Integracja, traktaty, wpływy. Kandydaci o polityce zagranicznej

Debata
Hołownia: trzeba budować silną obecność Polski w Unii Europejskiej
Źródło: Materiały organizatora

W drugiej części ostatniej debaty prezydenckiej przed wyborami kandydaci odpowiadali między innymi na pytanie o integrację Unii Europejskiej. Konkurenci o Pałac Prezydencki podzielili się wokół tej sprawy.

Pięć dni przed pierwszą turą wyborów na debacie prezydenckiej zmierzyli się wszyscy kandydaci na prezydenta. W pierwszym bloku debaty kandydaci odpowiadali na pytania związane z polityką krajową. O tym, co powiedzieli, można przeczytać tutaj.

Zobacz naszą relację z debaty >>>

Drugi blok dotyczył polityki zagranicznej. Trzech prowadzących zadało po jednym pytaniu, na które odpowiadali wszyscy uczestnicy debaty.

Pytanie o postawę wobec integracji europejskiej

Pierwsze pytanie w tym bloku zadał Radomir Wit z TVN24: - Jesteśmy silni siłą naszych sojuszy, takich jak Unia Europejska. Jak zamierza Pani, Pan pogodzić interesy narodowe z dążeniem do pogłębiania integracji europejskiej i wzmacniania naszej pozycji w Unii? 

Marek Jakubiak

Jakubiak ocenił, że "siłą i potęgą kraju jest jego potęga wewnętrzna". - Musimy myśleć o sobie i o sojuszach realnych. Realnym sojuszem dla nas jest Pakt Północnoatlantycki, w którym ważną rolę dzisiaj odgrywamy za pomocą bardzo dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi - podkreślił.

Szymon Hołownia

Hołownia stwierdził, że "trzeba budować silną obecność Polski w Unii Europejskiej". - Musimy być państwem nie tylko Europy Wschodniej, ale też Europy Północnej - dodał.

Według niego wraz z Francją, Wielką Brytanią, Niemcami i Włochami należy "budować oś europejską". - Unia Europejska jest naszym dziedzictwem. Dlatego złożyłem w Sejmie ustawę, która ma zabezpieczyć nas przed polexitem - zaznaczył.

Hołownia: trzeba budować silną obecność Polski w Unii Europejskiej
Źródło: TVN24

Krzysztof Stanowski

Stanowski skrytykował polityków obecnego rządu za ich wypowiedzi o prezydencie USA Donaldzie Trumpie w przeszłości. - Ale druga strona nie lepsza. Niczego w Unii Europejskiej przez lata nie potrafiła załatwić - dodał.

Adrian Zandberg

Zdaniem Zandberga, "Polska musi wziąć większą odpowiedzialność za przyszłość projektu europejskiego". - To, co jest jednym z naczelnych zadań przyszłego prezydenta i polskiego rządu, to zawalczenie o zmiany, które pozwolą na ułatwienie inwestycji publicznych finansowanych z kredytu - stwierdził Adrian Zandberg.

Zandberg: Polska musi wziąć w większym stopniu odpowiedzialność za projekt europejski
Źródło: TVN24

Rafał Trzaskowski

Jak zaznaczył Trzaskowski, "Unia Europejska wreszcie zaczęła mówić naszym językiem". - Chcą wydawać więcej pieniędzy na obronność i na nasz przemysł obronny. Chcą wydawać pieniądze na zabezpieczenie naszej granicy - dodał.

Podkreślił, że "będziemy traktowani przez Amerykanów w sposób partnerski, jeżeli będziemy silni w Unii Europejskiej". - Premier Polski, premier Wielkiej Brytanii, kanclerz Niemiec, prezydent Francji byli w Kijowie i wywarli presję na Trumpa. I w tej chwili jest presja na Rosję wywierana, a nie na Ukrainę. Tak dokładnie powinno być. Wtedy jesteśmy wpływowi - zaznaczył kandydat KO.

Trzaskowski: Unia Europejska zaczęła mówić naszym językiem
Źródło: TVN24

Karol Nawrocki

Nawrocki twierdził z kolei: - Powinniśmy budować nasze relacje w Unii Europejskiej. Jesteśmy dzisiaj Unii Europejskiej potrzebni. Potrzebujemy strefy Schengen. Polska powinna być dzisiaj liderem Unii Europejskiej w budowaniu relacji transatlantyckich.

Dodał, że w Unii Europejskiej "nie możemy być kamerdynerami spraw niemieckich czy francuskich, tylko dbać o sprawy polskie". - Zagrożeniem dla Polski są dzisiaj wszystkie formuły i próby centralizacji Unii Europejskiej, z którymi się nie zgadzam - powiedział Nawrocki.

Nawrocki: Polska powinna być liderem UE w budowaniu relacji transatlantyckich
Źródło: TVN24

Marek Woch

Woch twierdził, że jesteśmy w analogicznej sytuacji, jak w przeszłości po II wojnie światowej. - Musimy sobie zdać sprawę, że po prostu jest geopolityka, przetasowania kontynentalne, jeżeli chodzi o sprawczość. I pytanie, czy my mamy na miarę takiego polityka - mówił.

Joanna Senyszyn

- Unia Europejska jest najlepszym, co przytrafiło się Polsce w historii - oceniła Senyszyn. Według niej musimy "dbać o Unię Europejską, musimy ją reformować".

Zdaniem Senyszyn "bardzo ważne, aby następowała większa integracja" Unii Europejskiej. - Trzeba zadbać o to, aby pozycja Polski w Unii Europejskiej była zdecydowanie silniejsza - podsumowała.

Senyszyn: Unia Europejska jest najlepszym, co przytrafiło się Polsce w historii
Źródło: TVN24

Maciej Maciak

- Im większa ilość sojuszy, tym lepiej, ale musimy potrafić się tam kiwać. Do tego potrzebujemy odpowiednich ludzi. Ci się nie sprawdzili, zmieńmy ich - powiedział Maciak.

Magdalena Biejat

Biejat wskazała, że "interes Polski leży w naszym sojuszu z Unią Europejską". Przekonywała, że "nikt z nas nie stracił możliwości samostanowienia" po wprowadzeniu Europejskiego Funduszu Odbudowy i wspólnego europejskiego długu.

- Słabsza Francja, słabsze Niemcy to większa szansa dla Polski, żeby przejąć stery dużo odważniej, niż robiliśmy to do tej pory - argumentowała.

Biejat: interes Polski leży w naszym sojuszu z Unią Europejską
Źródło: TVN24

Artur Bartoszewicz

Bartoszewicz przypomniał, że zgodnie z badaniami Polacy chcą być w Unii Europejskiej. - W Paryżu jest szkoła wojny gospodarczej od 25 lat, bo wojna gospodarcza w Unii Europejskiej to codzienność - dodał.

Grzegorz Braun

Następny w kolejności Braun powiedział, że "trzeba odzyskać niepodległość". - Jestem jedynym kandydatem stającym do tych wyborów, który ten program głosi - zapewniał.

Braun w trakcie pytania o integrację UE: trzeba odzyskać niepodległość
Źródło: TVN24

Sławomir Mentzen

Mentzen zaznaczył, że jako prezydent "nie zgodzi się na dalszą integrację Unii Europejskiej". - Polskie interesy narodowe są znacznie ważniejsze niż dobro Unii Europejskiej - uzupełnił.

Według niego, "dalsza integracja Unii Europejskiej jest przede wszystkim w interesie Francji i Niemiec". - Nie zgodzę się na żadną zmianę traktatów unijnych. Nie zgodzę się na żadne kolejne przeniesienie kompetencji polskiego rządu do Brukseli. Nie zgodzę się na wdrożenie paktu migracyjnego - wyliczał Mentzen.

ZOBACZ SPECJALNY SERWIS WYBORCZY W TVN24.PL

Jak odpowiedzieć na wojnę handlową Donalda Trumpa?

Drugie pytania w bloku dotyczącym polityki zagranicznej zadawała Dorota Wysocka-Schnepf z TVP. "Jak Europa powinna odpowiedzieć na wojnę handlową Trumpa?" - usłyszeli uczestnicy dyskusji.

Marek Jakubiak

- Przede wszystkim trzeba szanować Donalda Trumpa, a nie krytykować go w czambuł za każdym razem, kiedy ma rację - mówił Jakubiak, zwracając uwagę, że "w Unii Europejskiej mamy podatek VAT, w Stanach Zjednoczonych go nie ma".

- Ja mu się nie dziwię, że walczy o interes Stanów Zjednoczonych. Dobrze by było, żeby do tych rozognionych głów europejskich dotarło wreszcie, że jest symetria pomiędzy działaniami handlowymi, że Stany Zjednoczone już nie są frajerem świata, że po prostu zwyczajnie jeden drugiego musi szanować. I Unia Europejska jako pępek świata musi dorosnąć do tego, że Amerykanie szampany też mogą robić - dodał.

Jak poradzić sobie z cłami? Jakubiak odpowiada
Źródło: TVN24

Szymon Hołownia

Hołownia ocenił, że "Donald Trump zaliczył, i sam chyba już to wie, falstart, jeśli chodzi o tę wojnę celną". - Działać trzeba na dwa sposoby - mówił dalej.

Jego zdaniem "trzeba rozmawiać o tym, że dzisiaj jesteśmy dla Donalda Trumpa i dla Ameryki bardzo dobrym partnerem, punktualnie płacącym za swoje zobowiązania i kontrakty". - Druga rzecz to skupić się na tym, żeby jak najszybciej podnieść konkurencyjność europejskiej gospodarki - powiedział.

Krzysztof Stanowski

- Najpierw musicie zapytać swoich przełożonych, co macie zrobić - zwrócił się do kontrkandydatów Stanowski. Jak ocenił, "w tej debacie uczestniczą po prostu niewłaściwe osoby". - Tu powinien stać Donald Tusk i tu powinien stać Jarosław Kaczyński. Niech oni powiedzą, co trzeba zrobić, co trzeba pomyśleć i tak dalej. Nie bawmy się w taki teatrzyk - mówił.

Stanowski: najpierw musicie zapytać swoich przełożonych
Źródło: Materiały organizatora

Adrian Zandberg

Zandberg przyznał, że ze zdziwieniem słuchał wypowiedzi Jakubiaka. - Kiedy ktoś uderza w nas cłami, uderza w nas wojną handlową, to gratulować mu to jednak pewien masochizm, który niezależnie od sympatii wydaje mi się trochę nie na miejscu. Bo na wojnie handlowej oczywiście stracimy - mówił.

- My tu, teraz, szybko musimy w Polsce, w całym regionie, ale i w innych krajach Unii Europejskiej odbudować zdolności produkcyjne, które przez naiwną politykę gospodarczą traciliśmy. (Musimy - red.) wprowadzić ochronę, równe traktowanie dla podmiotów, które produkują u nas, w naszym kraju, w Europie, żeby nie zalewała ich nieuczciwa konkurencja - dodał.

Rafał Trzaskowski

Trzaskowski mówił, że "najważniejszy jest interes Polski" a "te cła są z nim sprzeczne". - My potrzebujemy z Ameryką dobrych relacji handlowych, potrzebujemy umowy handlowej, a nie ceł, dlatego że te cła szkodzą polskiemu interesowi, szkodzą interesowi amerykańskiemu, szkodzą interesowi europejskiemu i dlatego bardzo dobrze, że twardo tę sprawę z Trumpem stawiamy. Trump zrozumiał, że w tej sprawie zrobił błąd, być może to było jego otwarcie dyskusji na ten temat i mam nadzieję, że będziemy w stanie właśnie te argumenty Trumpowi przedstawiać w sposób efektywny. Więcej współpracy, mniej ceł, dlatego że my jesteśmy swoimi sojusznikami - powiedział.

Karol Nawrocki

- Oczywiście wojna handlowa, wojna celna pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską jest zła i byłaby zła i dla Stanów Zjednoczonych, i dla Unii Europejskiej. To jest rzecz oczywista - powiedział Nawrocki. - Chciałbym zwrócić uwagę na zaniechaną i zaniedbaną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej polskiego rządu. To powinno stać się forum do dyskusji, do dialogu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi - ocenił.

Marek Woch

Woch ocenił, że "Unia Europejska sama przestała być konkurencyjna, jeżeli chodzi o gospodarkę, wprowadzając RODO, Zielony Ład, niebieski ład, zamykając kopalnie". - Tego kosmici nie zrobili, tylko politycy poszczególnych krajów - dodał.

Woch: Unia Europejska sama przestała być konkurencyjna
Źródło: Materiały organizatora

Joanna Senyszyn

Senyszyn wskazywała, że "odroczenie 20-procentowych ceł nie wynikało przecież z miłości Trumpa do Unii Europejskiej, a ze strachu". - Ponieważ Unia zapowiedziała cła odwetowe. I właśnie tak trzeba postępować z takimi politykami jak Trump, którzy boją się tylko siły - oceniła.

- Unia Europejska również w ramach obrony podjęła już rozmowy z Indiami i to też spowoduje, że najprawdopodobniej Trump po zawieszeniu tych ceł w końcu się z nich wycofa - dodała.

Maciej Maciak

- Zabawne jest to, gdy obserwuję europejskich polityków, w tym tutaj nas na debacie i resztę klasy politycznej, jak wpadają w panikę w Unii i w Polsce: co robić, co to będzie? Trzeba było się wcześniej zastanowić i tak tymi szalonymi pomysłami odcinania się od najbardziej perspektywicznych wschodnich rynków nie szastać - powiedział Maciak.

Jego zdaniem "za nami, na naszej wschodniej granicy, zaczyna się najbardziej perspektywiczny rynek wszelkich promocji". - A teraz nam pozostaje tylko zgrzytać zębami - dodał.

Pytanie o cła. Maciak: na wschodniej granicy zaczyna się najbardziej perspektywiczny rynek

Magdalena Biejat Biejat mówiła, że "Unia Europejska jest solidarną i jednoznaczną silną odpowiedzią na groźbę ceł ze strony Donalda Trumpa". - Precyzyjne uderzenie w odpowiedzi w wielki przemysł technologiczny Stanów Zjednoczonych, pokazanie, że nie damy sobie dmuchać w kaszę, ale przede wszystkim, że nie damy się rozgrywać pojedynczo. To jest strategia na politykę Donalda Trumpa, na politykę krótkowzroczną, na politykę, z której się wycofał i dalej będzie wycofywać się rakiem, ponieważ wie doskonale, że po prostu nie ustoi w konkurencji w zderzeniu z dużym rynkiem, jakim jest Unia Europejska - kontynuowała Biejat.

Oceniła przy tym, że "musimy przygotowywać się na nowy ład światowy". - Kierunek, w którym powinniśmy iść, to nie tylko zbrojenie, o których się dużo mówi, ale transformacja energetyczna, zadbanie o niskie ceny energii w całej Unii, ale zwłaszcza w Polsce - dodała.

Artur Bartoszewicz

Bartoszewicz ocenił, że usłyszeliśmy właśnie polityków, którzy "są albo przerażeni, albo twierdzą, że trzeba, by to Unia Europejska załatwiła za nas sprawę".

- Politykę gospodarczą prowadzi się w ramach dwóch elementów: polityki fiskalnej i polityki pieniężnej. Nie pada ta druga, polityka pieniężna, w debacie. Polityka fiskalna, to właśnie jej elementem są mechanizmy związane z cłami. Ale jeżeli coś nie dowozi w tym temacie, można zrealizować piękne działania, mając swoją własną niezależną politykę pieniężną - mówił.

Bartoszewicz: politykę gospodarczą prowadzi się w ramach dwóch elementów
Źródło: Materiały organizatora

Grzegorz Braun

Zdaniem Brauna "trzeba odzyskać niepodległość". - Nie należy wieszać polskiego interesu, polskiej racji stanu u cudzej klamki. Niezależnie od tego, gdzie ta klamka jest zamocowana. Czy w Waszyngtonie, czy w Moskwie, w Berlinie, czy w Londynie, czy w Brukseli, czy w Jerozolimie, Tel Awiwie. Trzeba prowadzić własną politykę i trzeba robić dobre interesy. Żeby robić te dobre interesy, trzeba normalizować na początek przede wszystkim relacje z najbliższymi sąsiadami - wyliczał. Mówił też, że "istnieje życie poza tą matnią aktualnych uzależnień polskiej polityki".

- Istnieje EFTA, Europejska Organizacja Handlu (Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu). Istnieje BRICS, bardzo obiecujący projekt, ponieważ nieoparty na doktrynach politycznych, a na perspektywach zyskownej wymiany gospodarczej - wskazywał.

Sławomir Mentzen

W opinii Mentzena "Donald Trump stara się dbać przede wszystkim o amerykańskie interesy". - W tym wypadku akurat robi to nieudolnie, bo przekonany jestem, że na tych wojnach celnych stracą wszyscy, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi. Ale tragedia polega na tym, że Polska nie jest w stanie dbać o nasze interesy, bo za naszą politykę celną w całości odpowiada Unia Europejska. Jest zupełnie oczywiste, że Unia Europejska będzie dbała o interesy Niemiec, Francji, a nie Polski - ocenił Mentzen.

- Więc nie dążmy do dalszej integracji Unii Europejskiej, bo takich sytuacji, w której polscy politycy nie będą mieli żadnych możliwości, żeby dbać o polskie interesy, będzie po prostu coraz więcej - dodał.

Jak poradzić sobie z cłami? Mentzen: nie dążmy do dalszej integracji Unii Europejskiej
Źródło: TVN24

Co leży w polskim interesie w negocjacjach o pokój w Ukrainie?

Trzecie pytanie z zakresu polityki zagranicznej zadał Piotr Witwicki z Polsat News: - Donald Trump prowadzi rozmowy pokojowe między Rosją i Ukrainą, kierując się interesem USA. Co jest dziś podstawowym interesem Polski w tej sprawie i jak Pani, Pan chcą go zabezpieczyć?

Marek Jakubiak

Pierwszy odpowiadał Marek Jakubiak, według którego "wojna ukraińsko-rosyjska jest bardzo skomplikowana". - Donald Trump chyba nieświadomie wszedł, jakby nie wiedząc o tym wszystkim. I tutaj mam o tyle pretensje, że dzisiaj na Ukrainie powinien zapanować pokój po to, żeby ludzie przestali ginąć - dodał. Zaznaczył przy tym, że "trzeba popierać Ukrainę i trzeba popierać działania zmierzające do pokoju".

Szymon Hołownia

Hołownia ocenił, że "polską racją stanu jest pokój na Ukrainie". - Ale sprawiedliwy pokój, a nie taki, w którym ktoś, kto ukradł 700 tysięcy ukraińskich dzieci i chce zająć pięć prowincji Ukrainy, suwerennego kraju, będzie mógł wyjść z tego i mówić, że nic się nie stało - uzupełnił. 

Jak zaznaczył, trzeba "zmusić Rosję do tego, żeby usiadała przy stole" negocjacyjnym, "a z Ukrainą przy tym rozmawiać twardo, żeby uzyskać ważne dla nas rzeczy". Wśród nich wymienił kontrakty na odbudowę Ukrainy, ciągłość ekshumacji na Wołyniu i uzyskanie technologii obrony cywilnej.

Krzysztof Stanowski

Z kolei Stanowski zarzucił Rafałowi Trzaskowskiemu, że ten zmienia poglądy. - Nie można mieć każdego poglądu na każdy temat, zależnie kto pyta. Naprawdę, bądźmy poważni. Uważam, że osobie powyżej 50. roku życia już powinien się wykształcić kręgosłup - mówił. 

Adrian Zandberg

Zandberg podkreślił, że "najważniejszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa Polski". - Dlatego polską racją stanu jest sprawiedliwy pokój za naszą wschodnią granicą. Sprawiedliwy, czyli taki, na który wyrazi też zgodę ukraińskie społeczeństwo - wskazał. 

- W naszym najlepiej pojętym interesie jest to, żeby Ukraina obroniła swoją suwerenność, a do relacji międzynarodowych powróciła święta zasada nieagresji - stwierdził.

Rafał Trzaskowski

Trzaskowski przekonywał, że interes Unii Europejskiej i USA w sprawie wojny jest taki sam. - A mianowicie Rosja nie może wygrać tej wojny - dodał. Stwierdził też, że pokój "musi być na sprawiedliwych warunkach i to trzeba prezydentowi Trumpowi tłumaczyć". 

- Nie robić sobie z nim zdjęcia, tylko dokładnie z nim na ten temat rozmawiać i rozmawiać z politykami republikańskimi, że to jest zagrożenie dla porządku światowego, jeżeli Putin mógłby sprzedać koniec tego konfliktu jako swoje zwycięstwo - ocenił Trzaskowski. 

Karol Nawrocki

- Interes strategiczny państwa polskiego jest taki, aby jak najdalej odepchnąć zagrożenie neoimperialnej, postkomunistycznej Rosji, aby pokój na Ukrainie był trwały, był sprawiedliwy i nie był tylko odwleczoną wojną - podkreślił Nawrocki. 

Kandydat PiS dodał, że relacje z USA są ważne, ale według niego "nigdy nie powinniśmy wpadać w hurraoptymizm w stosunku do wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej czy do NATO". 

Marek Woch

Zdaniem Wocha "przyszły prezydent musi podjąć starania o doprowadzenie do pokoju" w Ukrainie. Wspomniał zawartą przez USA i Ukrainę umowę o wydobyciu surowców jako przykład zadbania o własny interes. 

Joanna Senyszyn

- Trump ośmieszył się, obiecując, że w ciągu jednego dnia po wyborze zakończy wojnę rosyjsko-ukraińską. Do tej pory wojna trwa i oczywiście w interesie nie tylko Polski, ale całego świata demokratycznego jest jak najszybsze zakończenie tej wojny na warunkach uczciwych - oceniła Senyszyn.

Maciej Maciak

Maciak powiedział, że wobec wojny w Ukrainie powinniśmy "zachować się jak Węgry, Słowacja" - Neutralność - powiedział krótko na koniec.

Magdalena Biejat

- Co my powinniśmy robić jako Polska i jako Unia Europejska, to doprowadzić do tego, żeby kupić sobie miejsce przy stole negocjacyjnym. Tak, mówię kupić, za rosyjskie pieniądze - przekonywała Biejat. Kandydatka Lewicy zwróciła uwagę, że jako pierwsza w kampanii mówiła o tym, aby Unia Europejska wykorzystała zamrożone w ramach sankcji aktywa rosyjskie. 

Artur Bartoszewicz

Zdaniem Bartoszewicza "większe koszty wojny zostały przerzucone na Rzeczpospolitą". - Mamy zadbać o własny interes, interes Rzeczpospolitej. Siąść przy (stole) negocjacji i wygrać ze Stanami Zjednoczonymi - dodał.

Grzegorz Braun

Według Brauna "w polskim interesie jest to, żebyśmy nie byli dłużej grubym płatnikiem cudzej wojny, żebyśmy nie byli żyrantem polityki wielkich mocarstw rozgrywanej ponad naszymi głowami".  

Sławomir Mentzen

Mentzen podkreślił, że fundamentalnym interesem Polski jest to, żeby "Ukraina nie straciła swojej niepodległości, żeby nie została podbita przez Rosję". - Bo oczywiście nie chcemy wojsk rosyjskich niedaleko Przemyśla czy Rzeszowa - uzupełnił.

Jako drugi interes wymienił to, że "nie możemy wejść do tej wojny". - Nie zgodzę się na wysłanie Wojska Polskiego na Ukrainę, nie zgodzę się na przyjęcie Ukrainy do NATO. Powinniśmy stawiać na polską silną armię. Trzeba budować polskie fabryki amunicji - wyliczał.

Czytaj także: