemu mężowi) ponad gigabajt danych. Co więcej, nie można odróżnić tych danych, które oryginalnie pochodzą z telefonu od tych wgranych przez Pegasusa - powiedziała adwokatka. Wyjaśniła, że ważną rolę mogła odegrać płyta, która została zniszczona. - Ona najprawdopodobniej zawiera pierwotny zapis telefonu mojego męża. Porównując tę płytę, która została zniszczona, z kolejnymi płytami, można byłoby wiedzieć, które dane zostały do tego telefonu wgrane, a które nie - tłumaczyła, podkreślając że Pegasus jest narzędziem nielegalnym, będąc de facto narzędziem szpiegowskim.

Brejza: nie życzę nikomu, żeby był w takiej sytuacji, w której my się znaleźliśmy
Brejza: nie życzę nikomu, żeby był w takiej sytuacji, w której my się znaleźliśmyTVN24

Brejza: uczucie dewastujące, nie życzę nikomu być w takiej sytuacji

Adwokatka przyznała, że było to dla jej rodziny trudne przeżycie. - To jest uczucie absolutnie dewastujące i nie życzę nikomu być w takiej sytuacji, w jakiej my znaleźliśmy się w tamtym czasie. To było oczywiste, że te treści docierały do wszystkich ludzi. Kiedy wychodziłam z domu, to musiałam mierzyć się przede wszystkim ze swoimi myślami - czy inni ludzie oglądali te materiały, co oni sądzą. Nie wiedziałam przez długi czas, czy mam się tłumaczyć z tego, że to jest nieprawda, czy mam nic nie mówić. Czy mam się w sobie zamknąć, czy mam walczyć. To było bardzo dojmujące, trudne, mogłabym powiedzieć, że graniczne doświadczenie, które przeżywaliśmy wspólnie - mówiła.

- Zamykaliśmy wieczorem drzwi do domu i o tym rozmawialiśmy. Jesteśmy takimi samymi ludźmi jak inni. Mamy swoje emocje, mamy swoją wrażliwość. Wiele razy nie mogłam wręcz uwierzyć, że taką krzywdę można zrobić drugiemu człowiekowi - dodała Brejza.

Pytana o to, czy podczas rozmów z mężem odkładała telefon dalej, powiedziała, że próbowali "zachowywać pewnego rodzaju normalność". - Finalnie nigdy nie popadliśmy w jakąś paranoję, chcieliśmy zachowywać pewnego rodzaju normalność (...) Nie chcieliśmy nigdy, aby nasze życie było jakoś drastycznie zmienione przez tę historię, ale ono zostało zmienione. Ta historia umeblowała nam na nowo życie przez ostatnie lata. Natomiast nie chcieliśmy popadać w paranoję. Te telefony gdzieś tam zawsze leżą, są i mam ogromną nadzieję, że ta historia się więcej nie powtórzy - mówiła Dorota Brejza.

"To, co nas spotkało, to było doświadczenie graniczne"

- Spojrzenie na świat na pewno się zmienia. Mogę śmiało powiedzieć, że to, co nas spotkało, to było doświadczenie graniczne, bardzo, bardzo trudne. Wiele nauczyłam się o świecie po tej sprawie. Dowiedziałam się, że jest ogrom zła, które może człowieka spotkać (...) Dowiedziałam się też, że za takim trudnym i granicznym doświadczeniem najczęściej stoi samotność i że tylko druga osoba, która przeżywa to samo, może tak naprawdę zrozumieć człowieka w tej sytuacji - przyznała żona Krzysztofa Brejzy.

Jak dodała, razem z mężem doświadczyli też wiele wsparcia w czasie kampanii wyborczej w zeszłym roku. - Paradoksalnie spotkało nas wiele dobra, ogrom solidarności. Doświadczaliśmy wiele wsparcia od najróżniejszych ludzi w czasie kampanii wyborczej. Takiej energii, jaka nam towarzyszyła w kampanii parlamentarnej w 2023 roku, nie doświadczyłam nigdy i to było budujące. Widziałam, że w ludziach jest niezgoda na zło - powiedziała.

- To jest historia wielkiej niegodziwości, wielkiego zła, wielkiej niemoralności. Budujące jest to, że potrafimy się temu sprzeciwiać - dodała.

Brejza: paradoksalnie spotkało nas wiele dobra, ogrom solidarności
Brejza: paradoksalnie spotkało nas wiele dobra, ogrom solidarnościTVN24

"Nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie naprawdę koszty poniosły moje dzieci"

Brejza opowiedziała też, jak z tą sytuacją musiały zmierzyć się ich dzieci - siedmioletni Janek, dziesięciolatka Rozalia oraz Mateusz mający 14 lat. - To jest wielki ból, który mam w swoim sercu w środku, bo nasze dzieci są małe, we wrażliwym wieku. Do pewnego momentu wydawało mi się, że potrafię ich doskonale chronić przed różnymi złymi stronami polityki, ale to się skończyło - przyznała.

