Donald Tusk został powitany o godzinie 14.30 przez kanclerza Niemiec Friedricha Merza. Przywódcy przeprowadzą rozmowę w cztery oczy. W tym czasie spotkają się też poszczególni ministrowie i wiceministrowie polskiego rządu ze swoimi odpowiednikami z rządu Niemiec.
W polskiej delegacji, oprócz premiera, są między innymi wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA Marcin Kierwiński oraz ministrowie: infrastruktury Dariusz Klimczak, finansów Andrzej Domański, kultury Marta Cienkowska, energii Miłosz Motyka oraz pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna.
Zrabowane artefakty wrócą do Polski
Około godziny 15.15 planowana jest wspólna konferencja prasowa szefów rządów. Tuż przed konferencją przewidziano ceremonię przekazania Polsce dóbr kultury. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że do Polski wracają z Niemiec zrabowane podczas wojny 73 dokumenty pergaminowe z XIII–XV wieku ze zbiorów Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie oraz głowa św. Jakuba Starszego - fragment rzeźby z XIV wieku z kościoła Najświętszej Marii Panny na Zamku Wysokim w Malborku.
Polsko-niemieckie konsultacje
Około godzinie 16 odbędzie się wspólne posiedzenie przedstawicieli obu rządów. Obradom będą przewodniczyć gospodarz, kanclerz Merz oraz premier Tusk. Poruszane mają być kwestie dotyczące współpracy dwustronnej, bezpieczeństwa, obrony, infrastruktury oraz zagadnienia związane z agendą UE.
Rozmowy mają też dotyczyć współpracy w dziedzinie obronności. W podrzeszowskiej Jasionce od początku roku były rozmieszczone niemieckie baterie Patriot. W grudniu misję ochrony lotniska mają przejąć baterie holenderskie. Z kolei na lotnisku pod Malborkiem, gdzie zlokalizowana jest 22. Baza Lotnictwa Taktycznego, od grudnia rozmieszczone mają zostać dwa niemieckie Eurofightery.
Wśród tematów do omówienia między rządami obu państw jest też między innymi kwestia migracji i kontroli na granicach oraz stałego upamiętnienia polskich ofiar niemieckiej agresji i okupacji. W Berlinie docelowo miał powstać Dom Niemiecko-Polski wraz z pomnikiem. Na razie jest tylko pomnik tymczasowy w postaci ważącego prawie 30 ton głazu z tablicą, na której napisano po polsku i po niemiecku: "Polskim ofiarom nazizmu i ofiarom niemieckiej okupacji i terroru w Polsce 1939-1945".
Konsultacje rządów Polski i Niemiec odbywają się od 1997 roku. Ostatnie przeprowadzono w lipcu ubiegłego roku z udziałem ówczesnego szefa niemieckiego gabinetu, Olafa Scholza. Był to powrót do tego formatu rozmów po sześcioletniej przerwie - od 2018 roku, kiedy spotkały się rządy Mateusza Morawieckiego i Angeli Merkel. Następnie zaprzestano polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych i wznowiono je w 2024 roku.
Autorka/Autor: js/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka