Donald Tusk: Zwróciłem się do prezydenta z propozycją spotkania. Ono odbędzie się w poniedziałek

Źródło:
TVN24
Tusk: Zwróciłem się do prezydenta z propozycją spotkania. Ono się odbędzie w poniedziałek
Tusk: Zwróciłem się do prezydenta z propozycją spotkania. Ono się odbędzie w poniedziałekTVN24
wideo 2/23
Tusk: Zwróciłem się do prezydenta z propozycją spotkania. Ono się odbędzie w poniedziałekTVN24

W momencie, kiedy ten kryzys związany ze stanowiskiem pana prezydenta Dudy, który broni panów (Macieja) Wąsika i (Mariusza) Kamińskiego, nabrał takiej temperatury już bardzo wysokiej, zwróciłem się do pana prezydenta z propozycją spotkania jak najszybszego - powiedział premier Donald Tusk w wywiadzie. - Ono się odbędzie w poniedziałek o godzinie 11 - przekazał.

Donald Tusk udzielił w piątek pierwszego wywiadu od objęcia funkcji premiera. Był pytany między innymi, czy wyobraża sobie taką sytuację, że siada do symbolicznego okrągłego stołu z prezydentem Andrzejem Dudą.

- Ja sobie tego nie muszę wyobrażać. W momencie, kiedy ten kryzys związany ze stanowiskiem pana prezydenta Dudy, który broni panów (Macieja) Wąsika i (Mariusza) Kamińskiego, kiedy nabrał takiej temperatury już bardzo wysokiej, zwróciłem się do pana prezydenta z propozycją spotkania jak najszybszego, w cztery oczy, żeby ustalić taką przestrzeń konieczną absolutnie, bezwzględnie konieczną, do współpracy między prezydentem i premierem - powiedział Donald Tusk.

- Ono się odbędzie w poniedziałek o godzinie 11. Udam się do pana prezydenta, żeby rozmawiać o szczegółach i o charakterze mojej misji - przekazał premier. Jak podkreślił przy tym szef rządu, w najbliższych dniach będzie w Kijowie.

- Dla nas obu - pan prezydent był w to też bardzo zaangażowany - sytuacja w Ukrainie i na froncie to jest kwestia absolutnie numer jeden ze względu na polskie bezpieczeństwo. Są tam także do załatwienia inne sprawy, związane choćby z interesami polskich przewoźników. Więc mamy o czym rozmawiać w Kijowie. I bardzo chcę, żeby kwestie ukraińskie, wojny i szerzej bezpieczeństwa, a także polityki wobec Rosji, żeby to było wspólne. Żeby nie tylko prezydent i premier, ale żeby państwo polskie jako całość działało w tych kwestiach solidarnie - zaznaczył.

- Niedługo będę gościł tutaj szefa Rady Europejskiej. Kończą się władze szefowej Komisji (Europejskiej - przyp. red.), szefa Rady Europejskiej, najwyższych władz Unii Europejskiej. I też chciałbym o tym porozmawiać z panem prezydentem. O tym, jak najlepiej wspólnie zaprezentować tutaj polskie interesy - dodał.

ZOBACZ TEŻ: Tusk o Wąsiku i Kamińskim: ich mandaty wygasły, tu nie ma przestrzeni na negocjacje 

CZYTAJ TAKŻE: Tusk o "nadużyciach" w spółkach Skarbu Państwa. "Włos się na głowie jeży"

Tusk o rakiecie. "Obawiam się, że nie było w tym ani grama przypadku"

Tusk mówił również, że jest "w stałym kontakcie z naszymi amerykańskimi przyjaciółmi". - Analizujemy cały czas to, co się zdarzyło z rosyjską rakietą. Nie możemy tego zdarzenia lekceważyć. To nie jest tak, że można machnąć ręką i powiedzieć "a przypadkowo się zaplątała". Obawiam się, że nie było w tym ani grama przypadku - powiedział.

- Mamy działania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego związane z aktywnością prorosyjskich grup radykalnej prawicy, jeśli można użyć tego słowa, tutaj w Polsce. Rozpoczęły się działania przeciwko zorganizowanym grupom, które usiłowały infiltrować także policję i wojsko w Polsce. A ich taki prorosyjski polityczny charakter nie ulega wątpliwości. Więc nie tylko, że jest o czym rozmawiać. Naszym wspólnym obowiązkiem jest to pole zbudować - podkreślał.

- Ale to nie może być kosztem prawa. Musimy razem wreszcie bronić państwa prawa, państwa polskiego, jego instytucji - podkreślał. 

Pytany, czy jest w stanie zagwarantować, że w pewnych sprawach Polska będzie mówić jednym głosem, uznał, że to "nie ulega wątpliwości". - Zresztą zauważyliście państwo, pierwszym moim rozmówcą w momencie, kiedy otrzymałem informację od ministra obrony narodowej i od ministra spraw wewnętrznych i administracji o tym groźnym incydencie z rakietą, był oczywiście pan prezydent, do którego natychmiast zadzwoniłem - wskazywał. 

- Ja nie mam z tym żadnego problemu, wręcz przeciwnie. W interesie Polski - ale też w interesie mojego rządu - jest, żeby ludzie na szczytach władzy w Polsce chcieli ze sobą współpracować - zaznaczył. 

Relacje z Ukrainą. "Będę bardziej asertywny"

W wywiadzie z Tuskiem, w związku z zapowiedzią jego wizyty w Kijowie i konsultacji w tej sprawie z prezydentem, pojawił się również temat relacji z Ukrainą i pytania, czy wyobraża sobie kontynuację tego, co robiło PiS, czy też potrzebny jest nowy początek w tych relacjach i udzielaniu pomocy Ukrainie.

Premier ocenił, że "są dwa wymiary naszej relacji z Ukrainą". Zauważył przy tym, że PiS "w ostatnich miesiącach kampanii próbował zagrać antyukraińską nutą".

- W życiu nie pozwolę, żeby ktokolwiek w moim rządzie chciał budować swoją pozycję na jakimś takim antyukraińskim sentymencie. Bo w kwestii wojny i naszego zaangażowania, i całego świata Zachodu, na rzecz Ukrainy w konfrontacji z Rosją, tu nie może być żadnych wątpliwości. Każdy polski patriota musi bezwzględnie uznawać te racje. Ukraina w wojnie z Rosją potrzebuje naszej i całego świata, wolnego świata, pomocy. To nie jest slogan. Bo tak naprawdę, póki Ukraina walczy z Rosją, my jesteśmy względnie bezpieczni - stwierdził.

Podkreślał, że "w każdej sytuacji polskim zadaniem będzie przeciwstawiać się temu zniechęceniu, jeśli chodzi o pomoc Ukrainie". - Na szczęście ja w tej chwili intensywnie pracuję z partnerami w Europie, którzy to dobrze rozumieją - mówił dalej.

W opinii Tuska "Europa musi tutaj stanąć na wysokości zadania i zainwestować, bez porównania, więcej pieniędzy - Europa jako całość, bo my sami finansowo nie podołamy - na zakupy broni, na zwiększenie możliwości obronnych Europy". - Bo ta wojna może trwać długo. Rosja przestawiła swoją gospodarkę na gospodarkę wojenną. My nie możemy udawać, że tutaj nic się nie dzieje -argumentował. - W tym wymiarze zbrojeń i wsparcia dla Ukrainy w wojnie nie może być żadnego wahania. To jest dla mnie bezdyskusyjne - dodał.

Donald Tusk: nie pozwolę, żeby ktokolwiek w moim rządzie chciał budować swoją pozycję na antyukraińskim sentymencie
Donald Tusk: nie pozwolę, żeby ktokolwiek w moim rządzie chciał budować swoją pozycję na antyukraińskim sentymencieTVN24

Zaznaczył, że "istnieje drugi wymiar" tych relacji. Wyjaśniał, że zawiera się w nim "interes Polski", w tym także polskich przewoźników czy rolników.

- Ja będę bardziej asertywny na pewno. Będę oczekiwał - i też będę o tym w Kijowie rozmawiał - od strony ukraińskiej, żeby pomogła nam wszystkie te patologiczne sytuacje na granicy wyleczyć. Żeby nasi nie musieli blokować, żeby nasi nie musieli strajkować. Po prostu Polacy chcą pomagać Ukrainie, ale nie mogą być z tego tytułu poszkodowani i to w dodatku przez Ukraińców - oświadczył.

"Politycy muszą ze sobą współpracować dla dobra państwa"

Pytany o relacje z politykami PiS, których obecne działania zmierzają do polaryzacji społeczeństwa stwierdził, że "politycy nie muszą się jednać, politycy muszą ze sobą współpracować dla dobra państwa. Jeśli są w parlamencie - mogą się spierać, konkurować, nie muszą się kochać. Najważniejsze jest, żeby polityka nie rujnowała relacji między zwykłymi ludźmi - powiedział premier, odnosząc się przy tym do wczorajszego protestu organizowanego przez polityków PiS na ulicach Warszawy. 

- Wiele osób dzisiaj, patrzących z wściekłością czy z goryczą na mnie, może zrozumieć, że lepiej się żyje w państwie, każdemu bez wyjątku, które jest neutralne i neutralne wobec obywateli, gdzie można oczekiwać sprawiedliwych wyroków i sprawiedliwych działań urzędników, którzy będą się kierowali prawem, zasadami, a nie kaprysem partyjnym. To jest droga, która potrwa lata, ale ja będę w tym bardzo konsekwentny, żeby ludzie zobaczyli, że nie poszedłem (do wyborów - red.) po pieniądze czy po władzę - dodał.

Tusk o "procesie pojednania"
Tusk o "procesie pojednania"TVN24

Tusk o ewentualnych wcześniejszych wyborach: nie mam wątpliwości, że my byśmy wygrali

Donald Tusk został też zapytany, czy "nie kuszą" go wcześniejsze wybory. - My i tak będziemy mieli wybory: samorządowe, europejskie, prezydenckie. Raptem w 15-16 miesięcy będziemy mieli trzy kolejne wybory w Polsce - odpowiedział.

- Gdyby wpadło do głowy prezydentowi Dudzie, czy PiS-owi, użyć jakichś metod takich nie do końca legalnych, których konsekwencją byłoby rozwiązanie parlamentu i rozpisanie wcześniejszych wyborów, to ja nie mam wątpliwości, że my byśmy te wybory wygrali. I to czytelniej niż 15 października - powiedział Tusk. - Tylko ja nie chciałbym się zgodzić na coś, co uważam, że jest nielegalne - zastrzegł. Stwierdził też, że "PiS bez spółek Skarbu Państwa i bez pełnej kontroli nad mediami, nad służbami specjalnymi, miałby 20 procent, a nie 33 procent (poparcia - red.)".

Tusk o ewentualnych wcześniejszych wyborach: nie mam wątpliwości, że my byśmy te wybory wygrali
Tusk o ewentualnych wcześniejszych wyborach: nie mam wątpliwości, że my byśmy te wybory wygraliTVN24

Z premierem rozmawiali: Anita Werner, prowadząca "Fakty" TVN, Marek Czyż z TVP i Piotr Witwicki z Polsat News.

Autorka/Autor:akr//mrz

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Premier Francji Gabriel Attal przekazał po ogłoszeniu sondażowych wyników drugiej tury wyborów parlamentarnych, że w poniedziałek złoży rezygnację ze stanowiska na ręce prezydenta Emmanuela Macrona. - Ugrupowanie polityczne, które reprezentowałem w tej kampanii, nie ma większości - tłumaczył swoją decyzję premier, który obronił mandat posła do Zgromadzenia Narodowego.

Premier Francji zapowiada rezygnację

Premier Francji zapowiada rezygnację

Źródło:
TVN24, Reuters

O 20 w niedzielę zakończyło się głosowanie w drugiej turze wyborów parlamentarnych we Francji. Według sondaży exit poll najwięcej mandatów zdobyła lewicowa koalicja Nowego Frontu Ludowego we Francji, co stawia ją na dobrej drodze do nieoczekiwanego zwycięstwa nad skrajnie prawicową partią Zjednoczenie Narodowe (RN).

Francuzi zdecydowali. Wyniki exit poll zaskoczeniem

Francuzi zdecydowali. Wyniki exit poll zaskoczeniem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

"W Paryżu entuzjazm, w Moskwie rozczarowanie, w Kijowie ulga. To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie" - napisał premier Donald Tusk po pierwszych sondażowych wynikach drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji.

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Źródło:
tvn24.pl

"Prezydent, jako gwarant naszych instytucji, uszanuje wybór Francuzów" - podkreślono w oświadczeniu Pałacu Elizejskiego. Jak dodano, Emmanuel Macron nie przewiduje wystąpienia w powyborczy wieczór.

Głos z Pałacu Elizejskiego

Głos z Pałacu Elizejskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Skrajna prawica jest dziś skrajnie daleko od większości - stwierdził jeden z liderów Nowego Frontu Ludowego Jean-Luc Melenchon po ogłoszeniu wyników exit poll drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Kandydat na premiera z ramienia Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella ocenił z kolei, że wynik wyborów to "rzucenie Francji w ramiona skrajnej lewicy".

Melenchon mówi o "klęsce Macrona", Bardella wieszczy "koniec starego świata"

Melenchon mówi o "klęsce Macrona", Bardella wieszczy "koniec starego świata"

Źródło:
Reuters

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami. Najgroźniejsze są spodziewane na Podkarpaciu - tam obowiązują ostrzeżenia najwyższego stopnia. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Ostrzeżenia najwyższego stopnia. Przed nami niebezpieczne godziny

Ostrzeżenia najwyższego stopnia. Przed nami niebezpieczne godziny

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Najpierw przybył do Ukrainy, a trzy później ku zaskoczeniu wszystkich spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Teraz premier Węgier Viktor Orban zapowiada "równie zaskakujące" wizyty. W wywiadzie dla szwajcarskiego tygodnika zdradził, że "następna niespodzianka będzie w poniedziałek rano". Jeden z węgierskich portali poinformował, że Orban najprawdopodobniej jest w drodze do Chin.

Orban wrócił z Rosji i zapowiada "równie zaskakujące wizyty"

Orban wrócił z Rosji i zapowiada "równie zaskakujące wizyty"

Źródło:
PAP

Z powodu zmian klimatu Żuławy Wiślane mogą zniknąć pod wodą, ponieważ są depresją - są położone poniżej poziomu morza. W tym stuleciu Żuławy będą regularnie zalewane przez duże sztormy na Bałtyku, którego poziom z całą pewnością wzrośnie. Jeszcze jest czas, by Żuławy ratować. - Polak mądry po szkodzie. Po pierwszym większym zalaniu Żuław się stworzy narodowy program ratowania Żuław i wtedy będzie się robić rzeczy, które powinniśmy byli robić 20-30 lat wcześniej - komentuje prof. Jacek Piskozub.

Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"

Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"

Źródło:
Fakty TVN

Niedziela w części kraju upływa pod znakiem gwałtownej aury. Superkomórka burzowa przeszła po południu przez Mielec (Podkarpackie). Wiatr łamał drzewa i uszkadzał linie energetycznie. Doszło też do zalań piwnic. Strażacy w całym województwie przeprowadzili ponad 200 interwencji.

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

To jest rocznica powstania Paktu Północnoatlantyckiego, więc na czele polskiej delegacji powinien być prezes Rady Ministrów, który dysponuje realną władzą, a nie prezydent, który dysponuje władzą tytularną - stwierdził w "Faktach po Faktach" były premier Leszek Miller, mówiąc o przyszłotygodniowym szczycie NATO.

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Źródło:
TVN24

Co najmniej 12 osób zostało w sobotę rannych na południu Czech w wyniku paniki, która wybuchła podczas festiwalu. Dach namiotu, w którym odbywało się wydarzenie, zaczął uginać się pod naporem ulewnego deszczu.

Panika podczas festiwalu w Czechach. Są ranni

Panika podczas festiwalu w Czechach. Są ranni

Źródło:
PAP

Władze podejmują zdecydowane działania w celu powstrzymania epidemii w Namwom w Korei Południowej. Ponad tysiąc osób zatruło się tam norowirusem po zjedzeniu kimchi - popularnego w Korei dania z fermentowanej kapusty. Norowirusy powodują objawy zatrucia pokarmowego - biegunkę, boleści, wymioty.

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze. Wiało tak mocno, że w Międzychodzie (Wielkopolskie) pękł ponad stuletni dąb i przewrócił się na samochód. W Radgoszczy silny podmuch wiatru poderwał dwa dmuchane zamki, cztery osoby zostały ranne. Skutki gwałtownej pogody były odczuwalne także w innych regionach.

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Dyrektorka szkoły na warszawskim Ursynowie, która prowadziła w lekcję pod wpływem alkoholu, została zdegradowana. Postępowanie w sprawie nauczycielki prowadzą też policja oraz rzecznik dyscyplinarny.

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Źródło:
PAP

Potwierdzimy, że jesteśmy najpotężniejszym sojuszem w historii i że los Ukrainy jest w naszym żywotnym interesie - powiedział w niedzielę przed szczytem NATO w Waszyngtonie szef MSZ Radosław Sikorski podczas wspólnej konferencji ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Davidem Lammym. - Nasze zaangażowanie na rzecz Ukrainy jest żelazne, niezachwiane - stwierdził szef dyplomacji Wielkiej Brytanii.

Właśnie stanął na czele brytyjskiej dyplomacji. Przyjechał do Chobielina

Właśnie stanął na czele brytyjskiej dyplomacji. Przyjechał do Chobielina

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl, "Guardian"

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ołena Piech przez prawie sześć lat była więziona przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Została uwolniona w ramach niedawnej wymiany jeńców. O jej losie opowiedziała Monika Andruszewska, która pracuje dla Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich im. Rafała Lemkina przy Instytucie Pileckiego. - Wiemy, że Ołena Piech była wielokrotnie torturowana - podkreśliła.

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jon Landau, laureat Oscara, producent filmów "Titanic", "Avatar" oraz "Avatar: istota wody", nie żyje. Miał 63 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na stację benzynową w Oakland w Kalifornii napadł blisko stuosobowy tłum. Policja przyjechała na miejsce dopiero po dziewięciu godzinach od zgłoszenia. Właściciel stacji oszacował straty na ponad 100 tysięcy dolarów. Stacja CNN pokazała nagranie z monitoringu.

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Źródło:
CNN

Młoda mewa utknęła na dachu jednego z budynków w Ustce. Pomogli strażacy, którzy do jej oswobodzenia użyli podnośnika.

Próbowała odlecieć, utknęła na dachu

Próbowała odlecieć, utknęła na dachu

Źródło:
Kontakt24

Na to szkolenie dostają się tylko najlepsi z najlepszych i tylko najlepsi z nich dotrwają do końca. Młodzi piloci, zanim siądą za sterami F-16, muszą oswoić odrzutowe bieliki, a to wymaga nie tylko wiedzy i umiejętności.

Na bielikach szkolą się najlepsi z najlepszych, przyszli piloci F-16. Co ich wyróżnia?

Na bielikach szkolą się najlepsi z najlepszych, przyszli piloci F-16. Co ich wyróżnia?

Źródło:
Fakty TVN

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl