Polska chciałaby współpracować z Nigerią w sferze surowców naturalnych, głównie gazu, węgla i ropy, a także w budowie i modernizacji nigeryjskich rafinerii - powiedział premier Donald Tusk podczas wizyty w Nigerii.
Premier mówił o tym na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem i szefem rządu Nigerii Goodluckiem Jonathanem. Komunikat o rozmowach, poświęconych głównie gospodarce, ogłosiła KPRM na stronie internetowej.
Tusk przypomniał na konferencji, że Nigeria jest jednym z najszybciej rozwijających się krajów Afryki. Potencjały gospodarcze Polski i Nigerii mogą się uzupełniać w takich sektorach jak m.in. handel, energetyka i rolnictwo - wskazał.
W spotkaniu z premierem wzięli udział ministrowie odpowiadający za kluczowe resorty gospodarcze Nigerii: minister energetyki Chinedu Nebo, górnictwa i hutnictwa Musa Mohammed Sada, a także minister ds. zasobów ropy naftowej pani Diezani Alison-Madueke. Nigeria jest największym afrykańskim producentem ropy, eksportuje 2,4 mln baryłek ropy dziennie.
Coraz ściślejsza współpraca
W trakcie wizyty szefa polskiego rządu, która potrwa do piątku, Polska i Nigeria podpisały porozumienie ws. dialogu strategicznego. W piątek odbędzie się polsko-nigeryjskie forum gospodarcze.
Jak informuje KPRM, weźmie w nim udział blisko 30 firm, głównie z branży paliwowej, zbrojeniowej, energetycznej, transportowej, spożywczej i finansowej, z Polski m.in.: PKN Orlen, Grupa Lotos, Bumar, Łucznik, H. Cegielski, Kulczyk Holding, Ursus S.A., Solaris, Dawtona, BGK. Obecny będzie przewodniczący Rady Gospodarczej Jan Krzysztof Bielecki oraz szef Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman.
Nigeria jest drugim po RPA partnerem gospodarczym Polski w Afryce, a oficjalna wizyta Tuska w Nigerii jest kolejną, której celem jest otwarcie się polskiej gospodarki na nowe, szybko rozwijające się rynki - podkreśla KPRM. Zauważa, że Nigeria - najludniejszy kraj Afryki (blisko 170 mln ludzi) - to olbrzymi potencjalny rynek zbytu, na który mogliby wejść polscy producenci.
Pociągający Czarny Ląd
Nigeryjski dziennik ekonomiczny "Business Day" w wydaniu internetowym zauważa w czwartek, że w przeszłości polskim firmom łatwiej było inwestować w ramach wspólnego rynku UE, a dzisiaj ze względu na kryzys w eurostrefie rynki wschodzące, takie jak Afryka, są dla Polski coraz bardziej interesujące. Polski biznes szuka możliwości inwestowania w nowych miejscach i oddalonych gospodarkach - zaznacza dziennik w komentarzu po pierwszym dniu wizyty polskiej delegacji.
Gazeta cytuje dyrektora Departamentu Promocji i Współpracy Dwustronnej Ministerstwa Gospodarki Tomasza Ostaszewicza, który podkreśla, że Polska jest zainteresowana "Afryką oraz jej obiecującą i wzrastającą gospodarką". Ostaszewicz dodaje, że kontynent afrykański ma duży potencjał inwestycyjny i dlatego Polska chce wystartować z nowym programem - "Go Africa". Projekt ma wesprzeć Ministerstwo Gospodarki.
Polscy eksporterzy czerpią korzyści z elastycznego kursu walutowego i dogodnego położenia geograficznego - zauważa "Business Day".
Autor: zś\mtom / Źródło: PAP