Opowiedziała, że starała się odcinać dzieci od informacji. - Do pewnego momentu można wyłączyć telewizor, odciąć od internetu, nie pozwolić pewnych treści czytać. Natomiast kiedy dziecko się usamodzielnia, jest starsze, to siłą rzeczy już poszukuje samo. Faktycznie w tym znaczeniu uchronić dzieci jest bardzo, bardzo trudno - mówiła Brejza, dodając, że nie wie i nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, jakie naprawdę koszty poniosły jej dzieci w związku z tą historią.

- Bo to nie są tylko treści, które one przeczytały. To są też emocje, to jest też doświadczanie pewnej nerwowości, którą odczuwaliśmy w domu. Nasze emocje były tak bardzo zaangażowane w tę historię. Tak dużo siebie dawaliśmy tej sprawie, że siłą rzeczy nie mogliśmy siebie dawać tym dzieciom w tym samym czasie - opowiedziała.

- Pocieszam się tym, że uczymy nasze dzieci obywatelskości w ten sposób, że pokazujemy im swoją postawą, że należy nie zgadzać się na zło, że należy reagować, że trzeba walczyć o prawdę, że trzeba być adwokatem prawdy w swoim życiu. Mam ogromną nadzieję, że w ten sposób nauczymy ich patriotyzmu - dodała Dorota Brejza.

Autorka/Autor:ek/tr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W obliczu postępującej wojny w Strefie Gazy rosną obawy, że na Bliskim Wschodzie może wybuchnąć kolejna pełnoskalowa wojna - z niszczycielskimi konsekwencjami dla regionu i nie tylko - pisze BBC. Od dziewięciu miesięcy na granicy izraelsko-libańskiej dochodzi do regularnej wymiany ognia. "Jesteśmy na krawędzi potencjalnie wyniszczającej wojny, której obie strony - jak twierdzą - nie chcą" - podsumowuje BBC.

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Źródło:
BBC, PAP

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Rozpoczął się pogrzeb aktora i reżysera Jerzego Stuhra. Ikonę polskiego kina żegnają tłumy krakowian – między innymi współpracownicy i studenci. Artysta zostanie pochowany na Cmentarzu Rakowickim. 

Pogrzeb Jerzego Stuhra. Tłumy pod kościołem

Pogrzeb Jerzego Stuhra. Tłumy pod kościołem

Źródło:
PAP

Hollywoodzki aktor i muzyk Jack Black odwołał koncerty i zawiesił działalność swojego zespołu Tenacious D. Ogłosił to po tym, jak jego kolega z formacji, Kyle Gass, zażartował ze sceny, nawiązując do zamachu na Donalda Trumpa. Jeden z australijskich senatorów wezwał do deportacji amerykańskich artystów.

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

Prokuratura nie zapoznała się jeszcze z uzasadnieniem postanowienia sądu o odmowie tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego. W zależności od zaprezentowanych w nim argumentów, zapadnie decyzja co do dalszych kroków - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Ocenił, że nie można mówić o jakiejkolwiek kompromitacji prokuratury.

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Prokurator zaryzykował, opierając się na opiniach prawnych, które uznał za słuszne. Teraz musi wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu i ponowić czynności, które zostały już przeprowadzone - mówiła na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Oceniła jednak, że "w pierwszej kolejności prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu".

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Źródło:
TVN24

Stworzona przez zmarłego w ubiegłym roku Janusza Filipiaka spółka ma zniknąć z polskiej giełdy. Spadkobiercy wraz z Funduszem CVC Capital Partners - który jest właścicielem sieci sklepów Żabka - poinformowali o swoim zamiarze ogłoszenia wezwania na 100 proc. akcji spółki.

Spadkobiorcy dużej polskiej firmy chcą ją sprzedać.  Jest już kupiec

Spadkobiorcy dużej polskiej firmy chcą ją sprzedać. Jest już kupiec

Źródło:
PAP

Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed Chinami - oświadczył Donald Trump, były prezydent USA i kandydat republikanów w tegorocznych wyborach. Skrytykował też sankcje przeciwko Rosji i zasugerował, że przywódcy tych państw, Xi Jinping i Władimir Putin, byli jego przyjaciółmi.

Kolejne państwo "powinno płacić". Trump stawia warunki sojusznikom 

Kolejne państwo "powinno płacić". Trump stawia warunki sojusznikom 

Źródło:
PAP, Reuters

W miniony weekend w miejscowości Wyczółki (woj. podlaskie) grupa młodych ludzi skandowała obraźliwe hasła w stronę żołnierzy, którzy chcieli przejechać przez drogę. Jeden z nich został opluty i oblany alkoholem. Policja wszczęła dochodzenie. Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter Wojciech Bojanowski, młodzi ludzie byli uczestnikami wesela po ślubie dwóch aktywistek.

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W poniedziałek w Chorwacji zanotowano rekordową temperaturę wody morskiej. Nieopodal Dubrownika wyniosła ona 29,7 stopni Celsjusza. To nie jedyne miejsce na Bałkanach, gdzie upał daje się we znaki mieszkańcom i turystom, a pogoda sprzyja wybuchaniu pożarów.

Niepokojący rekord padł w Chorwacji

Niepokojący rekord padł w Chorwacji

Źródło:
PAP, Balkan Insight, Total Croatia News

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nieco ponad 10 proc. młodych Japończyków, w większości kobiet, doświadczyło obmacywania w miejscach publicznych, głównie w środkach transportu, wynika z sondażu przeprowadzonego przez władze w Tokio. Proceder ten nazywany jest chikan i od lat jest problem w kraju.

Jedna na dziesięć osób była molestowana w miejscach publicznych. Czym jest chikan?

Jedna na dziesięć osób była molestowana w miejscach publicznych. Czym jest chikan?

Źródło:
CNN

Tajlandzka policja podała w środę, że prawdopodobną przyczyną śmierci sześciu obcokrajowców, których ciała znaleziono w pokoju ekskluzywnego hotelu w Bangkoku, było zatrucie cyjankiem - donosi Reuters. Służby podejrzewają, że za zabójstwem stoi jeden ze zmarłych.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu. Policja o przyczynie zgonów

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu. Policja o przyczynie zgonów

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Amerykańska gwiazda muzyki country przeprasza i zapowiada pójście na odwyk po lawinie krytyki, jaka spadła na nią po wykonaniu hymnu USA przed meczem baseballa. "Zeszłej nocy nie byłam sobą" - stwierdziła Ingrid Andress w oświadczeniu.

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Źródło:
Reuters, CNN

Zezwolenie na użycie amerykańskiej broni przez Ukrainę wobec celów położonych na terytorium Rosji wydaje się przynosić efekty – informuje CNN. Stacja ocenia, w dużym stopniu przyczyniło się to do zahamowania postępów Rosjan i obronienia Charkowa, drugiego największego miasta Ukrainy. - Rosyjska armia nie może już czuć się bezkarna i bezpieczna - mówi chcący zachować anonimowość ukraiński oficer.

CNN: ukraińskie uderzenia na cele w Rosji wydają się przynosić efekty

CNN: ukraińskie uderzenia na cele w Rosji wydają się przynosić efekty

Źródło:
CNN

22-letni Ignacy zginął podczas górskiej wspinaczki w Islandii. O jego śmierci poinformował bloger, z którym wcześniej młody Polak wspinał się na najwyższy szczyt wyspy. "Wybrał dłuższy i ambitniejszy szlak, z którego już do nas nie wrócił" - napisał.

22-letni Polak zginął w górach Islandii. "Wybrał dłuższy i ambitniejszy szlak"

22-letni Polak zginął w górach Islandii. "Wybrał dłuższy i ambitniejszy szlak"

Źródło:
tvn24.pl, TVP3 Bydgoszcz

Bakterie Enterobacteriaca wykryto w 37 procent zbadanych próbek lodów pobranych w województwie zachodniopomorskim - przekazał w poniedziałek sanepid. Najwyższy wskaźnik zanieczyszczenia lodów występuje w pasie nadmorskim.

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Źródło:
PAP

Auchan najtańszy w czerwcu, wyprzedził Biedronkę i Makro Cash & Carry - podała agencja badawcza ASM SFA. W raporcie dodano, że spadek cen odnotowano w 7 z 13 badanych sieci sklepów. Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem w czerwcu 2024 r. wyniosła 154,16 zł i była o 5,65 zł wyższa niż w maju. 

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Źródło:
PAP

Skurczyła się liczba pracowników, którzy pomagają polskim przedsiębiorcom za granicą, bo PAIH nie stać na utrzymanie biur – czytamy w środowym "Pulsie Biznesu". Przybywa jednak zatrudnionych w centrali i krajowych placówkach.

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

Źródło:
PAP

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump się zmienił, a kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance rozumie jego wizję kraju - powiedzieli korespondentowi "Faktów" TVN w USA Marcinowi Wronie uczestnicy republikańskiej konwencji wyborczej w Milwaukee, były szef sztabu Trumpa Corey Lewandowski i były spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Ten ostatni stwierdził w rozmowie z mediami na marginesie konwencji, że sytuacja na świecie przywołuje na myśl 1938 rok, a działania Władimira Putina przypominają działania Adolfa Hitlera przed II wojną światową. Były prezydent USA pojawił się publicznie w poniedziałek po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie.

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

Źródło:
TVN24, PAP

Polski rząd szykuje szereg działań, które mają zmusić chińskie platformy internetowe, takie jak Temu, AliExpress, czy Shein do przestrzegania prawa - donosi środowa "Rzeczpospolita" - Chcemy działać w ramach obowiązującego prawa, dysponujemy narzędziami, które umożliwiłyby zarówno UOKiK, jak i innym organom szerzej zakrojone kontrolowanie poczynań tych firm - zapowiada Ignacy Niemczycki, wiceminister rozwoju i technologii cytowany przez dziennik.

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Źródło:
PAP, "Rzeczpospolita"

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl